Skocz do zawartości

kudizc

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    198
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez kudizc

  1. 31 minut temu, KrissDeValnor napisał:

    Gdyby nie było boost'a z tyłu, to w ogóle tej propozycji by nie było.

    Nie widziałem meridy na żywo, a patrząc na zdjęcia ciężko jest się upewnić, że jest to boost 12x148. Słyszałem o takim przypadku, że rama posiadała standard "boost" pod ośkę 5mm --> (5x141mm?) co jest kpiną z nieświadomego klienta. 

    Jeżeli merida jest na sztywnej boostowanej osi to naprawdę warto się zastanowić nad propozycją @KrissDeValnor

  2. 17 minut temu, seffer napisał:

    Jak to wygląda?

    Fatalnie ze strony ekonomicznej. Czasami można wyrwać rebę/ foxa 32 z rozbiórki za ~1400zł, Ceny sklepowe to ~1800-1900zł, do tego przeplatanie koła połączone z wymianą piasty na nową pod sztywną oś. Lepiej dołożyć przy zakupie niż potem bawić się w upgrade. 

  3. 6 minut temu, seffer napisał:

    Tutaj bym celował w level 7.0 albo 8.0, jak wypadają? (linki niżej)

    Moim zdaniem nie mają nawet podejścia do kolekcji z roku 2017. Katalogowe 5k za rower z Reconem, mieszanym deore/slx, do tego koła ważące ~2,3kg to strzał w kolano...

    Romet wypada trochę lepiej, ale najlepszą opcją będzie zakup kross'a B8 z kolekcji 2017 (dało się go kupić za 3,7k), sprzedaż z niego nowych kół, poskładanie czegoś na porządnych piastach i w miarę lekkich obręczach. Wyrobisz się w budżecie <5k i będziesz miał Rebę + porządne koła + ramę 12x142. Na napęd nie warto zwracać dużej uwagi, ponieważ wcześniej czy później i tak się zużyje bądź uszkodzi mechanicznie ((?) wciągnięta gałąź pokrzywi wózek przerzutki itd).  

  4.  

     

    Wieść gminna niesie, że w 2018 r. będzie nowy aluminiowy Peak pod sztywną oś. W Kielcach ma być zaprezentowany. Jeśli ktoś wie coś więcej, zwłaszcza o geometrii, to nadstawiam ucha
    Info potwierdzone? 
  5. Pierwszą sztukę (pofalowana rura) odesłałem na gwarancjię po 2 miesiące użytkowania, druga wytrzymała trochę dłużej - prawie 1,5 tyś km i pękła w okolicy szczeliny pozwalającej na zaciśnięcie sztycy. W obu przypadkach (nawet w trzech) występował/ występuje problem z za luźną rurą podsiodłową jak u ciebie (wpadająca sztyca, dokręcania kluczem niutonometrycznnym zgodnie z zaleceniami 5 Nm niewiele daje itd.). U siebie w aktualnym peaku, w rurę mam wsadzony kawałek aluminium wycięty z puszki od piwa redukujący luz. Sztyca siedzi sztywno, nie ma szans żeby zjechała czy kręciła się. Mam nadzieję, że wpłynie też na wytrzymałość ramy.

     

    Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

  6. Mi 2 peaki pekly :) jeden właśnie na kominie w drugim pofalowała się podsiodłówka. Waga 83kg. Teraz smigam na trzeciej z rzędu, bo właściwie nie ma na co jej zmienić.

     

    Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

  7. Jeszcze możesz wyciągnąć całą sztycę i przyjrzeć się jej dolnej części od strony tylnego koła, jeśli będzie nosiła znaki nadmiernego tarcia (wypolerowana. zdarta anoda, przytarcie) to prawdopodobnie będzie to jej wina.

  8. Peaki mają za dużą średnicę rur podsiodłowych ~31,7mm zamiast 31,6mm (przerabiam już trzeciego peak;a i każdy miał tą przypadłość, sztyca prawie wpada), rozwiązaniem może być wsunięcie wyciętego z puszki po piwie kawałka aluminium, który zadziała jak redukcja i nie pozwoli sztycy wpadać/ bujać się na samym dole.

     

    PS: pooglądaj dobrze komin, całą podsiodłówkę bo może dni twojego peaka dobiegły już końca i masz piękne pęknięcie. 

  9.  

     

    Zostawianie zębatki do młynka i zrzucaniu ręcznie łańcucha przy 42 z tyłu wg mnie mija się z celem

     

    Nie chodziło mi nawet o zostawienie młynka na co dzień, tylko zakładanie go podczas wyjazdów w góry (Beskid Śląski). Teren w którym poruszam się najczęściej nie wymusza tak miękkich przełożeń, więc mógłbym zastosować nw 34 bądź 36 zębów. Stąd właśnie moje pytanie o kompatybilność młynka.

  10. Witam, jako że prawdopodobnie będę przechodził na napęd 1x10/11 chciał bym się poradzić czy taki zestaw będzie działał:

     

    1.

     

    - korba 3 blatowa slx m660 +nw

    - przerzutka xt m8000 sgs

    - manetka xt m780

    - kaseta sunrace 11-42

     

    bonus: na korbie chciałbym zostawić młynek (24z) na awaryjne sytuacje/ wyjazdy w ciężkie góry. Czy będzie możliwość normalnej jazdy na najlżejszych przełożeniach kasety, po ręcznym zrzuceniu łańcucha? (rozumiem, że jest to skorelowane z wielkością przedniej zębatki nw) jaką największą/ najmniejszą mogę założyć?

     

    2. Czy jest sens pakować się w 1x10 czy może od razu przejść na 1x11?

     

  11. Nie opłaca się iść w półśrodki i potem wymieniać części na coraz wyższej klasy. Przede wszystkim odpowiedz sobie na pytanie ile chcesz wydać i co Ci jest potrzebne. Trzema podstawowymi elementami roweru są: amortyzator, rama i koła - reszta to części poboczne/ łatwo zużywające się/ mało kosztowne do wymiany. Składając rower jak planujesz w cenie <3k PLN, nie uzyskasz ani jednej z tych trzech części na zadowalającym poziomie (mowa o częściach nowych), ani jakościowo/ klasowo lepszych niż w rowerach seryjnych podawanych w linkach powyżej. Więc zastanów się czy na pewno opłaca się składać rower w tych pieniądzach, skoro może nawet taniej wyjdzie kupno nowego z gwarancją itd. 

     

     

    PS: Najlepiej kup rower używany, za 3k sprzedają roczne używki z półki cenowej 4500-5000zł (cena nowego). w najgorszym wypadku będziesz miał kasetę+łańcuch do wymiany.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...