Skocz do zawartości

RychuBiker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    68
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez RychuBiker

  1. Ehh, już chciałem internet poczyścić bo odebrałem awizo, na paczkę z JG... Ale... pomijam już że nadana do mnie 22.05.2013, czyli po akcji w internetach i po całym tym syfie... Pomijam to że miała być wysłana dawno temu, i pomijam to że nie dostałem potwierdzenia nadania wtedy kiedy prosiłem... pomijam że skończyło się na negatywach na allegro, zamiast wziąć na klatę odpowiedzialność. Niby akcja zakończona, ale nie wiem co robić, bo niby doszły do mnie manetki, ale zamiast nowych nie używanych Sram Rocket mam używane, a co najmniej z demontażu widoczne ślady i mini ryski i jedna z nich ma rysę na monitorku. Poza tym lewa nie jest Rocket tylko X9, niby to tylko napis, ale nie jest to do końca uczciwe rozwiązanie sprawy. Prawa na szczęście to Sram Rocket, ale jak mówię obie noszą ślady użytkowania. Szczerze to nie wiem co z "misiem" zrobić, ponieważ dopiero po akcji z policją i internetem wysłał do mnie nie taki towar jak trzeba, ale zbliżony więc postęp jest, oczywiście nadal nie używając majla ani telefonu do mnie. Ale skoro czyta to co się w internecie dzieje, to napiszę tylko, że wystarczyło spróbować się ze mną skontaktować i zaproponować rozwiązanie sprawy, a nie czekać na spór i walnąć negatywa, a po całym tym syfie wysłać używany towar. Tak wiec Pozdrawiam. @Bruce95 Ten Pan siedzi na tym forum, tylko po co aż tyle wywlekać. Ale jeśli naprawdę powinno to być gdzieś indziej to proszę o przeniesienie.
  2. Ludziska. Mam do Was pewne zapytanie o nieuczciwego allegro sprzedawce. 16.04.2013 Kupiłem u tego misia manetki Sram Trigger z resztą nowe miały być. 180zł plus paczka priorytetowa 8zł, zrobiłem przelew przez allegro... Mój błąd polegał na tym że nie spojrzałem w jego historie, a miał już 9 negatywów, wszystkie o to samo! Na dzień przed majówką zacząłem się niecierpliwić, bo nie odpisywał na pytania, zadzwoniłem do Niego, dość pokrętnie odpowiedział mi że "dziś wysłał towar", no więc w zeszłym tygodniu założyłem spór na allegro, olał go. Nie był w stanie wysłać mi numeru przesyłki, potwierdzenia nadania ani nic. No więc przekazałem sprawę allegro, i wystawiłem negatywa. Na co otrzymałem negatywa o treści: "Nie odpowiadam za przewoźników" Mam pytanie, gość nie jest anonimowy więc, czy ktoś zna może tego misia? Jak ściągnąć z niego moje pieniądze, miał ktoś podobne przeżycia? Policja coś wskóra? namiary na gościa: Krzysztof B***n nick allegro: krzysztofx70 http://allegro.pl/show_item.php?item=3150389707 Gość prowadzi sklep w Podgórzynie pod Jelenią Górą. Liczę na pomoc, pozdro ludzie.
  3. ocena : neutralna 1. Zamawiałem obręcze, przez allegro kupiłem (ustawiłem, że zapłacę za pobraniem, bo im zwyczajnie nie ufam) Allegro potwierdziło i cisza... -> tydzień. Napisałem do nich po tygodniu, czy kółka wysłane.Następnego dnia od zapytania (to już piątek był) odpisali mi że towar nie został wysłany, bo nie zdążyłem napisać, więc nie zdążyli. Więc wyślą jeszcze dziś... nie wysłali bo dostałem potwierdzenie nadania w pon, doszło w czwartek... czyli pitoliłem się z nimi 2 tyg... 2. kupowałem kasetę na allegro używaną styraną, generalnie nie miałem się co czepiać jej stanu i nie czepiłem się tego... odpowiadała opisowi generalnie -> tylko ten zakup był prowadzony już z prywatnego konta allegro jednego z gości Bikestacji Zamówiłem kasetę, zapłaciłem za jedną z opcji paczka prio przedpłatą (11zł lub 12zł nie pamiętam). Po jakimś czasie przychodzi do mnie list (zwyły najzwyklejszy) poobdzierany z kasetą w środku, (koperta nawet nie bombelkowana), ledwo sie kaseta trzymała w środku. (Genialna oszczędność) Zapytałem w majlu czemu tak zrobił, skoro zapłaciłem... Cisza! No więc wystawiłem neutrala, z adnotacją o problemie. Po komentarzu, ni z tyłka ni z pietruchy Pan Bartosz S. z Bikestacji napisał mi żeby anulował komentarz. Żadne bo... po prostu rządnie o anulowanie i kropka. Napisałem że nie, i napisałem jeszcze raz czemu. napisał że mi zwróci koszty tej róznicy. Ta jasne 9zł żeby mnie uciszyć.
  4. RychuBiker

    Poison Curare

    45" xD
  5. Lekka Curarka, to był nie wypał... zanim wydałem kasę na lekki sprzęt przemyślałem to 3 razy i... Curarka przytyje z kilogram, jak nie więcej (Saint)
  6. Tja, Zakładam kask i +5 do siły i charyzmy. Wygrywam xD
  7. hmm lecąc wg. wag producentów wychodzi mi 13,8. Więc realne 14,5 mam nadzieje będzie. a kołki mam fi 12 xD (w komplecie były)
  8. a co... jaka pasja taki syf w pokoju xD
  9. nie, tak samo sztyca wyciągnięta na max nie dotknie sufitu. To tylko ułuda na zdjęciu
  10. Pan z allegro zapewniał że do 20kg, a ja planuje max 14,5kg
  11. Wersja bez jest ładniejsza, i tańsza. A zamiast naklejek będzie ładne malowanie xD
  12. druga na części... xD a tak poważnie to jeszcze ktoś, ze mną zamawiał
  13. No więc tak, muszę się pochwalić, że obie ramy dotarły do mnie z samego Mayen, jednak nie o chwalenie się chodzi tylko pewien fakt że paczka szła do mnie miesiąc, bo "zapomnieli" napisać adresu tj. podali ulice ale bez nr domu i mieszkania. OK, można zapomnieć ale czemu nie podali też telefonu?? I tu mała krypto reklama: UPS stanął na wys. zadania wzięli sobie książkę tel. i po nazwisku obdzwaniali wszystkie osoby o 8 rano, z pytaniem czy nie oczekują paczek z Niemiec xD To się nazywa rzetelna firma, natomiast Poison.de przypomina mi nieco postawą nasz słynny ES. PS Możliwe że to odosobniony przypadek, ale moje dane podawane były i na e-bayu i w przelewie i w majlu tak w razie jakby co. A pan z Poisona poproszony o numer przesyłki nie był w stanie mi go podać. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...