Mamy kolejnego forumowicza chorującego na cyklozę
Jeszcze nie startowałem, w żadnym maratonie, ale z powodu takie samego jak Ty (aby było lżej), zacząłem składać nowy rower. Teraz mam trochę zastój, bo funduszy puki co brak.
Mówicie, że to żałosne ukraść starego Golfa i jeszcze nim uciekać. Ostatnio sąsiad miał włamanie do piwnicy to ukradli 4 butelki wina i 2 słoiki ogórków kiszonych. W Polsce kradną wszystko co da się poruszyć, taka mentalność społeczeństwa.
Tylko że przy hamowaniu awaryjnym wszystkie lecą jak domino i klienci chcą odszkodowań za zniszczony sprzęt. Który nie rzadko jest drogi, czasem nawet bardzo.