Witam Panowie, mam problem - taka sytuacja: zakupiłem sobie oponki Vittoria Saguaro 26x2.0 50-559. Efekt po nałożeniu na felgę był niesamowity - kołem szarpało, jakbym zaliczył konkretny dołek i pokrzywił felgę. Przyjrzałem się feldze i faktycznie była lekko skrzywiona, ale bardziej "norma po sezonie". Wycentrowałem, założyłem jeszcze raz - rezultat ten sam. Pomyślałem, że może wadliwa seria. Złożyłem reklamacje i dostałem od reki nowe. Zakładam i.. to samo. Zacząłem grzebać w internetach i znalazłem informacje o tych normach ISO dla danej średnicy felgi. Ogólnie wygląda to tak, jakby opona nie potrafiła się dobrze rozbić w feldze. Zaciąga ją bardziej w paru miejscach i stąd ten efekt, że jest ułożona nierównomiernie do krawędzi obręczy. Próbowałem rozbijać to ręcznie, ale jest to pracochłonne i efekt jest, ale nie 100%. Moje pytanie, czy opony źle dobrałem, czy coś innego jest nie tak? Szerokość wewnętrzna w feldze wynosi 17 mm. Poprzednie opony na jakich jeździłem, to Conti Explorer 54-559 (26x2.1). Z tego co patrzę w tabelkę, to dla 17 mm powinienem zakładać oponki 23 mm.