DEVILEK

Filip, w sensie informacyjnym. Od piątku do niedzieli popołudnia mnie nie ma ; wyjazd służbowy. Także singiel, jak i cała reszta z mojej strony odpada. Ewentualnie, ale to jeszcze dam Ci znać, możemy coś ( jeśli będę na siłach ), pojechać w niedzielne popołudnie. Oby w tym ośrodku był chociaż jeden rower, bo na łeb tam dostanę przez dwa dni Wyjazd w okolice Strykowa, z tego co kojarzę ...

Się nam kolega obija i to strasznie, chociaż coś mi ćwierkał od Wiśle ps. Filip, szkoda, że Cię na treningu nie było Trasa malina.

Ale jakiś ludzki termin by się przydał. Weekend nie pasuje ? Sorry, ale początek tygodnia i na lekkim kacu cisnąc do pracy, nie widzi mi się. Przemyśl Tydzień, obojętnie jaki dzień u mnie odpada.

1 październik jest początkiem tygodnia ; u mnie odpada. 15, taka sama prawie data ... Nie da rady, na dłuższe posiedzenie. Jakiś termin w weekend koło 10-tego I co to za spotkanie, skoro razem nie pojeździmy ?

Od przyszłego tygodnia, albo i już obecnego, treningi będą odbywać się w niedzielę o godzinie 11. Dokładnie dopytam, jeśli zainteresowany jesteś.

Podskoczy ktoś jutro na trening mtb ? Zbiórka o 17 pod knajpą Wiocha na Dolinie 3 Stawów.

Powrót na ścieżki z ostatniego treningu ... Trasa mi się trochę pomieszała, ale poznałem w miarę nowy teren. Z ciekawostek, nic nie złamane, za to prawie piękne OTB do wody ; gdybym był w spd, to leżę cały jak nic. http://devilek.bikestats.pl/816944,Lesne-single-miejskie-sciezki.html

Leśny singiel, dość ciekawy ;] Ktoś chętny jutro ? Powiedzmy godzina 15 pod barem Wiocha na Dolinie 3 Stawów.

Singiel jutro aktualny ? Jeśli tak, to nie rano, bo muszę po linkę do hebla podjechać gdzieś.

Filip, wrzuć na luz ... Nie dasz rady, to trudno, nic się nie stanie. Nadrobisz w wtorek na treningu

Spoko, nie ma sprawy. Wiadomo, że rower najważniejszy nie jest.

Jednak weekend z odpoczynkiem od Pogorii ... Ostatnio tam bywałem tydzień, w tydzień.

Jestem za takim rozwiązaniem. Jak rozumię, jedziemy w dwóch ? Czy coś się w tym temacie zmieniło, ale jeszcze nie zostało ogłoszone ?

Nie ma co narzekać, przynajmniej 100 km, nie trzeba naginać, jak w żywiecki, aby się fajnie bawić na dwóch kółkach. A i jakieś rozeznanie będzie na wtorek. Może zaczniemy szybciej podbiegać, niż prowadzący

Do skarpy temu daleko, ale świadomość szkód się zaczyna odzywać i reczny się zaciąga na górze. Na całe szczęście można to objechać górą, albo w ramach treningu ładnie z buta w dół, a potem podjazdem znowu na górę, jednakże nie wykluczone, że podjazd także trzeba będzie zaliczyć z buta. Się okaże ...

Po takim postoju, to choćby żaby i inne takie z nieba leciały, to po rower bym jechał

Więc, jeśli ktoś jeszcze chętny na trasę z Skandii, to dajcie znać w jaki dzień. Ja się dostosuję, w zależności, czy sobota, czy niedziela. Wiadomo, że jeśli sobota, to singiel na niedzielę i odwrotnie. ps. na singla może od razu każdy chętny i odważny niech kilo gipsu zabiera do plecaka W zasadzie, co dalej jest ciekawego jeszcze nie wiemy. Aha i można by się z Krzyśkami zgadać, bo widziałem zainteresowanie tym zjazdem.

Mega jak rozumię z Skandii ? Jeśli pogoda dalej się utrzymie taka jak jest, to w paru miejscach może być dość podmokły teren, co chyba nikogo nie zraża ? :] ps. drugi bufet, to im umieścili w naprawdę w "doskonałym" miejscu. Mini się to akurat nie tyczyło, ale na mega i giga pewnie nie jedna urwa poleciała pod nosem, co można było wyczytać w komentarzach po wyścigu i wcalę się im nie dziwię. Na sobotę bym się pisał, chociaż planowałem spokojnie przejechać ten singiel z pod Mikołowa, ale to może poczekać do niedzieli.

Gadałem z Karpikiem i wiem o co chodzi dokładnie. Admin ma swój punkt widzenia i po słownej rozmowie, stwierdził, że da bana Marcinowi, co dla mnie jest śmieszne. No ale, jak ktoś nie potrafi rozgraniczyć życia normalnego i prawdy w nim zawartej, od wirtualnego świata, to później tak jest. Szkoda słów.

Medio lajtowa była Giga można by obskoczyć w lajtowym tempie, bo tam i przewyższenia dobre były.

Wiem i stosowna informacja, aby ban został ściągnięty została wysłana do administratora.

Hello, no to kiedy ? Bo opony już mam rozgrzane

http://devilek.bikestats.pl/812035,MP-MTB-w-Dabrowie-Gorniczej-Pogorie.html Byłem, przejechałem się kawałkiem trasy. Znajomych nie spotkałem, ale z tego co wiem, to Wojtek walczył na trasie, reszta może się gdzieś kręciła. Szkoda w sumie, że nie pojechałem ścigu, bo trasa fajna, ale dzwon i tak zaliczyłem ...

Jadąc lasem sam także ustawiam oświetlenie ciut wyżej, niż zawsze mam ustawione, aby jednak mieć większe pole widzenia, bo nawet na znajomej ścieżce, można trafić na coś "ciekawego".

Na niedzielną Skandię ktoś chętny podjechać ? Nie startuję, ale jako obserwator mam ochotę pojechać.