Skocz do zawartości

cyberhuman

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    63
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez cyberhuman

  1. Ech, to i ja się pochwalę... 20. letni Clinton Commander II zamieniony na CUBE LTD 29...

     

    Pierwsze co zrobiłem, to zamontowałem gripy ergo, takie z Lidla, ale dają radę...

    Doszedł bidon, mocowanie fotelika, torba/sakiew na smartfon, lampy i się zrobił ciężki... 14,5 kg bez bidonu. Jak jeżdżę, to wchodzi bidon ze stali nierdzewnej (+700g z wodą), Note 2 i powebank PQI 7800 mAh... 

     

     

  2. Huhu: dzięki za odzew.

    Mam 38 :) Pamiętam, jak Gwiezdne Wojny wchodziły do kin, ET, Indiana Jones ;)

     

    Dziś zrobiłem rajd po sklepach.

    Na liście to, co widziałem (oprócz Focusa 4.0) - kolejność przypadkowa

     

    1. Focus Black Forest 29er 4.0: http://www.focus-bikes.com/de/de/bikes/2014/mtb-hardtail/black-forest-29r/black-forest-29r-40.html

    2. Cube LTD 29: http://www.cube.eu/en/bikes/mtb-hardtail/ltd/ltd-29-green-blue/

    3. GT Zaskar 9er: http://www.cyklotur.com/rowery/gorskie-mtb/29-cali/p,rower-zaskar-9r-sport-2014-niebiesko-bialy-450-zl-do-wydania-na-akcesoria-gratis-gt,293818.html

    4. GIANT Talon ; http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/talon.29er.1/17697/73835/

    5. SCOTT ASPECT 910: http://www.scott-sports.com/us/en/products/234054006/SCOTT-Aspect-910-Bike/;jsessionid=E656A11E29FEFF455AE6FA0538FCF74E

     

    Potwierdza się, to co piszesz: osprzęt bardzo podobny. To Cube ma Rebę, to coś innego tarczę 160 zamiast 180, albo heble M395... - coś kosztem czegoś.

    I w zasadzie, z ramą i widelcem zostanę pewnie najdłużej, nie wiem jak z kółkami, ale może właśnie o tym pomyśleć. Chciałbym mieć wydajne, lekko pracujące heble. Napęd, któremu błoto niestraszne...

     

    Facet z GIANTA twierdzi, że GIANT na Tajwanie robi 90% ram dla świata rowerowego. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale jeśli tak jest, to faktycznie, rozbija się o geo...Choć teoretycznie taka jedna marka może powiedzieć - zróbcie nam niedrogą ramę, władujemy lepszy osprzęt i będziemy golić klientów...

     

    Na Black Forest 4.0 nie jechałem, jechałem na 6.0 - rama i geo takie same. Jakoś tak dziwnie, ale to był pierwszy 29er, którym jechałem. Fajna, szeroka kiera, ale czułem, że chciałbym coś tam ustawić. Na SCOTT siedziałem, nie jechałem, ale mogę... Chyba nie było źle. Możliwe, że nawet najlepsza pozycja... Wrócę chyba na test. Jechałem kawałeczek CUBEm - wydaje mi się, że lepiej niż Focus, ale może dlatego, że miał bardziej prostą kierę.

    Jechałem kawałek na GIANT, ale 27,5 z za wąską kierą - było słabo, ale to kwestia pewnie głównie kierownicy... Chyba najdłuższa pozycja w SCOTT - 

    GT mogę sprawdzić, ale, podobnie jak CUBE, malowania maskara, jak dla mnie...

     

    Nie chcę wyjść na blondynkę, która kupuje pod kolor paznokci :), ale wydając 4k fajnie, żeby też oko cieszyło...

     

    Wiem jedno - chcę amor z powietrzem - tego jestem pewien, ale każdy w tej klasie ma...

     

    Proszę o dalsze komentarze...

     

  3. Darek14: widzisz, akurat to nie jest trudne. Ale, brakuje mi wiedzy/doświadczenia, żeby wyciągnąć z tego wnioski. Gdybym takowe posiadał, nie spamował bym tego forum, nie zajmował czasu...

     

    Gołym okiem widać różnice, ale nie potrafię ich zinterpretować...

    To tak, jakbyś zapytał, czym różnią się dwa czujniki fotoelektryczne, zakładając, że nie jesteś automatykiem ze specjalizacją w czujnikach, a ja bym Cię odesłał do strony producentów...


    EDIT:

     

    Dlaczego w wyższych modelach, np rzeczonym focusie, 5.0 ma przełożenie maksymalne 44 przód, 11 tył, gdzie 4.0 i 3.0 mają 40/11? Przecież to wolniejsze nieznacznie przełożenie, a zatem, jestem wstanie pocisnąć szybciej na niższym modelu... Wiem, że wyższe są lżejsze, ale znów, zastosowanie 44 na przedniej zębatce, zwiększyłoby szybkość jeszcze bardziej w stosunku moc/masa... Gdzie popełniam błąd rozumowania?

  4. Black Forest 4.0 mogę wyrwać za 3999 (a 5.0 za 2999). To i tak 500 zł wiecej wobec Rometa.

    Ale jest jeszcze rdzeń - rama. Osprzęt łatwo porównać. A co o tych ramach powiecie? Jakoś mi się Romet chińsko kojarzy, może przez obecne pseudo motory Rometa :)

     

    Jak bardzo odczuję różnicę amora między tymi klasami?

  5. Czołem!


     


    Obecnie mam stary MTB, 20 lat, sztywny, wstyd się przyznać, co to... Pada już, więc, mimo, że chodzę za 29er'em 3 sezon, podjąłem decyzję o zakupie.


     


    Tyle, że:


     


    Upatrzyłem sobie 5.0.


    Umyślałem sobie hydrauliczne hamulce i pompowany amor.


     


    Akurat w sklepie, po przymiarkach, wziąłem na jazdę w okół komina rozmiar M i L (mam 185 cm), ale model 6.0. 5.0 mają w S, więc nawet nie siadam.


    Ale, jak się okazało, 5.0 też nie ma pompowanego, bo ma RST Omega RL, a pompowany jest w Black Frorest RockShox XC 32 TK RL, ale w modelu 4.0.


     


    No i teraz tak: 6.0 chyba odpada, choć jeździ się całkiem fajnie (jeśli można coś powiedzieć po 1-2 km). Nastawiłem się jakoś na 5.0, ale kusi 4.0, tym bardziej, że znalazłem w fajnej cenie.


     


    Jak jeżdżę? Dla siebie, głównie płaskie, miasto i okolice - leśne ścieżki naszej wielkopolski w okół Pń. Tygodniowo jak stuknie (w sezonie!) 200-250km, to dużo. Nierzadko z córką w foteliku, ale dziecię rośnie. Rower mam zamiar potrzymać 10+ lat.


     


    Czy z 4.0 nie porywam się na słońce z ekierką? A może i 5.0 to na mnie za dużo?


     


    O pompowaniu myślę, bo sobie włożyłem, że w zimie dopasuję ugięcie... I że w ogóle dopasuję bardziej pod siebie...


     


    Uprzejmie proszę o dyskusję...


     


    5.0: http://www.maxbike.c...2014_12220.html


    4.0: http://www.maxbike.c...2014_12219.html


    6.0: http://www.maxbike.c...2014_12221.html


  6. Wybaczcie, ale chyba nie jasno napisałem:

    otóż nie chodzi o to, że tarczówki nie dają rady. Raczej o szczególną sytuację, gdy jest długi zjazd i trzeba jednostajnie wytracać prędkość, a masa jest duża: biker + dziecko w foteliku. U mnie będzie to zestaw ok. 115 kg + masa roweru.

    I chodzi o to, czy tarczówki wytrzymają takie obciążenie przy długim zjeździe - nie umiem określić jak długim i o jakim nachyleniu.

     

    Porównanie do samochodu/motocykla moim zdaniem nie jest trafne. A to dlatego, że tarcze hamulcowe w samochodzie są na przedniej osi często wentylowane, a poza tym to odlewy stopów żeliwnych, o dużej pojemności cieplnej. Do tego tarcza przez swoją konstrukcję oddaje temperaturę feldze, stalowej lub aluminiowej, która jest chłodzona powietrzem otoczenia. Również jarzma są masywne, świetnie pochłaniają temperaturę. Także pojemność cieplna płynu hamulcowego jest większa, bo jest go po prostu dużo.

    W rowerze, co do zasady, układ działa identycznie, ale tarcze są (z tego co zaobserwowałem, wycinane z blach), same są dość filigranowe, a pojemność cieplna ich oraz płynu dość mała.

     

    Podsumowując - ja sądzę, że gdyby z tarczówkami w rowerze było nienajlepiej, to nie byłyby obecne w profesjonalnych zastosowaniach, niemniej, chciałem temat poruszyć, z ciekawości - i zdaje się, że w ogóle bez sensu offtopem w tym wątku - czy sam mogę to przenieść, czy internwencja moda niezbędna?

  7. Wszystko fajnie, ale jak tu odbyć test...

     

    Co do Renegade 29". to udało mi się ustawić wypożyczenie na dobę do testów :), gdy sprzęt będzie dostępny - taką formę sprzedaży to rozumiem...

     

    Chcę Was jednak zapytać o inną kwestię: dziś usłyszałem opinię, że przy hamulce tarczowe dają radę tylko do pewnej masy - ja ważę 93 kg, ale docelowo będę woził ok. 30% czasu dziecko w foteliku. Co prawda z dzieckiem nie zamierzam robić jakiś ekstremalnych zjazdów, z drugiej strony, może się zdarzyć długi zjazd, gdzie będzie trzeba przyheblować trochę.

    Czy jest ryzyko, że tarczówki hydrauliczne nie wydadzą?

  8. Dzwoniłem dziś do Mbike i powiedzieli, że Renegade 29 będzie od początku marca dostępny i sklepy firmowe/autoryzowane powinny go mieć. Chyba nie sądzą, że ludzie z całego kraju będą na przymiarki ciągnęli do Warszawy?! Bo jeśli tak, to ja nie widzę takiej sprzedaży. Jak mam jechać 300 km, to pojadę do Berlina (bo mam 250 km), zobaczę i przymierzę pewnie n więcej rowerów... Zobaczymy.

  9. Masz rację, pomyliło mi się z Radon'em.... Rzeczywiście na stronie widnieje 17" i 19".

     

    OKey, znalazłem sklep będący oficjalnym dystrybutorem Mbike w moje okolicy - czekam zatem do początku marca, żeby się przymierzyć do tego cuda...

  10. W cykloturze, rozmawiając o Meridzie pod katem ramy i geometrii, sprzedawca powiedział, że authory mają jeszcze krótszą górną rurę, w związku z czym, w danym rozmiarze, który odpowiada w przekroku, będą krótsze. Przy moim wzroście, długość Meridy odpowiada mi w okolicach rozmiaru 17-19", przy czym przekrok bardziej odpowiada mi w 17".

    Mbike'a muszę koniecznie przymierzyć, bo jest w wymiarze 18" - jednak jego rura górna jest bardziej stroma, bardziej opada - no po prostu trzeba dosiąść.

     

    Ale jeszcze wrócę do teorii: rama - baza roweru. To od niej zależy przecież stabilność, oddawanie mocy, trwałość. Osprzęt jest ważny, ale czy należy nim determinować wybór. Czy np. klasa korb, suportu (wybór między Merida a Mbike) - te wszystkie różnice, które dzielą te dwa sprzęty, są tak ważne? Skoro widelec jest porównywalnej klasy, czy ramy się różnią? Czy w Merdzie płacimy tak dużo za nazwę/naklejkę?

     

    Czy rama Mbike będzie równie trwała? A może lepsza?

    Z drugie strony 500 pln różnicy, biorąc pod uwagę, że producent kupuje komponenty w preferowanych cenach, może bazy, czyli ramy, są bardzo porównywalnej klasy, a różnice w osprzęcie zmieściły się w tychże 500 pln?

     

    Straszne gdybanie :(

  11. Owszem, jestem napalony na Mbika. Dlaczego? Mam do dyspozycji 5000zł za które chce otrzymać najlepszy możliwy sprzęt. I właśnie Mbike mi to zapewnia. Radon osprzętowo też troszeczkę odstaje od Mbika, ale nie ma takiej przepaści jak między Meridą.

    Mbike w rozmiarze 17 waży wg producenta 11,6kg.

    Dla mnie wybór istnieje wyłącznie pomiędzy Mbikeim a Radonem.

     

    Kolego koxygen: używając zwrotu "napalony" miałem na myśli korelacje jedynie pozytywne. Sam mam takie pozytywne emocje w kwestii 29era, w ogóle roweru, który stanowi przepaść jakościową wobec mojego grata.

    Rozumiem Twoje argumenty i je podzielam - wzbudzam jedynie dyskusję szukając kontrargumentów, żeby, być może sobie, metodą nie wprost pokazać, że są lepsze wybory niż mój.

     

    Czy możesz dokładnie napisać (a w kwestii klamotów nie mam aż tak dużego rozeznania), jakimi komponentami mbike i radom przebija meridę?

    Czy ktoś wie, gdzie można dosiąść przed zakupem Radona i Renegade 29? Żeby nie brać w ciemno?

    A kwestia ramy - jak dobry jest mbike vs radon vs merida?

  12. Meridę mogę na legalu w cyklotourze kupić za 4500 z jakimś małym hakiem. Do tego dostanę jakiś rabat, albo w kasie, albo jakiś licznik, czy taniej pompkę do zawiasu.

    Tak więc robi mi się już 5 stów różnicy.

    Ale, prawdę powiedziawszy, rower, jeśli nie siła wyższa, wystarczy mi na dobre 15 lat. Tak liczę. No chyba, że mi się znudzi lub kasa wpadnie jakaś ekstra.

    Wiec na 15 lat nawet i te 500 złotych to nie jest taki aż majątek nie do przejścia.

     

    Poprzednika kolejność zaczynając od mbike, jest zrozumiała, bo jest napalony na niego jak ja na meridę :)

    Poza tym na Meridzie już siedziałem - w 2 rozmiarach, do tego jestem umówiony na jazdy testowe - co prawda po placu/parkingu, ale zawsze to więcej niż kupowanie roweru przez internet...

     

    Merida waży 13 200 - jeśli dobrze pamiętam

    Radon - 11 800 - !!!

  13. Nawiązując do tematu rower do 5000 co sądzicie o merida big nine tfs 900 2012r ?

     

    Cisza cisza... A mnie ten rower (merida) również mocno podkręcił... I wiele wskazuje, że to będzie ten cel, chyba, że ktoś z Was mnie zniechęci na rzecz innej Dużej Dziewiątki...

     

    Ta Merida ma fajny amorek gazowo-olejowy, niezłe heble hydrauliczne (nawet się nie przyznam, jaki mam teraz bike stary, na jakim osprzęcie, bo to zenada, przedpotopowy), więc klęknąłem przed pracą hydraulika - a miałem z nim kontakt tylko w salonie.... Bez jazdy...

     

    Ktoś pisał, że ta Merida ma geometrię niekoniecznie na podjazdy (co można łatwo zmienić montując amor 80 mm), ale mi to nie przeszkadza, bo mam w planach równiny wielkopolskie...

     

    Wszelakie komentarze będą bardzo pomocne - może za tę kasę iść w innym kierunku?

    Dodam, że mi pasi rozmiar 17". Na 19" krok zdaje się być zagrożony....

     

    http://www.rowerymerida.pl/produkt340/big-nine-tfs-900-d-rower-merida.html

×
×
  • Dodaj nową pozycję...