rowerek kupiłem pod koniec 2009r. i dopiero teraz zaczynam go porządnie używać 
specyfikacja: 
Rozmiar ramy: 19" 
Widelec: rock shox tora s lite 
Kierownica: specialized 
Wspornik kierownicy: Specialized 3D forged 
Wspornik siodła: Specialized 
Siodło: Specialized xc 
Pedały: b'twin aluminium 
Manetki: Shimano deore SL- M530 
Przerzutka przednia: Shimano Deore, button swing 
Przerzutka tylna: Shimano Deore SLX Shadow 
Hamulce: avid juicy three sl 
Dźwignie hamulca: avid juicy three sl 
Kaseta: Shimano HG-50, 11-34t 
Łańcuch: KMC X9 w 
Mechanizm korbowy: Shimano FC M442 
Środek suportu: Shimano BB-ES25 
Piasty: Specialized Hi Lo 
Szprychy: stalowe 1.8mm 
Opony: Specialized Fast Trak LK Sport, 26x2.0" wire 
Dętki: Specialized schraeder valve 
Linki/pancerze: Jagwire 
Zacisk sztycy: specialized 
Obręcze: Specialized Stout 26" 
Stery: Specialized 1-1/8" 
Na początek: Ważę 57kg i mam 176cm wzrostu 
Rowerek bardzo przyjemny do naprawdę każdego terenu, świetnie sprawuje się na asfalcie, w lesie, na szutrze, żwirze, w błocie. Oponki pomimo tego że "fast track" doskonale trzymają się w błocie i naprawdę nie ma problemu żeby pokonać większe i głębsze błota, czy to w dół czy pod górkę - elegancko  . Hamulce jak na moją wagę i jazdę spełniają zadanie choć czuję że potrzebują lekkiego odpowietrzenia (hamulec łapie dopiero w końcowej fazie naciskania klamki). Bardzo zadowolony jestem z kół, nie dawno zaliczyłem ogromną dziurę w drodze, wstrząs był taki, że bidon z koszyka wypadł, dętka z tyłu poszła, amortyzator prawie dobił a oba kółka wyszły z tego bez szwanku. Amortyzator jak na moją wagę jest idealny... czyli jest miękki, na osobę powyżej 80kg myślę, że był by za miękki, dobrze wyłapuje drobne nierówności: na kamienistych drogach praktycznie nie czuć drgań, nie dobił mi jeszcze, chociaż przy mojej wadze to nie jest żadne osiągnięcie. Blokada działa bardzo dobrze. 
Rower kupiłem mało używany, nie wiem ile miał przejechane, ale nie było widocznych śladów użytkowania, bardzo zadbany. Od kiedy ja go mam, przejechałem na razie tylko około 350km, kosztował mnie 1800zł. Co tu więcej pisać. Jak macie jakieś pytania to piszcie, we wtorek czeka go dłuższy wypad (ponad 100km), napiszę jak poszło.