Skocz do zawartości

Sansei6

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 784
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    207

Zawartość dodana przez Sansei6

  1. Nie wspominając o robactwie w ciepłych warunkach
  2. Dziubek Cieszyłem się właśnei białym, to jeden z celów wyprawy. Michalski Co do lampy to rowerowy Mactronic Tripper BPM 600L. Na tych fotkach na najsłabszym trybie świecenia
  3. Bo po pólnocy... i nie pożeglujesz, bo zamarzło
  4. I nie usiedziałem, skorzystałem z braku wiatru i jeszcze troche ponad 10 po białym i nie co po lodzie... jakoś pusto wszędzie
  5. Bo jeszcze przed północą, a ja ruszyłem zobaczyć jak powstają nowe ścieżki, piękne białe
  6. Dziś póki co roboczy standard po białym... ale korci mnie jeszcze nocna wyprawa po białym
  7. Hydrauliki? U mnie dziś -9°C ale bez wiatru, że słoneczkiem super, wszystko w takim zamarzniętym bezruchu... Na powrocie zauważyłem, że wyleciał mi kolejny odblask w pedale, pewnie przez mróz, bo nie szalałem zbytnio terenowo, no ale wibracje na zamarzniętych błotach... To teraz w piwnicy zdjąłem pozostałe 2 odblaski.
  8. Dlatego ja ustawiam sobie na mrozy optymalny bieg i nie ruszam przerzutek. Lepiej ciut lżejszy niż za cieżki "bieg" i jchać ze spokojnym oddechem przez nos. Dzięki Lezia... Cóż mój rekord to -23 C ale to było kilka lat temu, nie było wówczas takiego zimnego wiatru...
  9. Choc u mnie rano było tylko -8C, to taki zimny północny wiatr, że dzis droga do pracy autentycznie bolała, nie tylko że poniedziałek.. ale zimniej niż przy -20C ale bez wiatru...a jeszcze po jednym z hamowań przyblokowała mi sie klamka od hamulca i dopiero się cieżko jechało.. ale udało sie odblokować... dzisbyło hardkorowo, nie mówiac o świeżym śniegu i lodzie
  10. Uuu nieźle... Ja dziś walczyem z wiatrem, chocdo pracy o dziwo było glównie z wiatrem... a powrót bardziej pod... ale po pracy to co tam A wieczorem, w końcu czyszczenie i smarowanie napędu oraz amortyzatora.... Jakoś tak szybko łańcuch mi pozłociał... ale już wraca do srebra
  11. Jutro bedzie wiało mocniej, ja tam po weekendzie byłem tak stęskniony za rowerem, że ani wiatr, ani padajacy poziomo deszcz mi nie przeszkadzał... najprzyjemniejsze 2 chwile dnia - jazda do i jazda z pracy Tylko żeby tak okularów nie zapadywało, bo wycieraczek na nie nie mam ;p
  12. Ja, przeczytałem i przyjrzałem się zdjęciom, bo u mnie dziś tylko łyżwy Brakuje jeszcze fotki tarczy. Czym malowałeś? A jak rude wyjdzie na srebrnym to co? - tylne zębatki
  13. Gdzie oni są, gdzie są wszyscy moi.... bo samotność na parkingu...
  14. Bo póki jeszcze wkoło biało...
  15. Bo taki mosteczek, niestety ogorodzony, a za małolata świetna tam była zabawa...
  16. hehe, no nieźle wyszło... specjalnie co by nie ukradli
  17. Park miejski w Siedlcach Aleksandria... przez zaspy
  18. Oj tam, dzis roboczy standard, plus kilak dodatkowch spraw do załatwienie, ale w końcu po lodzie i po zaspach, nawet w mieście Szkoda, tylko, ze w pośpiechu wszędzie i nie było za bardzo czasu na rozkoszowanie się białym ;p
  19. Bo jak wyszedłem z pracy to taka mnie niespodzianka czekała... dobrze, że zimą nie zmieniam biegów i nie uzywam przedniego hamulca ;p
  20. Dzis rano wyszedłem wczesniej z domu, by w drodze do pracy złapać trochę białego szaleństwa
  21. Dziś rano tylko -11 C, ale wiało tak, że odczuwalna zgodnie z wskazaniami około - 20 C... ale wiało .... co prawda do pracy było dużo z wiatrem ale wystarczyło raz, że wiatr z boku i odrazu łzy poleciały.. po pracy trochena tempo ale wiatr ostro dawał... zimnawo
  22. Dziś rano po białym, ale jakoś bardziej zmarzłem po południu, choć białego już było znacznie mniej. Roboczy standard
  23. Bo pierwszy raz po białym w 2018 r., w końcu... i choć zasp nie ma to i tak było nieźle ;p
×
×
  • Dodaj nową pozycję...