Skocz do zawartości

Chattab

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    61
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Tomek

Osiągnięcia użytkownika Chattab

Odkrywca

Odkrywca (3/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

1

Reputacja

  1. Takie lokalizatory podają pozycję z dokładnością +/- 5 metrów. Współrzędne można sprawdzić np. w Google Maps. Jeżeli gra jest warta świeczki (rower kosztował co najmniej pięciokrotność ceny lokalizatora), to chyba nie jest to problem, nawet jeżeli ktoś go schował do piwnicy. Jeśli nie jest to zalany betonem schron atomowy, to taki lokalizator powinien go znaleźć. Ale wypowiadam się wyłącznie na podstawie tego, co wyczytałem w sieci. Żadnych doświadczeń szpiegowskich nie mam.
  2. Też o czymś takim myślałem - tylko gdzie to wsadzić? Przykleić pod siodłem? Przy wąskim sportowym siodełku (np. Selle Italia) to się będzie rzucać w oczy przecież! Najmniejszy lokalizator, jaki znalazłem to chyba ten: http://www.allegro.pl/item1001644182_lokalizator_podsluch_gsm_mini_mini_mini_mini_mini.html Ale mówicie, że nawet gdyby teoretycznie udało się to wsadzić do ramy (np. w rurę podsiodłową), to metal skutecznie zakłóci sygnał?
  3. Ja z kolei szukam kasku o agresywnym wyglądzie i ciekawej kolorystyce (najchętniej czarny + czerwony) - takiego, w którym nie wygląda się jak w przepołowionej łupinie orzecha, mydelniczce czy nocniku, a raczej jak z łbem obcego na głowie. Im bardziej kosmiczny i odjechany, tym lepiej! Na razie moim faworytem jest Rudy Project Sterling (foto w załączeniu), ale są jeszcze inni kandydaci: MET Estro,MET Veleno, Bell Sweep, Specialized Propero lub S-Works (tylko drogi jest). Przychodzą Wam jeszcze na myśl inne kaski spełniające powyższe wymagania? Szosa 50%, teren 50%. Budżet: +/- 400 zł.
  4. Wiem, że chyba nie powinienem tego pisać, ale przymierzam się do złożenia pierwszego roweru z prawdziwego zdarzenia i już miałem kupować Mavic Crossride, ale... zakochałem się w tych Fulcrumach (i tej czerwieni!)! Pomóżcie mi proszę przekonać samego siebie, że warto dołożyć te 200 czy więcej złotych, bo Red Metal 5 są lepsze od Maviców w czymś więcej niż tylko w kolorze! PS. Jeśli się na nie zdecyduję, powędrowałyby chyba do ramy Merida Matts Special Edition (699 zł). A może lepsza będzie Corratec Super Bow Fun? Sam nie wiem...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...