gms

Patrząc po bieżniku to mogą być spoko na suche piaski itp jak Conti RK, choć w błoto i inne podłoże wymagające szybkiego samoczyszczenia opony bym nie wjeżdzał.

Mam w garażu opisany, Bianchi sok.

Ja zakupiłem 29er'a na oko. Może wydawać się to dziwne ale nie uśmiechało mi się jechać do Żywca z Bydgoszczy. Przymierzyłem się w sklepach do roweru i rama mieściła się w granicach normy (nawet wypadała lepiej). Po długich namysłach zakupiłem i nie żałuje. Porównania co prawda do podobnej klasy 26er'a nie mam, ale w sumie nie czuję potrzeby aby takowe mieć (bynajmniej na razie). Rower wspina się, zjeżdża o wiele lepiej niż mój poprzedni średniej-niższej klasy 26er. Ze zwrotnością wcale nie jest gorzej bo mam dość ostry kąt główki jak na 29er'a. Ale jedno jest pewne, siedząc na 29erze czuję się znacznie lepiej mając 180 cm wzrosu. Wsiadając na 26era czułem się jak na jakiejść zabawce.

Jak z nim rozmiawiałem (rozmiawiałem dobre kilkadziesiąt minut o rowerze wykonując kilkanascie telefonów) rower poszedl na serwis bo gosciu nie jest obcykany w rowerach i okazalo sie ze kaseta sie poluzowala i pare innych pierdół, ale nie ma się co dziwić nie dość że elementy eksploatacyjne to i rower 3-letni. P.S. tak 3,5

dokłądnie to ten sam nie negocjowałem, kuriera gratis że tak powiem miałem, za tą cenę warto było wziąć bo osprzęt igła, wizualnie igła i dodatkowo miałem serwis przed zakupem specjalnie na moje zamówienie. Ogólnie sprzedawca bardzo wporządku i fair Aha, odziwo poprzedni właściciele (a było ich dwóch) jeździło tym rowerem tylko po szosie. Swoją drogą dobre to dla mnie bo przez to jest jaki jest, a jest naprawdę bliski ideału. Ogólnie parę rzeczy mam jeszcze do wymiany (własne preferencje)

Witam, to mój pierwszy 29-er Przymiarki do zakupu nowego 29era trwały długo, ale opłacało się http://zapodaj.net/8e7463368b63f.jpg.html http://zapodaj.net/81a837193b21b.jpg.html