-
Liczba zawartości
3 403 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
22
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Sol
-
[rower] Lapierre X Control 629 2013, Canyon Nerve 7.9 AL 2013 a może coś innego?
Sol odpowiedział 13kisiel13 → na temat → 29er
Myślę, że nie spełnia wymogów co do skoku i niebujalności. Poza tym fajny rower http://www.bikeradar.com/mtb/gear/category/bikes/mountain-bikes/full-suspension/product/review-specialized-camber-comp-13-46828/ -
Skąd mniemasz, że są tu cwaniaczki i czy mógłbyś jakiegoś wskazac?
-
A propos, wątek ma już ponad 100 stron i przeglądanie robi się lekko upierdliwe. Może warto już otworzyć część drugą?
-
Yep, leży puszka browaru w lodówce i boję się otworzyć, żeby mi jakiś Epic nie wyskoczył. Ale spox, fajne sprzęty jak na masówkę .
-
"Przecież Gary Fischer" oznacza rower ze specyficzną geometrią. I tendencją do pękania dodałby ktoś złośliwy, aczkolwiek to już raczej historia. Powótrzę, bez objechania bym nie brał. Radon i Canyon mają bezpieczniejszą geo, w sensie że mniej ryzykowną przy zakupie bez przymiarki. Co do widelców, nie wiem jak jest teraz, ale w czasach gdy ujeżdżałem Rebę była budżetową wesją SIDa. A SID był sprzętem do ścigania, co oznaczało że wybierał tylko to co musiał. Czyli byłby najlepszym wyborem dla kogoś kto chce lekko i używa roweru do sportu. Ale uczciwie mówię, że nie jeździłem na aktualnych wypustach, zwłaszcza SoloAir, więc nie wiem czy to dalej aktualne.
-
Treka wypadałoby objechać, Genesis2 nie każdemu podpasuje.
-
Co do malowania, widać że inspirowali się właściwymi wzorcami
-
Przednią już mam. sh*t, kolejny sezon z głupim napisami na rowerze ....
-
A to nie jest tak, że grupy dziesiątkowe nie są kompatybilne ze sobą? W sensie, że zmieniam nie tylko korbę, ale cały napęd, a nad Shadow Plus zastanawiałem się dlatego, że Shimano mniej się ceni, . Ale zdaje się, że skoro mam zmieniać gripshiftami 2x10 to nie mam wyboru i tyle.
-
Oto mój optymalny (mam nadzieję) wybór na nowy sezon Pytanie w związku z tym - chcę pozostać przy gripshiftach, a tylną przerzutkę zmienić na coś ze sprzęgłem. Czy ShadowPlus będzie dobrze współpracować z gripami, czy dać sobie spokój z kombinowaniem i brać od razu Type2?
-
Z jajami w korbie to jest taki moment, że aż zrywa skalp. Pewnie dlatego to nadal stosunkowo rzadkie rozwiązanie.
-
A ja myślę, że dział 29 wyróźnia się na tle innych pewnym poziomem dojrzałości, więc uprzejma prośba do tych co chcą się napinać - róbcie to na PM. Co do tematu - nie wiem czy padło już tutaj to dość oczywiste twierdzenie, ale korba optymalna, to ta która pasuje jeźdźcowi. A że jeźdźcy są różni i różnie jeżdżą, nie jest dziwne że jednemu pasuje 42/28, a innemu 36/22. Aczkolwiek zapewne nie bez przyczyny mówi się, że konfiguracja typowa dla 29 to 38/26 lub 38/24. Wygląda na złoty środek, a w tej ostatnie gear ratio 24/36 jest praktycznie taki sam jak przy 22/34, więc zdziwiłbym się gdyby ktoś narzekał na twardość, nawet po ładnych paru km w górach. Swoją drogą docelowo planuję 38/25 i nie wiem czy to znaczy, że jestem jeszcze turystą czy już wycinakiem
-
Tak długo jak nie wpływa na komfort, czemu nie. Sprzęt fajny, ale siodło na turystycznej wysokości kłuje w oko. Mostek możesz dawać krótszy tak długo jak nie upośledzi to zdolności podjazdowych. 70 mm to żadne halo, a z odpowiednio szeroką kierownicą wręcz może poprawić zachowanie na winklach.
-
Nie czuję się na siłach polemizować z Uzu, ale jego mają jeden zasadniczy brak - nie uwzględniają subiektywnych odczuć. A te bywają różne. Pamiętam, że gdy w poprzednim rowerze odchudziłem koła, różnica była wyraźnie odczuwalna i miałem wrażenie, że sprzęt sam pedałuje. Ale to było dawno, doświadczenie mniejsze, siła sugestii większa, a przy tym odchudziłem w rowerze dużo innych rzeczy. Gdy wymieniłem teraz, główne odczucia pochodzą od żony, która mówi żebym coś zrobił, bo ją wk...wia to rzężenie. No dobra, są też sztywniejsze i fajniej wyglądają . Jakkolwiek więc nie powiedziałbym, że wymiana kół nie robi żadnej różnicy, to zgadzam się że nie musi to być różnica drastyczna. Ale owszem - może.
-
Ludzie są różni i miewają różne odczucia.
-
Nie używałem opon Speca, ale trochę grzebałem przy okazji zmiany kół i w recenzjach The Captain ciągle pojawiał się wątek lekkiej nieprzewidywalności - aczkolwiek oceny były dobre. Z drugiej strony Mazowsze to mało wymagające tereny. Większość sezonu przejeździłem bez żadnych sensacji na komplecie RaRa, a to laczki raczej z gatunku szybkich niż przyczepnych.
-
Wyszedłem z założenia, że same widełki to za mało żeby decydować o zwrotności. Liczy się - że tak to ujmę - pakiet czyli geometria całej ramy. Innymi słowy jestem sobie w stanie wyobrazić sprzęt z dłuższym ogonem, ale z uwagi na kąty przodu i generalnie konstrukcję ramy, zwrotniejszy od tego z krótszym ogonem.
-
Badziew to dość pojemne pojęcie, mieści się w nim negatywna opinia o produkcie, którą raczyłeś wyrazić. No chyba że była pozytywna, ale w takiej sytuacji faktycznie chyba nie umiem czytać. Aczkolwiek nie przypuszczam. Nie widzę również, abyś pisał że Canyony są wysokie, bo mają wysoki przekrok. Jak również nadal nie wiem czemu TT63/WB116 to mało i czemu w ogóle ścieżkowiec ma być długi. I grzecznie cię proszę, bez osobistych wycieczek. Zwyczajnie nie zgadzam się z twoimi opiniami i zwyczajnie to uzasadniam. Jeżeli masz z tym problem, zachowaj go dla siebie.
-
Zgadzam się co do kalkulatora, reszty nie bardzo rozumiem. Wygląd to kwestia gustu, ale ramy nie nazwałbym ani krótką, ani wysoką. Jest - z braku lepszego wyrażenia - zwyczajna. Nie wiem o co chodzi z tym wsparciem serwisowym, ale jeżeli chodzi o brak sieci ASO, to nie ma takowej żaden producent, nawet największy. W sumie to zrozumiałe, bo rowero to rower i nie wymaga komputera żeby wymienić przerzutkę. Jest gwarancja, jest crash replacement, jest pomoc techniczna, czyli wszystko co trzeba i obawiam się, że znacznie przyjaźniejsze niż wspomniany Giant. Argument, że Trek/Spec/Giant są tanie to nie argument. One nie są tanie tylko bywają tanie - jak je ktoś przeceni. Ergo jak nie przeceni, czyli przez większą część sezonu, kosztują tyle ile kosztują. Canyon jest tani na co dzień i jeszcze tańszy w okresie przecen. Co do odczuć z jazdy i dopasowania roweru, to kwestia indywidualna, więc również nie jest to argument. Jednemu podpasuje Spec, innemu Canyon, innemu Wigry 3 i tyle. Dla jasności - nie jeździłem na Canyonie, nie posiadam takowego i nie jestem zainteresowany posiadaniem. Znam też historię pękającego Nerve rocznik 2009. Ale trochę się interesuję rowerami i poza tą historią nie znam innych wskazujących, że to badziew. Znam mówiące coś innego, np. http://www.bikeradar.com/mtb/gear/category/bikes/mountain-bikes/full-suspension/product/review-canyon-nerve-al-29-99-13-47268 Więc nie zgadzam się, że to badziew. No chyba, że masz bardziej konkretne zarzuty, chętnie posłucham.
-
Nie wiem czy tylko ja mam, ale ile razy czytam, że ktoś wpisał coś do kalkulatora Canyona to wychodziu rozmiar o stopień niższy niż powinien. Wygląda, że też nie jesteś wyjątkiem IMO przy 193 cm górna rura z TT ok. 63 cm (XL) jest optymalna, a na pewno jest lepszym wyborem niż niecałe 61 cm L-ki. No chyba, że preferujesz pionową pozycję, ale nie przypuszczam. Różnicę łatwo skompensować krótszym mostkiem, który w dodatku wpłynie pozytywnie na zwrotność. Żeby nie było, mam 188 cm, ramę z TT 63,5 cm i rozstawem ok. 114 cm - i jest idealnie. Trend jest generalnie taki, że bierze się większą ramę i krótszy mostek niż na odwrót. Z praktyki mogę śmiało powiedzieć, że ma to sens. Dodam jeszcze, że ja byłem w tej niekomfortowej sytuacji, że plasowałem się dokładnie pośrodku między rozmiarami i miałem mniej więcej tyle samo głosów, żeby brać mniejszą ile żeby brać większą. Wziąłem tą drugą i nie żałuję. W Twoim przypadku w zasadzie nie mam żadnych wątpliwości, że powinna być XL.
-
Nie bardzo wierzę w aż tak daleko idące zależności, ale też nigdy nie traktuję testów jako zasadniczego/wystarczającego źródła opinii o rowerze. Tyle że z innej przyczyny - tej mianowicie, że zdanie testera nie jest moim zdaniem, a jego gusta nie są moimi. Jako źródło bliższych informacji o rowerze natomiast, proszę bardzo. Ten akurat test uczciwie mówi, że WC to sprzęt do XC i że brakuje mu uniwersalności właściwej maratończykowi.
-
29 to taki sam rower jak 26, tylko ciutkę wiekszy I istnieje już ładnych parę lat, zanim ktokolwiek słyszał o dziesiątkowych napędach. W sensie nie ma co demonizować, napęd sprawdzi się, a zasadnicza różnica polegać będzie pewnie tylko na tym, że będziesz jeździł bieg/dwa niżej. Pomysł może przeszkadzać tylko tym, którzy uważają, że napęd musi być zawsze wykorzystywany w całości. Jeżeli do nich nie należysz, spoko. Dla jasności, sam przeniosłem 3x9, często korzystam z blatu, a że rzadko z 3x8/3x9 - cóż kompletnie mi to obojętne.
-
W najnowszym Bb jest test WC.
-
Każdy rower do XC/maratonów nadaje się do codziennego użytku. WC ma nieco bardziej zwartą geometrię, w sensie że jest odrobinę krótszy i ma nieco większe kąty podsiodłówki oraz widelca, ale różnice są nieznaczne i nie obstawiałbym drastycznych różnic w zachowaniu. WC powinien jeździć trochę ostrzej i tyle. Geo WC jest w normie, ot rower XC i tyle. Jedyne co mnie interesuje to widełki, wyglądają na sztywniejsze, więc jeżeli coś miałoby przemawiać za WC to raczej one. No i XX1 na pokładzie.
