andrew2004

I o takie słowa mi właśnie chodzilo, o te napięcie, bo kręcąc "ręcznie" wspomnianym kluczem nasadowym lub samym pokrętłem zauważyłem że jest duży zakres obrotu tłumika zanim się zamknie / otworzy (pokrętło żeby zamknąć tłumik musi zrobić dwa pełne obtoty). Udało się rozruszać tłumik, działa już bez problemu, (ładnie na luzie blokuje i otwiera) a sam w sobie tłumik jest pod ciśnieniem więc nie rozbieralny (bo to jest przecież wkład w goleni podobny do sprężyny gazowej) więc jeśli znów stanie pewnie będzie tłumik do wymiany. Co najlepsze kumpel mi mówi że tej blokady do tej pory w ogóle nie używał (jeździł tylko na otwartej) a model Kross-a z 2014 roku, więc na to wygląda że jednak nie używany organ zanika 😉. Dziękuję Zekker za rozwianie moich wątpliwości, jutro złożę i sprawdzę jak odbija ze sprężyną.

Tłumik się zablokował na pozycji otwartej i nie dał się zablokować po przez manetkę, dla tego odpiełem linkę, odkręciłem pokrętło (z całą jego zawartością pod spodem) i kluczem nasadowym rozruszałem blokadę, teraz blokada już działa, czyli zamyka (blokuje), otwiera (odblokowywuje). Kwestia jest taka, w jakim położeniu ma być sprężyna względem otworów kotwiących w korku a pokrętłem (w pokrętle jest malutki otworek kotwiący sprężynkę) Czy mam tą sprężynkę jakoś napinać czy poprostu włożyć sprężynkę w otwory kotwiące i skręcić, czy coś napinać? Miejsce gdzie kluczem "rozruszałem" zapieczoną na pozycji otwarte blokade i teraz blokada "ruszyła" czyli "zamyka" i "otwiera" - blokada tłumika już działa. Kwestia jak ułożyć sprężynkę i skręcić pokrętło.

Blokada Sprawa wygląda tak że blokada na odblokowanym stanęła na amen, więc zeby ją rozruszać ręcznie musiałem odpiąć linkę, odkręcić to czarne pokrętełko z piktogramem kłudeczki, zdjąć ją a pod tym była właśnie spręzynka która przy zdejmowaniu się odprężyła. Po rozebraniu już na "krótko" kluczem nasadowym rozruszałem blokadę i już chodzi blokada pracuje prawidłowo, tylko teraz przy składaniu jak napiąć tą sprężynkę, czy jej się nie napina (nawet wstępnie)? Tłumik się zablokował na pozycji otwartej i nie dał się zablokować po przez manetkę, dla tego odpiełem linkę, odkręciłem pokrętło (z całą jego zawartością pod spodem) i kluczem nasadowym rozruszałem blokadę, teraz blokada już działa, czyli zamyka (blokuje), otwiera (odblokowywuje). Kwestia jest taka, w jakim położeniu ma być sprężyna względem otworów kotwiących w korku a pokrętłem (w pokrętle jest malutki otworek kotwiący sprężynkę) Czy mam tą sprężynkę jakoś napinać czy poprostu włożyć sprężynkę w otwory kotwiące i skręcić, czy coś napinać?

Sprawa wygląda tak że blokada na odblokowanym stanęła na amen, więc zeby ją rozruszać ręcznie musiałem odpiąć linkę, odkręcić to czarne pokrętełko z piktogramem kłudeczki, zdjąć ją a pod tym była właśnie spręzynka która przy zdejmowaniu się odprężyła. Po rozebraniu już na "krótko" kluczem nasadowym rozruszałem blokadę i już chodzi blokada pracuje prawidłowo, tylko teraz przy składaniu jak napiąć tą sprężynkę, czy jej się nie napina (nawet wstępnie)?

Witam. Zwracam się z prośbą o poradę odnośnie napięcia sprężynki blokady amortyzatora, czy to się składa przy zablokowanym amortyzatorze czy odblokowanym? Oraz czy tą sprężynkę widoczną na zdjęciu pod pokrętłem mam jakoś wstępnie napiąć czy jak?. Chodzi mi o procedurę prawidłowego złożenia i regulacji manetki blokady amortyzatora RST BLAZE (od manetki do pokrętła). Coś na wzór tego filmiku...