Skocz do zawartości

ditom90

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    54
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Michał
  • Skąd
    Kraków

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika ditom90

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

1

Reputacja

  1. Właśnie zamierzam kupić szosówkę w tym roku i jedyną rzeczą której się boję są kierowcy. No ale przez nich nie będę rezygnował z przyjemności.
  2. Lepiej się ubezpieczyć bo z tego co widzę to nasi ,,kieroffcy" powinni przesiąść się na taczki a jeśli coś rozwalimy to lepiej żeby ubezpieczyciel pokrył szkody. W moim przypadku rozbita tylna szyba auta + pognieciony bagażnik wyceniono na 400 zł .Opłacało się wykupić to ubezpieczonko.
  3. Jeśli dobrze pamiętam to ja płace 50 zł na rok.Zaraz sprawdzę i Ci dokładnie powiem. Zgadza się 50 zł
  4. http://www.ubezpieczeniaonline.pl/kup/ubezpieczenie_inne/szczegoly_ubezpieczenia/211,242.html - odnośnie ubezpieczenia. A jeśli chodzi o kask który mnie uratował to był on ,,firmy" Decathlon za 75 zł. Teraz kupiłem sobie firmy Uvex bo się przekonałem że warto.
  5. Możecie gadać co chcecie ale dla mnie kask to podstawa.Powód? Rok temu jechałem ulicą wyprzedziło mnie auto osobowe po czym natychmiast zahamowało i się zatrzymało.Ja nie zdążyłem zrobić uniku w wjechałem rowerem w tył auta. Efekt był taki że przeleciałem przez kierownice, głową wybiłem tylną szybę i znalazłem się niemal na tylnej kanapie auta Lekarz na pogotowiu powiedział mi że gdyby nie kask to bym musiał mieć operacje a skończyło się tylko na kilku ranach ciętych i szarpanych rąk i nogi oraz rozciętej brodzie (miałem kask XC)i mandacie 200 zł za nieuważną jazdę. Także jak dla mnie kask to podstawa. A jeśli ktoś mówi że to czy jeździ bez kasku czy z kaskiem to jego sprawa to niech z łaski swojej nie zajmuje kolejek do chirurga i niech się zszyje sam no bo przecież to on bierze odpowiedzialność za siebie. A i jeszcze jedno zainwestujcie parę groszy w ubezpieczenie rowerzysty.Opłaca się i to bardzo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...