Skocz do zawartości

Conquistador

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    77
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Dominik
  • Skąd
    wawa

Osiągnięcia użytkownika Conquistador

Ten od rowerów

Ten od rowerów (4/13)

  • Conversation Starter
  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Conquistador

    Bicycle Parts

    Tutaj można obejrzec różne ciekawe częsci rowerowe - wiele z nich jest 'for sale' :)
  2. linki przerzutkowe od Nokona sa cieńsze niż standardowe linki od clarksa, shimano itd. więc nie ma mozliwosci pakowania tych ostatnich w system Nokona. Tak jak i w samym systemie Nokona rurki teflonowe i linki hamulcowe są innej-wiekszej srednicy niz te przerzutkowe ( niby oczywiste)
  3. most Swiętokrzyski w Wawie o zachodzie słońca to wymarzona sceneria dla każdego bajka
  4. Conquistador

    My bike

  5. u mnie przy cisnieniu 1.9- 2 bara wszystko włazi w opone jak w masło - łapałem kapec za kapciem, rowniez ze względu na 'skaszane' przez przesuwającą sie oponę wentyle... Jak na ironię wczoraj złapałem kolejnego kapcia, rower stał dłuzszy czas nieuzywany, a wiec i cisnienie w oponach spadło do ok 2 barów, zanim dojechałem na stację(kilkaset metrów) wbiło mi sie małe szkiełko w oponę :/ Jak pisałem oponka dobra na szybkie proste, jakies szutrowo piaszczyste czy asfaltowe drogi. Nie ma co dorabiac teorii do dobrego trzymania na zakretach, bo przy takim jajowatym balonie i niziutkich klockach bocznych, branie ostrych zakretów nie wchodzi w rachubę...
  6. nie spotkałem się z takimi 'podróbkami'. Mówisz zapewne o tanich komponentach takich firm jak Zoom, ITM, Promax etc. które faktycznie mają w asortymencie alu komponenty owinięte karbonową strukturą, z tym ze wszystkie te produkty są opisane jako aluminiowe i z powłoką karbo, wiec to zadna podrobka, ot tania namiastka prawdziwego karbonowego komponentu. Pomijajac juz fakt że nie da sie ich nie odrożnic od produktów z czystego karbonu - alu zawsze bedzie widoczne na rantach. Co do wytrzymałosci to ta jest akurat wieksza od wiekszosci wylajtowanych komponentów, ale tez bez łaski skoro taki mostek czy kierownica waży 250 czy 300 gram...Inaczej sprawa ma sie juz z mostkami, w zasadzie wszystkie produkty łacznie z Ritcheyem czy FSA na czele mają alu szkielet i wcale nie swiadczy to o ich złej jakosci czy kiepskim wykonaniu. Rurki karbonowe kosztują, to fakt, ale wcale niewiele więcej niż wielokrotnie cieniowane i wylajtowane komponenty aluminiowe. Ceny sklepowe komponentów karbonowych sa z du** wzięte i oderwane od rzeczywistosci. Sam sprowadzam oryginalne komponenty karbonowe najlepszych firm i u mnie kosztują one jedną trzecią ceny sklepowej... Nie wiem czemu wszyscy z maniackim uporem uczepili sie tylko własciwosci tlumiących karbonu, owszem nie sa one powalające, ale nie po to produkuje się elementy z włokna weglowego. Jesli sądzicie, że wielokrotnie cieniowane aluminium bedzie mocniejsze od karbonowego odpowiednika o podobnej masie to jestescie w grubym błedzie. Piszę to juz enty raz; scianki aluminiowych, wielokrotnie cieniowanych komponentów, będą od swoich karbonowych odpowiedników przynajmniej dwu, tzry-krotnie cieńsze... osobiscie, duzo bezpieczniej czuję sie na 120g kierownicy karbonowej niz na niewiele grubszym od papieru Ritcheyu...
  7. nie za bardzo wiem co ma karbon do tandety i bazaru :/ Poki co to jeden z drozszych materiałów i na bazarze na kg tak jak kartofli sie go raczej nei spzredaje zrzucanie wagi z koł to inna para kaloszy,a to że warto kupić mozliwie najlzejsze koła jest oczywistą oczywistoscią... poki co mówimy jednak o sztycy, kierze czy mostku...
  8. Warto, jesli masz kasę, zależy Ci na wadze i załóżmy ze wiekszą wagę przywiązujesz do estetyki - abstrahując juz od wszelkich zalet i wad karbonu, to dla mnie nie ma ładniejszego widoku niż piękna karbonowa faktura
  9. na FSA jeżdzę juz 3 sezon i kiera sprawuje sie wysmienicie
  10. u siebie w rowerze mam akurat starego FSA K-Forcea, a tę kierę mam na spzredaż
  11. spokojna głowa, juz ma pół roku i nadal wyglada swietnie, zresztą w razie co mam nowy korpusik w zapasie
  12. juz nie, wstawiłem niedawno nowy amor Foxa 100mm i przewód jest w sam raz. Co do Crossride to szukam cały czas pretekstu aby je wymienic na cos lzejszego,ale absolutnie nie mam sie do czego przyczepić. Uzytkuję je 2 i pół sezonu i zero bić czy centry - kółka toczą sie leciutko i płynnie. Moja waga ok 90kg...
  13. no więc kiepskie trzymanie na zakrętach mogę potwierdzic. Oponki RK są absolutnie stworzone do szybkich prostych! Zdecydowanie na plus mozna dać duzy balon, który swietnie amortysuje korzenie, drobne nierównosci etc. Kolejnym plusem bedzie niska waga - moje Supersonic ważą ok 460g w wersji 2.2 . Trwałość opon jak na moje oko jest tez bardzo przyzwoita - po dwoch sezonach i paru tys.km zuzycie moich kapci to ok 50%. Minusy: kupujac wersje zwijane trzeba zwrocic uwage czy oponki nie mają sneaków - u mnie obydwie oponki są jakby krzywe, co prawda nie ma to wpływu na jazdę, ale to dosc irytujące gdy opona za 130zeta kreci sie tak, iz mamy wrazenie jakby koło miało mega centre...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...