Szukam mutlitoola do 200zł. Czytam różne tematy i wynika z nich, że warto zwrócić uwagę na 3 modele:
1. Crank Brothers narzędzia M19 - część osób narzeka że koroduje oraz ciężko się używa rozkuwacza.
2. TOPEAK MINI 20 PRO - minusem 1 łyżka, przynajmniej wg opisu, nie wiem czy skuwacz rozkuje łańcuch 12 rzędów
3. Topeak Tp Hexus X - na plus że są 2 łyżki, nie wiem czy skuwacz rozkuje łańcuch 12 rzędów
Z tego względu biorę bardziej pod uwagę jeden z dwóch topeaków.
A może jeszcze coś innego polecicie w w/w budżecie?
Obecnie wożę różne narzędzia a chciałbym zrobić z tym porządek. Masa nie jest istotna więc kilka gramów w jedną lub drugą nie zrobi różnicy.
Musi umożliwić:
1. wyjęcie ogniwa z łańcucha
2. demontaż koła ze sztywną osią
3. demontaż opony żeby wymienić dętkę
4. inne nieplanowane awarie w trasie