luin

Chodziło mi właśnie o kąt główki ramy oraz wartość zasięgu ramy, która w porównaniu do Treka jest znacząco krótsza. Dorzucając do tego jeszcze duży kąt nachylenia rury podsiodłowej obawiam się, że Canyona będzie prowadzić się gorzej na zjazdach, a na stromych podjazdach trzeba będzie się więcej "napocić" (znacznie przesunąć się do przodu) aby pozostać w siodle i aby rower "nie myszkował". Ja szukałem roweru na kołach 29', który miałby jednak coś w sobie z rowerów XC dlatego Spectrala nie brałem pod uwagę. Ja jednak już tego nie sprawdzę, gdyż zdecydowałem się zakupić Treka :-) Jestem już po pierwszym wypadzie w góry i mogę powiedzieć, że banan nie schodził mi z twarzy. Precyzja sterowania, połykanie beskidzkich głazów i pewność jazdy jest nieporównywalna do mojego starego Fuela. W codziennej jeździe też daje radę :-).

Dzięki za opinie o Treku. Na dzień dzisiejszy mój wybór skłania się bardziej ku tej maszynie. Możesz jest jeszcze pochwalić się gdzie go kupiłeś i ile Cię kosztował. Dzięki za propozycje ale cenowo nie jest to moja półka i wolałbym jednak trochę większy skok amora.

Witam Jestem na etapie wyboru roweru. Po wielu godzinach spędzonych nad szukaniem wymarzonego bike'a do ostatecznej rozgrywki zakwalifikowały się dwa modele z 2018 r. 1. Trek Fuel EX 8 29 https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-górskie/rowery-szlakowe/fuel-ex/fuel-ex-8-29/p/21543/ 2. Canyon Neuron AL 8.0 https://www.canyon.com/pl/mtb/neuron/2018/neuron-al-8-0.html Mój główny problem w wyborze polega na tym, że nie wiem, który z nich będzie lepszy do mojej specyfiki jazdy. Mianowicie potrzebuje roweru (tylko jeden wchodzi w grę ), którym: a) wybiorę się w ciągu roku ok. 10 razy w góry. Głównie jeżdżąc po Beskidzie Śląskim i Żywieckim. Są to przeważnie trasy 30-50 km, głównie szlaki piesze. Do tej pory nie zdarzało mi się korzystać z wyciągów. Wpadnie też oczywiście jakiś wypad do bike parku do Bielska, Rychleb itp. b) na co dzień jest to jazda w 80% po lasach województwa śląskiego, gdzie zdarza mi się jeździć "zapomnianymi" szlakami ale też jeździć trochę asfaltem (głównie jak jest kiepska pogoda) . c) 2-3 razy w miesiącu mogą zdarzyć mi się dłuższe wypady (ok. 100 km) ze znajomymi, którzy preferują bardziej jazdę typu XC. Wówczas dominują trasy łagodnymi ścieżkami leśnymi lub asfaltem To teraz moje plusy i minusy poszczególnych rowerów 1. Trek: + nowoczesna geometria ramy + standard Boost zarówno z przodu jak i z tyłu + miałem okazję testowo przejechać się na tym rowerze (niestety jazda była krótka i głównie po asfalcie). Sam aktualnie posiadam Treka Ex 6 26" z 2012 r. - obawiam się, że na asfalt i do codziennej jazdy może to być niewłaściwa maszyna. Po krótkiej testowej jeździe i analizie jego budowy mam odczucie, iż bardziej jest nastawiony w stronę all mountain niż xc. - czytałem, że autorski "myk myk" bontragera w swoim pierwotnym wydaniu nie był udanym produktem. Podobno teraz to poprawili, ale obawa przed nieznanym jest - waga roweru - trudność z dostaniem właściwego rozmiaru, przez co cena nie jest łatwa do zbicia 2. Canyon + z przeczytanych recenzji wynika, że ma sporo genów roweru XC + stosunek jakość komponentów do ceny + waga roweru - przestarzała geometria ramy - tylnie koło nie ma standardu Boost - brak możliwości sprawdzenia go przed zakupem W związku z tym chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z użytkowników ma jeden z tych modeli. Jeżeli tak to jak mu się na nim jeździ i czy w związku z moim przyszłym przeznaczenie używania tego roweru polecałby mi jego zakup. Sugestie co do innych marek i modelów rowerów też są mile widziane