Skocz do zawartości

UliSchnazzy

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Daniel
  • Skąd
    Łódź

Osiągnięcia użytkownika UliSchnazzy

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Conversation Starter
  • Pierwszy post
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. UliSchnazzy

    Merida Matts TFS XC 100 Disc

    Merida z 2009 r.
  2. Witam. Też posiadam Meride TFS XC 100-D tyle,że z roku 2009. kupiłem ją w 2010r. przejechałem na niej do tej pory ok 400km i jak na razie to doczepiam się tylko do tych pedałów które są do niczego. Rower kupiłem za 1799zł z racji że była ostatnia rama rozmiar 22", za duża dla mnie ponieważ mam 178cm wzrostu. W planach i tak mam zamiar zmienić na HFS-a. Co dojazdy rowerem to nie wiem jak u innych,ale mnie się jeździ dobrze, nic się nie rozregulowało, nie stuka, nie puka. Przerzutki chodzą jak należy, choć słychać je przy zmianie (mam za dobry słuch), amor jak dla mnie pracuje dobrze przy wadze 65kg, zalet jak dla mnie jest jeszcze wiele ale lepiej opiszmy wady. To co mnie denerwuje to pedały które są do kitu, siodełko ładnie wygląda ale po długiej jeździe po ok 70km potrafi boleć tyłek no i oponki które nadają się jedynie na asfalt, bo do jazdy pod górki i w teren się nie sprawują (lepiej sprawują się brata za 24zł niż te). Ja nie żałuje,ze kupiłem ten model roweru z za dużą ramą,którą i tak zmienię. Wiadomo,że może trafić się bubel w jakiejś serii, i to zniechęca. Ważne dla mnie było to,ze zaraz po kupnie roweru wziąłem sobie klucze i posprawdzałem wszystkie śrubki z tego względu,ze ludzie którzy skręcają nam rower też nie są mistrzami od tego, ponieważ wczoraj mogli sprzedawać hot dogi. Z racji tego,ze ja mam bzika na punkcie utrzymania roweru w stanie idealnym to sprawdzam go co tydzień bo 5 min straty na to myśle,ze zaowocuje kiedyś tym,ze nie będę się wnerwiał dłużej. A co do roweru to pierw poczytajmy opinie na necie, pojeździmy po sklepach przejedźmy się nim, po dotykajmy i zdecydujmy się. Poza tym teraz nawet kupując auto za 300 tyś można z nim pojechać na service po 500km bo Ci silnik zgaśnie. Pozdro P.S. teraz jak patrzyłem na ten sam model Meridy i inne w tej cenie rowery to widać,ze kładą byle tańsze, bo wkońcu ktoś kupi kto się nie zna. Jak coś to bedę opisywał dalej swoje przeżycia z tym modelem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...