A ja napiszę, to co pisałem już na emtb. Chcesz ochrony o jakości fullface to kup fullface normalny.
Ten kask jest dla ludzi, co się chcą zabezpieczyć przed zdarciem skóry z twarzy, czy tam jakimiś obiciami. Wiadomo, że Cię to nie ochroni przed połamaniem w jakimś mega dzwonie. Zresztą zwykły fullface też nie gwarantuje, że nic Ci się nie stanie. Masz na każdym tego typu produkcie napisane, że "nie gwarantuje, że przeżyjesz, nie gwarantuje, że się nie połamiesz".
Ja wyglebiłem w C-Maniacu na twarz. Ma pewnie bardziej miękką szczękę, albo podobną. I co? Nic mi się nie stało, przeszorowałem szczęką kasku po ściółce. Kask cały, ja też. Bez kasku pewnie bym nie miał skóry w niektórych miejscach
Poza tym, można też zrobić łatwy test To już tak humorystycznie, ale coś w tym jest i tak
Załóż taki kask z miękką szczęką i niech Cie kolega kopnie w twarz. A później bez kasku.
Różnica na pewno będzie spora, pomimo że szczęka się zegnie, ból na pewno będzie mniejszy. Tak samo będzie podczas gleby...