Fenthin

Spójrz na klocki do V-Brake.

Alps to także widelec stosowany jako OEM. Środek ogólnie identyczny jak Float, ale cały widelec cięższy od swoich "pełnoprawnych" braci.

To teraz incepcja. Zdjęcie roweru w pomieszczeniu, w bałaganie, w częściach i przede wszystkim w kartonie:

sklep: Bicyklon.pl
ocena: pozytywna
 

Świetny czas realizacji zamówienia, towar zgodny z opisem.

sklep: bikecenter.pl
ocena: pozytywna

Zamówienie złożone popołudniem 7 stycznia, 9 dostarczone. Towar zgodny z opisem. Nie mam zastrzeżeń.

sklep: grawitacyjny.pl
ocena: pozytywna -

Trzeci kontakt ze sklepem. Zamówienie złożone 2 stycznia, 9 przyszła paczka. Biorąc pod uwagę, że po drodze znalazł się weekend i Trzech Króli wszystko w normie. Skąd minus? Zamówienie dotyczyło pedałów. W opisie kolor szary, na zdjęciu także. Otwieram paczkę, czarne. W takiej sytuacji wypada poprawić opis i skontaktować się z klientem przed wysyłką.

Pytanie jeszcze, o jakim Raidonie czytałeś. Sądzę, że gdzieś do modeli z 2010 roku. Nowe konstrukcje są zbliżone raczej do starszych Epiconów.

Piszesz, ż chcesz wydać jak najmniej. W związku z tym kierowałbym się przede wszystkim ceną. Przesiadając się z widelca klasy XCM na dowolny z wymienionych tutaj odczujesz ogromny progres, a nie mając punktu odniesienia ciężko będzie Ci odczuć różnice między nimi.

Od złej strony się za to zabierasz. Siodełko, sztyca, korba... Odchudzanie roweru zaczynamy od kół i amortyzatora, bo na tych dwóch częściach najłatwiej zejść z wagą i rzeczywiście wpływa to na komfort jazdy.

Co proponuję, jeśli rzeczywiście chcesz coś zmieniać? Masz rower z główką pod stery 1 1/8" i koła 9mm. Można pomyśleć o konwersji główki na tapered i osi 15mm albo pozostać przy obecnych rozwiązaniach.

Sam piszesz, że jeździsz amatorsko, więc może lepiej zaoszczędzić trochę grosza i wybrać bramkę nr 2? Masz aktualnie fajnego Firsta za 679zł: http://www.cyklotur.com/czesci/amortyzatory-rowerowe/widelce-amortyzowane/p,amortyzator-first-29-air-2012-28-6x260-bialy-disc-post-mount-rst,49063.html Na początek wystarczy.

Zmieniasz opony na coś lżejszego i jesteś już kilogram niżej. Po jakimś czasie składasz koła. Jakieś lekkie obręcze, Novatec 711+712 i kolejne gramy w dół. W tym momencie można rzeczywiście myśleć o korbie. FC-M590, FC-M610 będą rozsądnym wyborem. Rurki i inne siodełka zostaw na sam koniec, jeżeli nie masz zastrzeżeń do wygody.
 

Dosłownie kilka tematów niżej masz bardzo podobny problem:

http://www.forumrowerowe.org/topic/174577-tektro-draco-jak-wyregulowac-niecofajace-sie-klocki/

Dyskusja o tym, że wiercenie w podkowie widelca zakrawa na skrajną głupotę.

xcmie był z tyłu podkowy gotowy gwintowany otwór, który można było wykorzystać do takich "usprawnień"

Owszem, był. Ale jak sam wspomniałeś, z tyłu. Poza tym nie przelotowy i nie w tej płaszczyźnie.

Mówią też, że człowiek uczy się na błędach. Pojeździsz, może dorobisz się poważnego widelca, a zrozumiesz, że nie ma co być tak hop do przodu.

Nie widzę przeszkód, by polakierować ten element, jeśli tylko masz taką możliwość.

Ten widelec jest tak tani, że najlepiej zrobisz smarując go tym, co masz aktualnie pod ręką. Może niekoniecznie margaryną, ale praktycznie każdy smar techniczny się sprawdzi. Po prostu inwestycja jakichkolwiek pieniędzy nie ma sensu.

Co do gumowego odbojnika, nie mam pojęcia. Zastanawiam się tylko, czy jego orientacja ma jakiekolwiek znaczenie.

Pacjent w stanie agonalnym. Jeszcze trochę pożyje przy odpowiedniej konserwacji, ale cudów nie ma. Jeśli golenie zaszły jakąkolwiek rdzą, są już nie do odratowania.

Najważniejsze. ŻADNEGO szlifowania goleni. Tylko pogorszysz sprawę.

Popychacz natomiast możesz przeczyścić. Później wszystkie ogniska rdzy przetrzeć olejem, choćby i silnikowym, obficie nasmarować, w zasadzie dowolnym smarem stałym - może być wazelina techniczna, może być i ŁT-43 (szkoda pieniędzy na droższe specyfiki w tak budżetowym widelcu), i skręcić. Jeździć, regularnie serwisować, szczególnie po jeździe w błocie czy obfitym deszczu i odkładać pieniądze na prawdziwy amortyzator.

Ale linki nadal dołem i nadal bez tarcz...

Powiedzmy sobie szczerze, ile przeciętny Polak jest w stanie wydać na rower?

Powiedzmy sobie także, czy przeciętny Polak byłby skłonny kupić przełajówkę lub inny niszowy rower? Nie. Ale jeśli już wchodzi się w tę niszę, nie można popełniać podstawowych błędów. Nikt nie zmusza, by Romet zarzucił produkcję tanich modeli i spróbował szczęścia w o wiele wyższej klasie, lecz wprowadzenie kilku przemyślanych modeli, najlepiej we współpracy z potencjalnymi nabywcami, mogłoby nieźle namieszać na polskim rynku.

W cywilnych samochodach, owszem. Poza szczególnymi przypadkami jest to zabronione.

W rowerach? Od kilku lat tę sprawę reguluje art. 60 ust. 4 pkt 2 PoRD. Można używać, bez żadnych dodatkowych warunków.

https://www.youtube.com/watch?v=basY1J307z8

A dlaczego tak? Istnieją dwa standardy montażu tarczy - 6 śrub i Centerlock. Jeśli w obu piastach masz ten sam, jesteś w domu. Jeśli są inne, potrzebujesz nowej tarczy.

APPROVED!!!

Rama jak na NS przystało. Miło widzieć, że są polskie firmy, które nie stoją w miejscu.

 

NS:
(...)
Nie mają wstydu.

 
Czy ktoś już wspomniał?
 

 
Jeśli masz słabe serducho, nie klikaj w kolejne linki, może być zabójcze:
 
http://www.radon-bikes.de/fileadmin/_processed_/csm_STAGE_28748c3b0f.jpg
http://www.cube.eu/media_ftp/BIKE_Bilder_2015/653200/653200_light.jpg
 
Zaskakujące, co nie?
 
I wisienka na torcik:
http://static.specialized.com/media/2008/bikes/9383-43_l.jpg

Ode mnie pytanie, trochę retoryczne. Jaką wysokość masz od korony do osi koła? Wysokość, na jaką wystają górne golenie nie zawsze pokrywa się ze skokiem.

Jest to odlew z jakiegoś stopu magnezu. Gdyby tego było mało, prosta zasada - amortyzatora się nie spawa.

Powtarzam, przeczytaj warunki gwarancji i poczytaj o niezgodności towaru z umową: http://forumprawne.org/prawa-konsumenta/57401-poradnik-konsumenta-przeczytaj.html Gwarancja jest zwykle zdecydowanie gorszą opcją.

@Puklus Jeśli w warunkach gwarancji nie ma zapisu o zwrocie pieniędzy po n-tej reklamacji, gwarant może taki sprzęt naprawiać (lub "naprawiać") do, za przeproszeniem u....ej śmierci. Ba, jeśli klient po którejś nieudanej naprawie postanowi reklamować produkt z ustawy, a sprzęt spędzi w serwisie gwaranta zbyt wiele czasu (na taką reklamację mamy 2 miesiące od zauważenia wady) , może się najzwyczajniej pożegnać z pieniędzmi.

Gwarancja mowisz. Przeczytaj jej warunki, a znajdziesz odpowiedź.

Proponuję także zainteresować się tematem niezgodności towaru z umową i reklamować z tego tytułu.

1. Stawiałbym na 180/160mm

2. Będą ok.

Akurat w Epiconie korona przeciera się straszliwie przy przewodzie poprowadzonym z przodu. U mnie zamalowane, ale jak się przyjrzeć:

Swoją drogą, ładne deja vu

Wymienią raz, wymienią drugi, ale konstrukcji amortyzatora nie poprawią. Ten typ (XCM) tak ma i jedyną opcją, by posiadać widelec, który nie będzie co rusz łapał luzów, jest jego wymiana.