Witam! Chcę zakupić jak najtańszy aczkolwiek bezpieczny i wygodny rower. Rower wyciągam raz na 2-3 tygodnie na trasę 15-20km oraz zamierzam zabierać na wczasy w góry (nie ma jednak mowy o żadnej ekstremalnej jeździe - głównie asfalt, może okazyjnie jakiś konkretniejszy zjazd). Uznałem więc, że nie ma sensu pakować zbyt dużych funduszy, szczególnie, że teraz po sezonie ceny solidniejszego sprzętu idą w dół. 
Mam 172cm wzrostu i ważę niecałe 70kg. 
  
Planowałem kupić takiego Krossa Hexagona V3: 
http://www.allegro.pl/item672310091_kross_hexagon_v3_wysylka_gratis.html 
Jednak wczoraj pojawiła się okazja zakupu jakiejś chyba okrojonej wersji Krossa A2 za 850zł na takich częściach: 
  
Rama 26'' Alu 6061 
Widelec Aluminiowy firmy Suntour model XCT z regulacją twardości skoku 
Biegi 24 Shimano 
Przerzutka przód Shimano C0 50 
Przerzutka tył Shimano Acera 
Hamulec przód Aluminiowy typ V-brake 
Hamulec tył Aluminiowy typ V-brake 
Manetki Shimano Altus 
Korba Shimano 
Suport Łożyskowany uszczelniony 
Łańcuch KMC Z 50 
Kaseta Shimano 8-biegów (Altus) 
Piasty Joy Tech 
Opony Semi slik 
Obręcze Aluminiowe wzmacniane Champion 
Damper - 
Kierownica Aluminiowa Zoom 
Wspornik kierownicy Zoom Alu 
Wspornik siodła Zoom Alu 
Stery VP-A71 
Siodło Wader 
Pedały VP 
Waga 14 kg 
  
Przeglądając model "referencyjny" ze strony Krossa widzę, że jest tu troche inny sprzęt. Czy warto "nadwyrężać" budżet i dopłacać 250zł do tego "A2"? 
Czy jest warty swojej ceny?