Skocz do zawartości

kolo1

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    394
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kolo1

  1. Czyli morał jest prosty - jak kupisz nowy amorek trzeba sprawdzić ilość oleju , aby nie mieć zonka , wytartych lag i slizgów
  2. jeszcze mniej oleju było w fox fit którego rozbierałem - pewno wyparował , no ale widelca nik nie rozbierał od nowości czyli 3 sezony .
  3. Dzięki za odpowiedz .Oryginalny Fox Fluid jest strasznie drogi - na razie mam jeszcze 20 ml , ale trzeba biędzie stosować coś tańszego .Ja wcześniej moczyłem te gąbki w zwykłym oleju jaki stosowałem do lag - przecież i tak spłynie on do dołu i wymiesza się . Fak faktem - fluid jest gęsty i dłużej się trzyma . Wczoraj przeprowadzałem przeglad uszczelek kurzowych taki jak polecałeś . I mam kilka spostrzeżeń . Po pierwsze taśma izolacyjna słabo trzyma się na śrubokręcie ,koszulka termokurczliwa jest lepsza . Po drugie czy podczas tego wyciagania uszczelek nie trzeba spuścić powietrza z amorka - bo mi przy pierwszym pełnym ugięciu amorka wyszła uszczelka kurzowa .
  4. ten ostatni sposób z wyciąganiem uszczelek w fox to stosujesz na gąbki orginalny Float Fluid czy jakiś zamiennik ?
  5. Te nowe manetki RS mają też jedną niespodzankę a mianowicie cała manetka jest metalowa co się chwali , ale jedna z najważniejszych cześci w srodku ( dzwignia do której jest zamocowana i poprowadzona linka ) jest wykonana z plastiku który pod wpływem nawet lekkiego uderzenia manetki lubi pękać .
  6. Ja używam bunoxa raczej jako środka który rozmiękcza bród - aby uszczelki go mogły łatwiej zebrać . W suche letnie dni stosuje też osłony z neoprenu które skutecznie powstrzymują piasek i kurz. Można wiedzieć jak kolega dba o swoje amorki ? Jakich preparatów używa ?
  7. Zgadza się , ale jak to jest możliwe że brat już 3 rok jeżdzi na 10 letnim Bomberze Z5, nie używa brunoxa , a ślizgi oraz lagi są idealne ? Jednak wydaje mi się że jakośc wykonania w nowych amorkach wyrażnie spadła .
  8. Prosze o pisanie na temat a nie nabijanie postów Nie wiedzałem że kartridz w ficie ma też za zadanie ograniczyć pienienie się oleju .NIe próbuje obalić pomysłow producenta amorków który produkuje je kawał czasu . Pewno macie rację z tym rozbryzgowym smarowaniem - bo górnym ślizgom musi starczyć tyle oleju co naciągną gąbki przy uszczelkach .Ale sami przyznacie że smarowanie górnych ślizgów jest do bani i bardzo czesto są one w foxach wytarte . KIedyś amorki wytrzymywały znacznie dlużej , a teraz .... tyle co gwarancja .W każdej firmie liczy sie zysk . Niestety nawet "kolesie z foxa" dali ciała z uszczelkami które puszczały brud - a więc i oni są nieomylni. Pozdr.
  9. No nie wiem a jakieś testy robiłeś że wiesz że ta ilośc jest wystarczająca . Raczej sądze że producenici aby wylajtować amorki ( zmniejszyć wagę ) stosują coraz mniejsze ilości oleju nie patrząc że w ten sposób jest gorsze smarowanie . Przecież dolne lagi w foxach z otwartą kąpielą są takie same w budowie jak modele z kartridżem - a leje się mniej oleju..... czy to nie dziwne ?
  10. ale fizycznie nie ma możliwiości aby 20 ml smarowało rozbryzgowo lagi w foxie fit - chyba że wstrząsnął bym amorkiem jak szejkerem to może dolne ślizgi zobaczą olej .To jedynie sprawdza się podczas jazdy na bardzo dużych wertepach . W foxa z otwartą kąpielą olejową to rozumiem bo jest tego oleju znacznie więcej .
  11. Wczoraj skończyłem serwis amorka Fox Rlc Fit . Serwis praktycznie identyczny z foxem w otwartej kąpieli olejowej - różnice to mniejsze ilości użytego oleju . A co zmusiło mnie do napisania tego tematu, to pytanie jak lejąc w dolnie lagi 20 ml oleju może wpłynąć na smarowanie ślizgów ? Bo ja szczerze wątpię aby tak mała ilość oleju mogła smarować . A może się mylę - ktoś ma inne zdanie ? Pozdr.
  12. no tak zawodowi kolarze są ciency jak patyczki - tylko w czasie zawodów ich trasa jest usłana spożywanymi odżywkami ( opakowaniami ) . Mam kolegę który waży jeszcze mniej ode mnie i ma ten sam problem - nie daje rady na większych dystansach bez jedzenia . Ale czy na tym forum są zawodowcy
  13. Temat rochę ostygł . Co do odchudzania samego siebie mam pewne rozterki . W tamtym sezonie miałem półroczną przerwę w jeżdzie na rowerze i zaczynałem zabawę z rowerem przy masie ponad 100kg . Pod koniec pażdzernika zeszłem do 87 kg - czyli zrzuciłem około 15 kg , dystans jaki pokonałem to troszkę ponad 10 tys km. Dzięki zrzuconej wadze jeżdzi mi się wyśmienicie , ale jest też niestety skutek uboczny .Przy masie tych 100 kg mogłem jeżdzić rowerem cały dzień, wystarczyło uzupełniać niedobory płynów . Za to przy masie 87 kg niestety nie daję już rady pociągnąć całego dnia - głód a w zasadzie brak w pewnym momencie sił nie pozwala mi już na całodzienne jazdy . ... . Dlatego jeśli odchudzać siebie to też do pewnych granic
  14. Ten rower buduję z myśla tylko o jeżdze terenowej - tylko nie po prawdziwych górach , a jedynie piaszczystych góreczkach Kotliny Sandomierskiej i Roztocza .Opony kore mam to UST ( bezdętkowe) i mleczka nie stosuje , ich waga to coś koło 700g. Myślałem nad ubijakami ale z platformą ( candy) . Na chwytach rzeczywiście jest do wyciśnięcia 50 g . Co do zaxcisków to mogę zmienić na KCNC tylko jeszcz nie wiem jaki będzie na nich zysk wagowy . Sztycy regulowanej raczej nie chciałbym na razie zmieniać - pojeżdzę zobaczę jak się ona sprawdzi w boju . Pozdr.
  15. kiera 540 mm to byba raczej do szosy . Kierownicę 660 mm już założyłem , mam też w pogotowiu mostek 100mm . Czytałem fajny temat tego stumpahttp://www.forumrowerowe.org/topic/88722-9421g-specialized-stumpjumper-fsr-carbon-pro-2010/. Troche daje do myślenia , super lekkie elementy ( cześci ) nie zawsze są najlepsze . Dotychczas jeżdziłem Silmplonel Lexx ( typowy XC) i Canonem Nerve MR7 ( ta rama to już raczej lekkie enduro) . W obu rowerach sprawdzały mi się kiery 620 -640 ,w tamtym sezonie miałem około 10 maratonów i 3 rywalizacji XC . Na zawodach niestety szerokie kiery to porażka bo czasem mozna się na mostku miedzy wąskimi poręczami nie wyrobić .Pozdrawiam.
  16. Jakoś nie zauważyłem aby każdy jeżdził na kierach 740 mm i mostkach 80. Czy tu chodzi o jakiś trend , czy nową fobię ?
  17. widzę że kolega zazdrośći , lub też próbuje wpoić mi jedynie słuszną drogę
  18. wszystko okaże się po testach w terenie - na razie aura na to nie pozwala .
  19. Znam ten sposób ustawiania siodełka .Kiera 580 to dla mnie trochę za mało .Dotychczas jeżdziłem na 620 i to mi wystarczało - prędzej myślałem o zmianie amorka na sztywną oś bo kiedyś na zjeżdzie w błocie miałem problemy aby zmienić kierunek jazdy . Mam kiere 660 wiec obiecuję że założe i zobaczę jak spisze się w terenie .
  20. Czyli co mam z wym kijem od szczotki pojechać w teren i wypróbować ? Myślisz że 6 cm na kierze dociąży koło ? Raczej będzie to niezauważalna zmiana To już lepszym pomysłem byłyby rogi - których nie cierpię . Ogólnie to ze mnie kawał chłopa i kiera w długości 620 w zupełności mi wystarcza wiec po co mam wstwiać szerszą kierę .Poza tym czesto jedzę w lesie gdzie szeroka kiera trochę przeszkarza . Prędzej przesunę siodełko jak radzi Durnykot - bo jest to o wiele lepszy pomysł .
  21. ..... e coś tu ściemniasz że masz speca sturmjumper elite bo gdybyś go miał nie pisał byś że regulowana sztyca w tym modelu to kuriozum - ten model miał fabycznie montowane sztyce regulowane speca zapraszam na cyklokarpaty spawdzimy swoje techniki jazdy , szersza kiera powoduje dociążenie przedniego kółka - ciekawa teoria , nie sprawdzałem jej jeszcze . Zawsze myślałem że szersza kiera to lepsza kontrola roweru .... Mam prośbę proszę poczytać następnym razem posty ze zrozumieniem niż dawać głupie porady .
  22. Mam jeszcze drugą kiere 650mm może na nią zmienie siodełko ustawione jest na razie na środku , popróbuję z ustawieniem bardziej do przodu .
  23. o to mi właśnie chodziło Ja próbuję wycisnać z tej ramy co się da ... To że na super wylajtowany rower się ona nie nadaje to już wiem . Kiera w tym rowerze ma 620 mm szerokości więc chyba wystarczy.
  24. No w końcu rozumie mnie jedna osoba . NIe interesuje mnie lajtowanie za każą cenę i do bólu - rower ma być do jazdy a nie na pokaz . Co oznacza padaka - przednie koło przy stromym podjeżdzie idze do góry . Mam drugi rower ( tu jest opisany http://www.forumrowerowe.org/topic/124522-rower-simplon-lexx-po-kompleksowej-przebudowie/) i jeśli da się jednym podjechać to trzeba zrobić tak aby i ten drugi podjeżdzał .... Myślałem że osiągnę wagę 11kg ale po lekturze postów stwierdziłem że jednak realnie będzie obniżyć wagę do 11.5kg Wszystkim oczywiście dziękuję za uwagi i spostrzeżenia bo tego oczekiwałem .
  25. O.K jak przetestuję obecny układ , to spróbuję z krótszym mostkiem .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...