Siemanko! Przepraszam, że po takiej przerwie, ale pogadałem z kolesiem z Trójmiasta. Ogólnie tak, jak ktoś wcześniej wspomniał, okoliczne trasy, to jednak nie są góry, a interwały które musielibyśmy katować. Są single, są lasy, ale to na pewno nie Świeradów i okoliczny Singletrack. Fajna odskocznia na spontaniczny wypad niż pełnoprawny zlot. Na pewno wody by nie zabrakło by ugasić porządne ognisko Można kiedyś o tym pomyśleć. Jeżeli już w ankiecie mamy 3 propozycje, to mój głos leci na Izery Piona!