Skocz do zawartości

paul997

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    341
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez paul997

  1.  

    Zmiana siodełka,sztycy i dodatkowe urwanie 100g i rower 10kg. Trzeba będzie ten cel osiagnąć. Wybrałem się dziś fotke zrobić ale pochłonął mnie test amorka na nowym ciśnieniu.

     

    Czasami na allegro pojawia się kierownica alu Koba 700mm prosta od lemon bike. Kupiłem taką na jesieni - waga 185g, cena 170 zł z wysyłką. Miałbyś 100g urwane. 

  2. Oooo, nie ma najwyższego modelu R. Seria B jest bardziej rozbudowana. Ciekawostka. I nawet najdroższy R9 nadal jest jakiś taki ubogi w porównaniu do modelu z 2014 roku http://www.kross.pl/pl/2014/mtb-xc-275quot/level-r9, gdzie był Rock Shox 30 Gold Solo Air i Avidy DB3. Teraz tylko RockShox Recon Silver RL Air i BR-M396, jedyny plus to sztywne osie w kołach.

    I mają dwa rodzaje ram karbonowych, obydwie chyba nowe, w droższych D84 Carbon SL, w tańszych T784 Carbon. Porównując R10 i R11, które zdaje się różnią się tylko kołami, to droższy karbon jest lżejszy aż o 200g.

  3. OCENA: NEGATYWNA

     

    Siodełko, końcówki linek, 3 dętki, wszystko "dostępne", razem prawie 400 zł. Zamówienie złożyłem 22 sierpnia, 23 sierpnia dostałem na maila paragon i cisza. Na ponaglenia telefoniczne i mailowe dostałem już 3 razy odpowiedzi: wysyłka dzisiaj, najpóźniej jutro. Pierwsza "wysyłka dzisiaj" to była środa 31 sierpnia, ostatnia wysyłka "najpóźniej w poniedziałek" dotyczyła 5 września. Nadal nie dostałem informacji od InPostu, że paczka do mnie została nadana. I teraz nie wiadomo, czy rezygnować i czekać nie wiadomo, jak długo na zwrot pieniędzy, czy jednak doczekam się towaru. Wkurza mnie to, bo zamawiałem równocześnie kierownicę, sztycę i okulary z trzech innych sklepów i doszły przed weekendem 27-28 sierpnia (wszystko potrzebne było na wyścig). Jeżeli zamawiać, to pod warunkiem, że się nie spieszy i za pobraniem.

     

    EDIT: Dwa pozytywy powyżej są ze świeżych kont, nie zwróciłem wcześniej na to uwagi.

  4. Wpadnij do Ostrołęki, idealnie dopasują Ci rower ;). Patrzę na Krossa, rozmiar ponad 20 cali i pytam się, czy jest mniejszy do przymiarki. Nie nie ma, ale tutaj o Pan zobaczy, jak się wykręci śrubki od koszyka bidonu z rury podsiodłowej, to rurę można wsunąć na sam dół i siodełko jest OK. Niepotrzebnie takie długie śruby dawali. HIT normalnie HIT. W pierwszej chwili nie rozumiałem, co ten człowiek do mnie rozmawia. Jak załapałem, to miałem ubaw ze 2 tygodnie.

    A potem na mieście widuję Krossy ze sztycą wysuniętą na 5 cm.

    Tak serio, to musisz mierzyć i do tego zwracać uwagę na rocznik, mam wrażenie, że wymiary się zmieniały. I osprzęt też, przepraszam za tego R9, wkeliłem z pamięci po modelu, bo dla Żony kupiłem rocznik 2014 ( np. tu http://allegro.pl/kross-level-r9-27-xs-carbon-2014-niska-rama-i6471111357.html ), inne hamulce, inny amortyzator, cena ta sama. 

  5. Mam jeszcze pytanie - do Elixirów 3. Ustawiałem "na oko" (ten szczelinomierz to niezły patent - muszę kupić). Nawet je fuksem ustawiłem i nie trą, ale zaraz dojadą nowe dętki i znowu będę ściągał koła. Co do tego ustawiania na oko, jak jest łatwiej - patrzeć od strony zawleczki (np. z przodu - od strony ramy), czy od boku zacisku (np. z przodu - od strony korony amora)?

    Jak już kupię szczelinomierz, to ocenię, czy nie mam za dużo płynu - która miarka powinna mi wchodzić pomiędzy klocki a tarczę? 

  6. No w teorii to musi wzrosnąć bo opor, zawirowania itp, w praktyce pewnie też... :-)

    Tylko 0,5l/100km to ilość praktycznie nie zauważalna (chyba, że samochód pali 4l/100km wtedy da się to odczuć). Ja mam rozbieżności na trasach rzędu 2-3l/100km, które wynikają z warunków jazdy (prędkość, stan drogi, zatłoczenie...) więc jak zakładam bagażnik na hak to ciężko mi powiązać zużycie paliwa z zamontowanym bagażnikiem.

     

    Byc może zależy od samochodu. Ja mam klekoczącą Kię Sportage i cały ten rowerowy kramik chowa się za samochodem. A sam samochód pewnie aerodynamiki też nie ma najlepszej. Efekt jest taki, że serio serio przychodzi mi ułamek litra. A kilometrów z rowerami i bez już trochę zrobiłem, więc mam porównanie.

     

    Po miesiącu różnych prób udało mi się znaleźć takie ułożenie rowerów, że montuję je bez kombinowania - jeden bardziej do przodu, drugi bardziej do tyłu, trzeci odwrotnie do nich. Śmieszne jest to, że jak wiozłem 3 trekkingi (kierownice pod sufitem), udało się je od ręki założyć zgodnie z instrukcją, na zmianę poodwracane. W moich MTB kierownice spotykają się z siodełkami i zapomnij.

  7. Co powiecie? Z jaka predkoscia mozna bujac sie z takim ustrojstwem po autostradzie?

     

    http://allegro.pl/bagaznik-rowerowy-na-hak-uchwyt-rowerowy-3-rowery-i6199003878.html

     

    Sprawdź, czy ten bagażnik sam się trzyma na haku, czy trzeba go jeszcze dodatkowo do klapy pasami przyczepiać. 

     

     

    Oczywiście że wina najeżdżajacego tylko problem z odszkodowaniem

     

    Dokładnie o to chodzi! A weź jeszcze przy rowerze po tuningu zbierz wszystkie faktury, żeby ustalić jego wartość. A jak coś kupiłeś używane, to kaplica.

     

     
  8. U mnie po odchyleniu jest dostęp do bagażnika (Kia Sportage III). Montaż rowerów bardziej upierdliwy niż na dach. Muszę je bardzo precyzyjnie ustawiać jeden obok drugiego, bo kierownice trafiają na siodełka, pedały w ramy. Minus taki, że rowery są w zasięgu lepkich łapek, na dachu nie było tak łatwo. No i trzeba bardziej pilnować jadących z tyłu. Ewentualna stłuczka byłaby bolesna.

    Ale jak już się zapakuję, to cisza w czasie jazdy jest bezcenna. Poza tym właściwie brak zwiększonego spalania. A na dachu miałem 0,5 litra za bagażnik i po 0,5 litra za każdy rower, przy komplecie 2 litry więcej.

     

    Tablicę sobie zamówiłem, jednozdaniowe podanie w urzędzie, 53 zł i około tygodnia czekania.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...