Skocz do zawartości

morskin

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Michał
  • Skąd
    Opole

Osiągnięcia użytkownika morskin

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Tyle razy ile przejeżdżałem pod liniami to nie zdarzyło mu sie zgubić sygnału, chyba ze na jakąś sekunde dwie bo po tym czasie jeśli pulsometr nie odzyska komunikacji z opaską to informuje o tym zjadliwym pikaniem. Niewątpliwą wadą jest ze nie da się włączyć podświetlenia na stałe, jeśli ktoś biega po nocach tak jak ja. Ale i tak to nie przeszkadza az tak bardzo, bo pulsometr informuje nas pikaniem w jakiej jesteśmy strefie np. jeśli tętno rośnie i przechodzimy z drugiej strefy do trzeciej to pika trzy razy.
  2. Sigma PC-15 Witam. Od jakiegoś czasu myślałem o zakupie pulsometra by uwydatnić swoje treningi. Wybór padł na Sigme PC-15. Ponieważ jest to najwyższy model Sigmy z niekodowanym sygnałem. Na wielu forach można znaleźć krótkie recenzje na temat tego modelu. Postanowiłem przybliżyć wam moje wrażenia z jego użytkowania. Zegarkowa część pulsometru jaka jest każdy widzi. Ot normalny zegarek na rękę. Wiele osób narzeka na jego rozmiary, że za duży. Fakt faktem nie jest to mały zegareczek dopasowany do damskiej garsonki, lecz sportowy mini-kombajn. Pasuje do sportowego stylu ubierania każdego faceta. Wielkością przypomina zwykły zegarek G-shock i w codziennym użytkowaniu można zapomnieć ze ma się go na ręce. Sama konstrukcja zegarka jest w miarę wytrzymała. Na uwagę może zasługiwać jedynie podatne na zarysowania szkiełko. Opaska napiersiowa nic nadzwyczajnego. Ot kawałek gumy + czujnik i elektrody. Posiada regulacje długości, wiec będzie pasować na każdego. Nie trzeba na maxa jej ściskać żeby elektrody złapały sygnał. Po kilku minutach mozą śmiało zapomnieć ze się ją ma. Wiele osób pisze ze opaska nie łapie sygnału na zimno i trzeba używać żelu EKG. Nie wiem czy to zależy od serii ale moja opaska łapie sygnał bez zwilżania i żelu EKG. Pulsometr chwilę pomyśli, i już możemy się cieszyć z naszego pulsu na ekranie. Do zestawu dołączony jest jeszcze uchwyt na kierownice roweru. Przydatny gadżet. Nie musimy odrywać ręki od kierownicy by sprawdzić puls. Wodoodporność To kwestia sporna. Na zegarku pisze Water Resistant. W wannie i pod prysznicem radzi sobie doskonale, ale osobiście nie zafundowałbym mu wycieczki na basen. Nie jest to jakiś drogi G-shock wiec z dynamiczną wodoodpornością podczas pływanie może być różnie. Niektórzy z nim pływali ale ogólnie nie polecam. Pulsometr raczej nie gubi sygnału. Nigdy mi się to nie zdarzyło. Lecz zasięg komunikacji pomiędzy opaską a zegarkiem jest dosłownie „na wciągnięcie ręki”. Około 1metr. Potem gubi sygnał. Jeżeli postawimy zegarek na stole i odejdziemy o 2 metry to pulsometr nie widzi opaski. Funkcje: Oprócz wskazywania aktualnego pulsu posiada jeszcze szereg innych funkcji. Zegarek po podaniu wieku, wagi i płci policzy nasz HRmax i wyznaczy strefy tętna(220-wiek).Na początek to wystarczy. Ale jest to obarczone błędem, i polecam wyliczyć puls na podstawie wzorów podanych w Internecie. Oczywiście można wpisać własny HRmax i zmienić strefy. Do dyspozycji mamy oficjalnie trzy strefy (health zone, fitness zone, power zone). Pulsometr oznajmia nam pikaniem w jakiej jesteśmy strefie, wiec teoretycznie mamy do dyspozycji pięć stref (poniżej health zone i powyżej Power zone). Pulsometr jest wyposażony w licznik okrążeń. Możemy także przełączyć w widok w którym pulsometr na ekranie pokazuje oprócz naszego aktualnego pulsu także % naszego HRmax – przydatna funkcja. Na głównym ekranie jest także stoper. Jeżeli pulsometrowi zdarzy się zgubić sygnał to stoper się automatycznie zatrzyma. Jeżeli komuś zależy na „aptekarskim” treningu co do sekundy to możemy włączyć osobną funkcję stopera w ustawieniach lub licznik okrążeń(cały nasz trening może być jednym okrążeniem ;d ) PC-15 podczas pracy PC-15 zapamiętuje tylko nasz ostatni trening. Po treningu możemy sprawdzić Max tętno jakie nam się udało osiągnąć podczas całego treningu i tętno średnie. Jest także informacja o tym ile czasu i jaki procent calego treningu spędziliśmy w danej z trzech stref. Jest także licznik kalorii xD Ot zbędny bajer. Podsumowując Sigma PC-15 to udany model i świadczy o tym jego popularność. Za niewygórowaną cenę 130zł dostajemy sportowy mini-kombajn. Przez dwa miesiące użytkowania nie zauważyłem żadnych większych niedociągnięć ze strony sigmy. + możliwość ustawienia własnych stref i HRmax +Elegancki wygląd +łatwa wymiana baterii +intuicyjne menu +cena +nie gubi sygnału - podatne na zarysowania szkiełko -
×
×
  • Dodaj nową pozycję...