Skocz do zawartości

Galad

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    124
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Galad

  1. Pierwsze km zrobione, nabiłem opone do 3,00 barów ok 44 psi. No co mogę napisać? jeździ sie normalnie, może większe są opory toczenia, ale tego nie jestem pewien bo dzisiaj było wietrznie, i w mojej starej Tiodze prawie nie miałem bieżnika. Co do przyczepności jest ok, na błotnistym podjeździe koło nie zabuksowało, a wjeżdżając pod górę stałem na pedałach, więc tył był odciążony. Na razie jest ok co dalej zobaczymy jak się będzie ta opona spisywać. Aha w porównaniu do Tiogi ta Chińska jest strasznie miękka więc dosyc dobrze amortyzuje tył roweru.
  2. I tu wlasnie pojawia sie zagwozdka. Opona jest z gumy!, smierdzi guma ze szok po nocy jak trzymalem ja w domu to tak jakbym mieszkal u wulkanizatora.
  3. Witam, wyłysiała mi opona w tylnym kole, więc postanowiłem zastąpic ja czymś nowym. Po przeczytaniu kilkunastu tematów dot opon, staneło na tym że na tyle wyląduje jednak 26 x 1,95. Teraz przyszedł czas na wybór modelu i marki opony, jako że założyłem sobie budżet ok 50 zł, więc całkiem duży wybór się szukuje. Jednak będąc na zakupach w jednym z supermarketów, jakoś tak łukiem zniosło mnie na dział rowerowy, a tam nowe opny w cenie 19,99zł. Do teraz nie wiem jak się znalazła opona w wózku na zakupy, ale jest. Opona no name rozmiar 26 x 1,95 54-559, jedyne co to naklejony napis impotrera "Naxon" i Chińska nazwa producenta. Opoma prezentuje się tak. Teraz przyszedł czas na test. Jak przejedę jakiś konkretny dystans to napiszę coś jak na tym wynalazku sie jeździ. Jak bedzie dobrze to ok, jak nie to wrzucę taki sam model jaki mam na przednim kole, zreszta jedne z lepszych opon na jakich miałem okazje jeździć a mianowice Tioga Psycho II, tylko że z ich dostępnością raczej krucho.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...