Ja miałem zderzenie z kumplem przy zjeździe ze zbocza a wszystko przez to że pod koła wepchał mi sie borsuk którego trafiłem w du..e choc i tak starałem sie go ominac ale kumpla już nie ominąłem. A natrafianie na dziki, sarny, zaskrońce, zajace i inne takie to codziennosc. Uroki zycia w parku krajobrazowym.