Skocz do zawartości

Sansei6

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 784
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    207

Zawartość dodana przez Sansei6

  1. Dzis moich 2 synów wystartowało w crossie rowerowym, mnóstwo wody i błota, super, młodszy niestety p4, a starszy w połowie dystansu stracił P1 i dojechał na P2. Oczywisćie dojazd i przyjazd całą czwórką na rowerach. I potem walka z błotem w naszych sprzętach
  2. Po za roboczym standardem z nieco przyśpieszonym powrotem, Nocne ponad 30 km na sporym ciśnieniu i terenowo na szperaczu...
  3. Dziś koło południa z mlodymi wypad do fryzjera i zoologicznego, a po południu ostry trening na tempo, przed crossem i przy okazji małe przetetwowanie nowo utworzonej ścieżki rowerowej. Na tempie było z 6 km ale to był trening młodych, a rzem ponad 10 km
  4. Po za roboaczym standadredm troche służbowego kręcenia, po wczorajszym smarowaniu łańcuch nieżle... a od kolegi uzyskana informacja o terminie lokalnego crossu rowerowego
  5. Po 2 dniach jazdy w ulewach dzis sie jakby ruda pokazała, dziwne, tak szybko... no to po roboczym standardzie czyszczonko i smarowanko, tym bardziej,z ę popiskiwało coś na jednym ogniwie, stawiam na spinkę
  6. Wyjątkowo dzisroboczy standard, plus nieco ekstra, potem familijnie do rodzinki i małe familijne kręcenie po ciemku, a na koniec dnia, samotnie 20 km po nocy i różnych zkamarkach miasta i przedmieści. Sobota zakończona takim widoczkiem
  7. Bo Księżyc blednie przy moim szperaczu
  8. Rano walka z bardzo silnym wiatrem, w dodatku z bonusem w postaci padajacego zwiewanego deszczu, po południu już tylko wiatr
  9. Po za roboczym standardem zmodyfikowanym o okres szkolny, slużbowo dobre 5 albo i więcej krętnięte
  10. Nie kupuję na ali. Ale na ceneo itp. znajdziesz.
  11. Mactronic Voyager? Mój młody ma i całkiem daje mu radę, może za dużo po nocy nie jeździ ale zdarza się i chyba jak na jego potrzeby daje radę. Czasem torchę szaleje i jeszcze jej nie rozwalił Jechałem kilka razy obok niego, ja tylko na "pozycyjnym", a on oświetlał nam drogę i było ok. Ale nie pędziliśmy ponad 25 km/h.
  12. Dokładnie juz niebawem 2 lata stuknie. Mógłby szerzej nie co świecić... ale gólnie moc naprawdę fajna, wytrzymuje różne warunki, w tym mrozy, co dla mnie ważne... ma parę minusów, jak ciut za mocno świecące diody pokazujące poziom naładowania, choć same te diody to dla mnie olbrzymi plus... cóz, faktycznie mógłby byc aku wymienialny itp... ale póki co mnie nie zawiódł i zdarzało się że jeszcze i telefon na trasie doładowywał. Ciut za wąsko świeci, jak ktoś by po lesie chciał latać... ale to nie do końca do tego. Tak ogólnie to niezły szperacz jest Dla mnie jego plusem, to właśnie kompaktowosć, wszystko w jednym "opakowaniu". Nie zawsze trzeba używac pełnej mocy, w wielu miejscach w mieście itp. starcza sopokojnie minimalna, ale na pełnej to już dla mnie w najciemniejszy las mogę wjechać... tylko ja nie pędzam 30km/h przez noc. Parę drobiazgów by sie jeszcze znalazły, ale dla mnie super. No cena nie była jego plusem, ale to był prezent. To tak w skrócie, chya ,zę cosjeszcze mam napisac. Aha gabaryty to nie problem, na codzienną jazę mam jakiś tam "znacznik", a jak jadę w noc to nie ma problemu.
  13. Zaryzykuję.... A co sądzisz o Mactronic Tripper BPM-600L ?
  14. Ależ ja nie mam nic przeciw convoyom. Są najlepsze w tych cenach i jeszcze tyle mozliwości dostoswania ich do indywidualnych potrzeb.... stają sie naturalnym wyborem do nocnej jazdy zwłaszcza planowanej, zwłaszcza jak nie chce sie wozić dodatkowych akumulatorów na ramie jak w solar stormach.
  15. To zaraz zlecą się fani convoya i nie bedziesz miał wyjścia... zresztą jak przejrzałeś ten wątek to już wiesz
  16. Dokładnie, nie tylko kierowcom, ja po wczorajszej nocnej jeździe, mojemu młodemu właśnei opuszczałem
  17. Walle I i koniec szukania i rozglądania
  18. Ponieważ 1 września jednak anie do szkoły, to na rowery. Trochę jazdy wyszło, bo młodyu jeszcze sparning piłkarski musiał zaliczyć, ale z najmłodszym pokręcone w tym po miasteczku rowerowym, w słońcu jednocześnie padającym deszczu jednocześnie też
  19. Roboczy standard, na działking, na badania z młodym i obbjazad Zalewu no i powrót... i jeszcze zassana kilka owadów, masakra.
  20. Roboczy standard, nalot młodych w pracy i jeszcze po pracy przejażdżka.
  21. Oczywiscie skoro wczoraj generalnie wyczyściłem napęd, to dziś musiało lunąc, wiec po za trochę wydłużonym roboczym standardem małe czyszczenie i suszenie
  22. Przetrzeć do sucha szmatką, przetrzeć szmatką z benzyną ekstrakcyjną?! Tak po jednym dniu juz ruda? I to "zwykłego deszczu", a nie zimowej solanki
  23. A jakby tak po szejku nie smarować i zostawic taki błyszczący ;p
×
×
  • Dodaj nową pozycję...