anarchy
-
Liczba zawartości
6 879 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez anarchy
-
(temat:widelec sztywny a amor:) ) 490mm? - to musi nieźle pracować pod Twoją Wielką Postawą W temacie sztywnych widłów mam wręcz odwrotne spojrzenie na problem jak u Kazafazy - im szybciej tym bardziej gładko, jest chyba jakaś prędkość plus częstotliwość dziadostwa na drodze gdy amplituda drgań stali o długości 440 (lub inna) a powyższe dziadostwo nachodzą na siebie. W skrócie - jest gładko i komfortowo. Robiliśmy taką jazdę w naszej Bukowej porównawczą - ja i obok full, ta sama prędkość, wredny zniszczony bruk leśny plus dodatki. Oba tak samo trzepały (lub bardzo podobnie). Niech wyznacznikiem pracy będzie fakt, że można jechać bez trzymanki. Naturalnie - uskoków, większych kamieni itd toto nie połknie - cudów nie ma. "TRZEBA PO PROSTU ZAPIER....ALAĆ, i WTEDY OBRAZ SIĘ PROSTUJE"
-
..no i trzeba by posiedziec trochę po knajpkach tamtejszych by zauważyc, że dobry dres i but sportowy to podstawa... ..trochę to przypomina Polskę z dekadę, półtorej temu.. -
..z tych które wskazałeś też brałbym dt (chocby ze względu na wszystkie podzespoły do dostania), sam mam 240 i klnę na nie no ale stare dobre 960 z shimano już ciężko dziś dostac. (ja bym do listy dopisał jeszcze HOPE)
-
no tak, Chorwat... Jak jechaliśmy Czarnogórą to te chopy tam wyglądały przy nas (małe wychudzone europejczyki) jak NadLudzie. Wszystko duże; głowy, ręce, oczy nawet. jak u konia :)
-
robi się przyjemnie A do Kolegi ze zdjęć raczej bałbym się nawet podejść poprosić o pożyczenie pompki
-
zlew też będzie? no to git- w końcu będzie gdzie nogi myć w podróży
-
Ivan, przeca to to nie ma ani BB-eccentrica ani poziomych. To nie dla Ciebie
-
[650b] Pokaż swojego 650b i napisz o nim dwa zdania
anarchy odpowiedział durnykot → na temat → 27,5" 650B
Ivan, my naoglądaliśmy się nowości i człek ma prawie wrażenie, że co drugi rower na ulicy jest na średnim papućku, a rzeczywistość jest ciut smutniejsza Dwa lata temu była by to "ciekawe poszukiwanie nowego", a dziś już tylko "konwersja na siłę"? trochę wyrozumiałości. Miejsca rzeczywiście bardzo mało, i pewnie pięknego błotnistego dnia da to znać o sobie. Ja rozumiem, że 76er nie wchodzi w grę? Bo w takim fajnym fulu jak ten sprawdziło by się to doskonale. Portege - miałbyś lepszą kontrolę i pewność przodu na zjazdach, pod górę ciął byś jak na małej kiszce. Może coś takiego? Ewentualnie taka opcja na okres późnojesienno-wczesnowiosenny. ps: Portage - podałbyś, "na boku", realną szerokość opony i wagę? -
..ino po głębokiej de-analizie z Szanownym Kolegą Ivanem doszliśmy do wniosku, że to nie do końca wygodne rozwiązanie. Aż dziw, że retroshift nie wziął tego naszego gdybania pod uwagę; nie zwinął interesu, został marynarzem i popłynął na Biegun Północny
-
A gdzie na te Twoje Stolnice 30z Ci potzrzebna? No chyba, że z patelni 53 zęby a'la Pizza Maxima Mexicana XXL chcesz to to napędzać
-
.. łebek dolnej główki jak w starych campach Tak wogóle bardzo ładna. 28z na przełaj czy szosę wystarczy Jeśli jest coś na 9b to i na 8b (sam mam wszystkie przerzutki pod 9 i stosuję ósemki kasety) - skoro wzorują się na systemie Shimano będzie działało. Za to ciekawe jak ta sama przerzutka obsługiwać ma i 9 i 10 bo podobnoż shimano dla 10 lekko zmodyfikowało ciąg linki ps: napisałem, że ładna cholera? rzeczywiście może na zdjęciu wskazanym przez Ivana, na żywo z naciągniętym wózkiem ta monstrualność pantografu jakoś do mnie nie przemawia. To ja pozostanę przy "klasyce" (coś z Japonii i tak sprzed minimum 10 lat)
-
..to na sztycy to łańcuch?? ..do roweru czy dziecka z tyłu co by nie wyskoczyło?
-
amen
-
.. nie dość, że sra_jący pies to jeszcze z połamanymi tylnymi łapami.... szkoda za to widać, że mają model i "szutrowy" (na niedocenianych Smartach) i asfaltowy, czy będzie też wersja "na ściółkę leśną i mech" pozostaje nadal tajemnicą ps: w sumie to kontynuacja "szutrowca" tej samej marki pokazanego na 7 stronie tego wątku choć tam był węgiel no i bardziej racingowo było ..ale to, że tyle sprzętu do "zwykłej jazdy" i turystyki się pojawia to ja tylko mogę rzec : JUHUUU!
-
a ja "od zawsze" zastanawiam się czy te otwory w suporcie to po to by nadmiar wody z ramy wylewać czy po to by płukać suport na bieżąco Dzień Dobry jakoś nie mogę się jeszcze przyzwyczaić do komputera, gotowanego i ..spania w domu było genialnie, kilka fot plus mini relacja wkrótce w odpowiednim dziale Z tego co tu ostatnio wpadło - odnośnie Fargo w III odsłonie, coraz bardziej przypomina Grajka, za to plus za wideł, i nie materiał co śruby na stałe umożliwiające montaż bidonów. A gdzie śruba pod przedniego tubusa? I jeszcze -czytałem relacje z obicia rekordu w przejeździe dookoła globu (nie pamiętam nazwiska) - Amerykanin (?) jechał na karbonie własnie tłumacząc, że wszystko z czasem pod nim pękało (stal też), włókno węglowe ze swoją dużo większą wytrzymałością zmęczeniowa daje radę. O komforcie nie wspominając. Z jednej strony zgodne to nawet z prehistorycznymi książkami na temat kompozytów (Królikowski i jego "cegła"), z drugiej jak się to ma do pękających ram czy widłów? Teoria swoje a praktyka (plus element nie do zmierzenia czyli ludzka praca, drobne błędy czy niedbalstwo) swoje? ps: aha, piszę zajadając pierniki! Gracias Adamos
-
Slate Cycles, przełajka ja tylko zastanawiam się nad zagadkami - że może sensem jest pokazywać coś co jest wyjątkowe dla danej marki a nie "przeciętny suport" Dajmy na to - suport skladanych ram Englischa, lub ich ultra cienki monostay, albo mocowanie aheadowe ale pod rurą sterową a nie nda, albo haki w ostrza koła zębatego (kto?), lub podsiodłówka carbonowa w stalowej ramie wysunięta przed suport (kto?) lub jednostronny tylny widelec w stalówce itd coś naprawdę charakterystycznego
-
ja chyba nawet wiem który element ramy rozczarował Cię najbardziej Z mojej strony - jeżeli waga jest realna (hehe dobry żart heheahah) to przy tej cenie jest to jakaś tam ciekawa propozycja (nawet oczka pod bagażnik daly). Mały plus za klasycznie podgięty wideł - takie rzeczy lepiej pracują. Ale żeby nie było - pogrymaszę tradycyjnie po polsku - za krótka sterówka a 72* podsiodłowej to jakiś żarcik. Przy stałej 415 na ogonie rozumiem że żadne tam parówy raczej nie wejdą...
-
(a jak to jest z drop barem WTB, że na ichniejsze stronie jej nie ma?) A rower tak ładny że aż nudny
-
seb2k6 - jes jes jes! ps: Teoderyk - pojeździj do pracy/na zakupy/do knajpy w listopadzie na tym swoim piknym kommuterku po przyjeździe do pracy zamiast kawki .. wiadereczko, gąbeczka, szmatka, na korytarzy zmaz błotny po całej długości jak za ślimakiem, a na fotelu i pod biurkiem czarna folia chyba .... bezsens totalny (no ale chyba o lans tu chodzi czy coś tam)
-
(jesienią Adamos, jesienią, wtedy to może i mnie się uda wyprostowac budżet i się dołączę do zamówienia) A co do powyższeo - tylko ten mostek na mocnym plusie jakoś tak "nie teges"
-
No właśnie wielokrotnie przytaczane Fargo ach.. (naturalnie Wielkie Ach dla wersji pierwszej, małe ach dla obecnej) A najtaniej, najszybciej to jak zawsze chyba on ona pompona można by przytoczyć. A może ktoś w wolnej pokusi się o zestawienie? Bo tak to mamy rozproszone po wątku jak kocia sraka na włączonym wentylatorze (Adamos, pełen luz - customizowanie/personalizowanie siodełka pod zacną szarożółtą strzałę - mam na myśli rower a nie tyłek hehe - i tak najwcześniej "po wakacjach" zrobię)
-
No widzisz i tu trzeba postawić na jedno a drugie podciagnąc jako kompromis Czyli albo rama 29" a do tego sztywny wideł a potem drugie, lżejsze (węższe) koła i półbaran kierownica albo rama z widłem pod jakiegoś monstercrossa (ostrzejsze geo) co by i koła 700x40 weszły i 29x2,0 A jak by to wszystko było takie łatwe dawno mielibyśmy tylko jednym rowerze a wątek padłby po tygodniu Adamos ugania się na swojej szarożółtej strzale niech się wypowie publicznie.
-
ElDiablo To i To naturalnie! A jak dobrze dobierzesz ramę to prawie dwa w jednym dostaniesz, a jak pod tarcze go zbudujesz to dwa komplety kół. Czysta poezja. A czemu u nas słabo z przełajem? Bo nie mamy wzorców (jak np Czesi)? Bo za bardzo gonimy "za modą" (nie jak np Czesi ) albo zbyt łatwo dajemy się faszerować tym co nam podają w "dobrych sklepach rowerowych" chu go wie.....
-
wielka tłusta klucha zaczyna się rozpędzać jak widzę za lat 3-5 to będzie normalnym, że na "rybkę na plaży" tylko i wyłącznie fatem... Z drugiej strony jak widzę tą "wysportowaną młodzież" toczącą się po brzegu jak stado opasłych morsów albo hipopotamów to.. hmm ... takie rowery wpiszą się w otoczenie o tempora, o mores!
-
Salvin, rower jak rower ;P ale te ściany skalne...oj zatęskniło się..