Skocz do zawartości

DEVILEK

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 143
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez DEVILEK

  1. Wziąłbym, jeśli aktualne. Odbiór osobisty w Katowicach, jeśli pasuje ?
  2. Ciekawe, jakie przewyższenie Wam wyjdzie na trasie Do BB, to raczej płasko będziecie mieli, później dopiero może być dość ciekawie.
  3. DEVILEK

    Pogadanki

    Dystans nie długi, ale rozłożony na cały dzień ... Nie będę Ci już powtarzać kolejny raz. Sam wiesz, że jak mogłem, to leciałem na cały dzień. Mapkę masz tą z szlakami rowerowymi ? Bo mam taką i zastanawiam się, czy z niej ogniska na stargolu sobie nie zrobić, bo średnio dla mnie przydatna, skoro ostatnio zauważyłem, że pewna jej część, kończy się około Piotrowic, a akurat tam czegoś szukałem.
  4. DEVILEK

    Pogadanki

    Za resztę się nie wypowiem w temacie dystansu ; mnie akurat nie odstraszył, bo wiedziałem jaki będzie i że spokojnie w ciągu tylu godzin można go przejechać. Tylko tutaj pojawia się to, o czym pisałem wcześniej, że nie każdy może sobie pozwolić na całodniowy wyjazd. Wiadomość o wypadzie była wcześniej i dlatego planowałem jechać, praca mi trochę namieszała, później nadrobić musiałem w domu i czasu brakło. Zmieniarke olałem i jeździłem wczoraj na średniej tarczy ; da się. A dzisiaj pogoda wygrała, coś mam do załatwienia i nie mogę się pojawić średnio czysty z kaskiem na głowie.
  5. DEVILEK

    Pogadanki

    Filip, a nie wpadłeś na to, że większość z nas pracuje, czasami także w soboty, a jeśli już tą sobotę ma się wolną, to pojawiają się obowiązki domowe. Niedziela to dla większości dzień spędzany w domu, przynajmniej do południa. Nie zawsze ma się czas na całodniowe wypady. Na Lubliniec chciałem uderzyć, ale właśnie sprawy domowe nie pozwoliły mi na wyjazd z samego rana i powrót wieczorem. A dzisiejszy środek komunikacji to kzkgop Szlaq by tą pogodę trafił.
  6. Karpik ; NL wita Tam w sumie borsztajny niskie są, to nie był przygotowany na taki skok, a jeszcze pewnie się do przodu wychylił, kółko podbiło i lecimy ... Skorpion ; wyścigi z pod znaku Red Bull nie raz oglądałem i nie wiem, jaką trzeba mieć odwagę na taki zjazd :| A film mówicie, no to macie mój ulubiony Red Bull. przy tym, to nic. http://www.youtube.com/watch?v=VzZkKE9Z35g
  7. DEVILEK

    Pogadanki

    Jeździłem na wielu rowerach, z ostatnich swoich to dwie Meridy, jedna alu, druga Cro-Mo, cała na STX RC ( tą na alu mi pociągnęli z pod szkoły :/ ) i obecnie także Cro-Mo. Lekkie to nie jest, ale do wyrobienia kondycji idealne Przejechałem się ostatnimi czasy na takim jednym kubusiu i dwóch meridkach w pracy i ... To samo jedzie, jest za łatwo, bez problemów na kadencji 30 km/h i to bez zmęczenia. Technika ; to przychodzi z czasem, tego się nie da nauczyć, wraz z nowym rowerem. Więc jak już wyjedziesz, to szalej
  8. DEVILEK

    Pogadanki

    Kopyto, to się ma w nogach Rower to mniej niż połowa sukcesu
  9. DEVILEK

    startujemy

    Nic dodać, nic ująć Amen i tyle.
  10. DEVILEK

    Pogadanki

    Zyziu ; Karpik zawsze coś mieszał, kombinował w ciągu tygodnia i na sobotę trasa była. Teraz takiej osoby właśnie zabrakło. Także Marcinku Niech Ci to już w końcu ściągną, bo ile można na Ciebie czekać, leżysz sobie w domu ...
  11. DEVILEK

    Pogadanki

    Mam nadzieję, że wrócimy do tradycji jeżdżenia razem, bo aktualnie to raczej każdy osobno się przemieszcza, lub w grupkach paru osobowych, a fajnie byłoby się znowu spotkać w większym gronie, na co liczę. No i pogoda niech się wyklaruje.
  12. A ja chciałem na IC podjechać ... Żartuje oczywiście Ukradli starego golfa i jeszcze nim uciekli po gliwickiej, to już żałosne i woła o pomstę do nieba. Więcej warte była chyba zawartość golfa, niż sam samochód. Szkoda, jakby co to będę miał na uwadze Twoje koło, ale nie sądzę, że szybko się trafi, pomimo, że dość specyficzne.
  13. Owszem H-599 sa spoko, ale na asfalt srednio sie nadaje. Jakies 2k Km najezdzi sie na napedowej i w zasadzie nara. Przod prawie jak nowy, a tyl dosc sporo starty i zmienilem na to co wyzej pokazalem, sprawdze, zobacze Waga zabija, modelu pokazanego przez jarbla takze
  14. Dobra opona leci na kolo i jutro bedzie miala test w gorach Tak wyglada bieznik : A ile wazy, to chyba lepiej nie mowic ... ponad 1.1kg
  15. Podbije Chcialem dzisiaj kupic jeszcze jedna, bo napedowa juz troche zajechalem. Przod w stanie idealnym, ale tyl juz nie tak pieknie po 1.7k Km. Duzo jazdy po asfalcie zrobilo swoje i sie ciut starla. Zawitalem do GoSport, a tam pustka ; opon juz nie ma, ale wygrzebalem sobie cos nowego CYT H-557, czyli 26 x 2.35, troche mnie rozmiar odstaraszyl, ale z racji, ze mam zamiar jeszcze w nasze gorki sie wybrac, to zakupilem i potestuje. Cena oczywiscie 29 zl Martwi mnie natomiast to, ze guma taka troche miekka i moze sie drastycznie szybko zjechac na asfalcie. Jutro ja zwaze i fotki realne przedstawie.
  16. Dzisiaj szwedalem sie po rowerowych i trafilem na opisane wyzej Continental Flow i sa prawie identyczne, bieznik rozni sie tyle co nic. Ale cena to juz inna sprawa
  17. Obiecane fotki, z opoznieniem, ale za to z dodatkowym testem w deszczu i w terenie po deszczu. Popadalo dosc i nie zapowiadalo sie na jazde dziaiaj, ale nie moglem w domu wysiedziec, pod wieczor wyskoczylem na rower z zamiarem pojezdzenia po lesnych sciezkach, lekkim blocie + oczywiscie asfalt. Lesne mokre sciezki, korzenie nie sprawialy problemow, za to bylaby gleba przy ukosnym podjezdzie na jakby plyte chodnikowa ( wieksze z dziurami, lekko pochylone na podjezdzie w lasek ), oba kola objechaly i ledwo co udalo sie wjechac. Mokry piasek nie zrobil juz problemow, tak jak bylo to z suchym, spokojnie dalo sie przejechac. W 3/4 drogi zalapal mnie deszcz i musialem uciekac do domu ; tutaj oponu spisaly sie sadze, ze swietnie, dalo sie bez problemow przycisnac na "zaplakanym" asfalcie i nie wystepowaly obwawy o mozliwe cuda w wykonaniu kola przedniego, czy napedowego.
  18. Mam dokladnie takie, jakich test byl w bB Dzisiaj spogladalem na stan napedowej opony ; nie jest zle, bieznik troche sie starl, ale kamienie, ostre hamowanie czasami i asfalt robia swoje. Przod jak nowka. Fotki ... wylecialo mi to z glowy, nadrobie jutro rano.
  19. Dzisiaj ... Jade sobie chodnikiem, predkosc jakies 20 km/h, widze przed soba Pania z dwoma pieskami na smyczy, jestem jakies 10 m od niej, Ona postanawia zejsc na moj kierunek jazdy. Przychamowalem dosc intensywnie, Pani spostrzegla co uczynila, poczym gdy ja wyprzedzalem milo powiedziala "przepraszam", ja ze nic sie nie stalo i odjechalem. Wczesniej ... Pare burkow mnie juz gonilo, ale malo zawziete i dosc szybko odpuszczaly, koty takze sie trafialy, ale zawsze jakos udalo sie ominac. Ostatnio dwie sarny w lasku i tu juz nastapila ewakuacja
  20. Rowerek dosc dlugo stal, po wygrzebaniu go, okazalo sie, ze opony w sumie jeszcze nadaja sie do jazdy, ale przod inny, tyl inny. Pojezdzilem na starych jakies 100 km i przejezdzajac kolo sklepu GoSport wstapilem na chwile. W czesci rowerowej moja uwage zwrocily opony, wygladajace na solidne i dodatkowo w niskiej cenie, ale firma totalnie nie znana. Po chwili dwie sztuki byly zapakowane w plecak, a ja smigalem do domu, aby zalozyc nowe nabytki. Tak oto stalem sie posiadaczem opon CYT H-599, jesli cos to komus mowi Google natomiast prawde Ci powie i okazuje sie, ze mialy one swoj test w bikeBoard 05/2010. Cena za jaka je kupilem, to 29 zl za sztuke, po obnizce z 39 zl. Zakladanie : typowo domowe sposoby, bez lyzki itp. Wchodza w sumie calkiem latwo, po dobiciu powietrza siedza idealnie. Pierwsza jazda po asfalcie : dosc glosny szum, ale kola nabite takze mocno, ile dokladnie nie wiem. Trzymia sie pewnie i nie czuc, aby latwo mozna bylo zaliczyc glebe. Kolejne wypady w teren jak i dalsza jazda po asfalcie daly mi poglada te opony. Obecnie przejechalem na nich jakies 700 km i zadowolony jestem z zakupu, ale sa takze ich minusy. Opony raczej nie nadaja sie na swieze bloto, szybko je lapia i przez chwile trzymie sie ono w biezniku. Identycznie jest z piaskiem, nie pisze tutaj o plazy, ale terenie piaszczystym, trzymia sie owszem, ale nie mozna robic gwaltownych skretow itp ( dwa razy przez to bylby dzwon ). Bloto utwardzone, tutaj daja rade, nie zabieraja go z soba, trzymia sie pewnie i mozna depnac bez obaw. Idac dalej ; lesne sciezki, kamienie, korzenie i tutaj problemow nie zauwazylem, oponki jada fajnie, nie czuc objawow hmm jak to nazwac niestabilnosci. Mokry asfalt ; mowiac krotko jedzie sie pewnie, ale nie mialem ( odpukac ) mozliwosci sprawdzic ich w sytuacji zagrozenia, na takiej nawierzchni. Co do cisnienia, na asfalt raczej staram sie miec je dosc twardo napompowane, chociaz wtedy znacznie potrafi zatrzasc tylem, gdy trafimy na dziure. W terenie ( lesne sciezki, kamienie ... ), staram sie trzymac raczej mniejsze cisnienie bo zbytnio wali po nich wszystko co napotkane. Dokladnej wartosci nie moge niestety podac. Ogolnie zadowolony z nich jestem bardzo, cena super jak za to co sie dostaje. Troche dziwnie wyglada ich oznaczenie firmowe z boku Nikt tego nie zna i kazdy pewnie mysli, ze to gumy za 10 zl. Aha waga wedlug testu i producenta to jakies 570g. Dla zainteresowanych moge przeslac test z bikeBoard w formacie pdf. Realne fotki dodam jutro Pozdrawiam Dev.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...