Skocz do zawartości

c1ach

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 679
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi dodane przez c1ach

  1. Na liście graveli widzimy że jest tylko jeden Esker 6.0 i od razu z listy można dodać rower bezpośrednio do koszyka, zaznaczając odpowiedni rozmiar ramy.

    W chwili obecnej wybierając rozmiar M, automatycznie dodaje się do koszyka "Esker 6.0 PW GLS SS" zamiast "Esker 6.0". Tak można zamówić rower nie zauważając tych kilku literek, które widoczne są zanim nie klikniemy guzika "Dalej". Szczegółowej specyfikacji ani "Co oznaczają skróty?" przy takim zamawianiu nie ma ;)  Dużo nie trzeba aby "dać się nabrać" - z powodu zaufania do tej konkretnej marki, roztargnienia lub uznania tych skrótów za jakieś oznaczenie handlowe.

    Dodatkowo - gdy klikniemy w miniaturkę na liście aby otworzyć szczegóły roweru w nowej karcie - otwiera się widok na pełnowartościowego Eskera :P Ale już do koszyka doda się "PW GL SS"

    Uważam że Kross ma problem w organizacji swojej strony internetowej, a nie w specyfikowaniu rowerów.

     

    Lista:

    esker1.JPG

     

     

    Koszyk:

    esker2.jpg

     

    • +1 pomógł 1
  2. Nie patrzył, marzył o rowerze i był wcześniej ze 100 razy na tej stronie. Rower wydał mu się ten sam. Wszedł, kliknął, zapłacił, wyszedł. I się zdziwił :) Dlatego tak jak mówisz trzeba patrzeć co się kupuje, bo wielu producentów (w tym Kross) zastawia takie pułapki podmieniając komponenty w rozpisce albo na zdjęciach - czasem nawet jedno nie zgadza się z drugim.

  3. Fajne reakcje chłopaki i zrobiło się, hehe - śmiesznie. Może ta przestroga komuś pomoże w zakupach, bo pomyśli dwa razy. Gdy się czeka bardzo długo na wymarzony model roweru to w emocjach można pominąć szczegóły. Nikt nie oskarża o nic firmy, ani o kradzież ani o oszustwo. 

    A gdy ukradli ci rower to twoja wina a nie złodzieja, tobie ukradli a nie jemu :) 

    • +1 pomógł 2
    • Haha 1
  4. Kolega z pracy dość długo czaił się na Eskera 6.0, aż zauważył że jest już dostępny i bez zawahania zamówił, omijając wszelkie szczegóły które analizował N razy. Dopiero po fakcie wyszło, że są dwa różne Eskery 6.0 otagowane rocznikiem 2023 w identycznej cenie!! Przed kliknięciem "Kup teraz" trzeba dokładnie sprawdzić co kupujemy, inaczej można się wkurzyć bo w tej samej cenie dostaniemy gorszy rower 😠

    Kolega dostał rower na korbie i suporcie Prowheel (zamiast GRX), piastach "Guli" (zamiast Tiagry) i kasecie "Road" (zamiast 105) - o których ciężko cokolwiek znaleźć w necie, do tego podmienili tarcze hamulcowe (RT-10 vs RT-30).

     

    Link do gorszej specyfikacji: https://kross.eu/pl/rowery/gravel/esker-6-0-pw-gl-ss-czarny-szary-polysk

    Link do lepszej specyfikacji: https://kross.eu/pl/rowery/gravel/esker-6-0-czarny-szary-polysk-3

     

    • +1 pomógł 3
    • Haha 2
  5. Jeżdżę cały rok do pracy, teraz na aluminiowej ramie, 3 lata wcześniej na stali cr-mo. Rower alu rzucam w kąt piwnicy i idę do domu, kto by się tam bawił w czyszczenie dojazdówki po każdej jeździe.  Gdy robiłem tak ze stalowym to pewnego razu nie wyjąłem już z niego sztycy, żadna chemia i metody siłowe nie zadziałały, nawet nie dało rady wbić jej młotkiem do środka, a waliłem młotem tak że budynek trząsł się w fundamentach :D Wżery na zewnątrz rurek tworzą się gdy nie robimy zaprawek na bieżąco.

    Nie wiem co musiałbym robić z ramą alu, aby dojść do tego samego etapu dewastacji co w cr-mo. Wniosek taki że w sumie bardzo dobrze mi się jeździło na tym stalowym rowerze i wyglądał super, ale utrzymać w dobrym stanie technicznym przy solance to wyzwanie (które mnie przerosło).

  6. Jeśli asfalt będzie głównym wymaganiem to semi-slick spełni oczekiwania. Schwalbe Hurricane, wspomniana Vittoria Terreno Dry. U innych marek też coś znajdziesz.

    Vittoria Mezcal, Maxxis Rekon Race, Continental Race King - to też są szybkie opony, z tym że nie będą tak dobre na asfalt i lepiej sprawdzą się w terenie, nawet na łatwiejszych górskich trasach gdy jest sucho idzie pojeździć.

  7. Z zakupem nowej aluminiowej ramy uznanego producenta jest lipa. Dopytywałem w wielu miejscach bez skutku. Trek i Specialized mają taką ofertę, lecz ceny to jedno wielkie iks de. Tylko używki z portali ogłoszeniowych albo wymiany gwarancyjne.

    Jest alternatywna ścieżka w której kupujesz rower z dobrą ramą w słabej specyfikacji, np. Cannondale Trail , części wypychasz na OLX i może wyjdzie te 2k. Czy się opłaca? Nie. Ale będziesz miał taką ramę jak chcesz ;) 

  8. Po kablach można by stwierdzić że skręca tylko w lewo ;) Hmmm ciekawe co to za pusta przelotka na górnej rurze. Może coś do zamocowania Hope Tech / Tag Metals / Race Face / Chromag? :D

    Dobra już dość.

    Wracając do tematu - produkcja na Tajwanie to żaden argument in minus - ktoś jeszcze spawa na wielką skalę ramy ALU  w Europie? W USA bym może uwierzył. I weź poprawkę że większość użytkowników tej marki kupuje je do katowania, mnóstwo nastolatków na tym lata. Dochodzi efekt skali - rowery i ramy są szeroko dostępne w Polsce. Lepiej sprawdzaj opinie o konkretnym modelu, wynik dziel przez 3 👍

  9. 20 godzin temu, Galvatron napisał:

    Rzuć okiem na Trance'a 29:

    https://www.giant-bicycles.com/pl/trance-29-2

    Niestety nie wiem, ile warte są te hamulce Tekro. 

    Dostałem go na Shimano MT420 pomimo Tektro w rozpisce, trzeba sprawdzać konkretny egzemplarz 👍 4 tłoczki będą w obydwu przypadkach.

    Jeśli chodzi cenę...Gianta kupiłem z rabatem przez neta bez żadnych negocjacji za 11800, Top Fuel 7 gdyby wierzyć cenie 16400  (rabat z 19 :o ) jest żałośnie drogi.

  10. Bluebird to nie sh*t. Podałem Ci próg cenowy od którego zaczynają się sprzęty które mają dobry zawias na jakimś patencie, nie wymagają inwestycji w nowe pół roweru po sezonie (bo np. przejedziesz się na Foxie i już nie będziesz chciał X-Fusion albo jakiegoś chroboczącego RS Silvera, okaże się że nie ma myk-myka, a hamulce są z roweru crossowego :o  ), albo napalisz się na 1x12 i znowu wydatki. Finalnie wyjdzie 15k. Oczywiście niektóre korpo typu Trek za 12k dają to co inni za 8 - bez rabatów nie mają sensu :P

    Bluebird na papierze zawsze jest mocny, ale to pokraka którą trzeba lubić lub nie mieć innego wyboru. Gdybyś miał wypożyczalnię to rower idealny. Nie kupiłbym go dla siebie - brzydki, niepraktyczny, prosty jednozawias. Szybko się zestarzeje.

  11. Spider to segment ATB i bym już w niego nie inwestował, myślę bardziej o Gate albo Hacker, można łatwo zejść do 11,50 kg i mieć prawie "gravela". W zeszłym roku upalałem praktycznie tylko rower XC na różnych wypadach jedno i wielodniowych, sporo gór było. Da się, ale na drugi raz szedłbym w coś typu Trek Roscoe jeśli musi to być HT. Wydaje się idealnym kompromisem, lecz wolałem dokupić fulla i mieć dwa MTB bez kompromisów :) 

    FS z amortyzatorami zamiast symulatorów uginania wyjdzie około 12k, Neuron 6 albo Trance 29 2 na promocji.

  12. W Trance górna rura efektywnie ma tą samą długość co rowery XC, gdyby porównywać rozmiar do rozmiaru. Wzięcie rozmiaru mniejszego ma sens, zwłaszcza z takimi odczuciami względem obecnego sprzętu 👍 U mnie przesiadka była ze Scotta Scale, dlatego pociągnęło mnie w stronę dłuższej ramy.

    Giant daje do tego roweru pancerne opony enduro które są nie na miejscu jeśli chcesz kręcić kilometry ;)

    • +1 pomógł 1
  13. Chodzi o alu? Bez różnicy, zostały "przeksięgowane" na nowy rok :)

    Zakupiłem model 29 2 / 2022, przy wzroście 182/85 wziąłem rozmiar L i jest to wielki kawał ramy, praktycznie na styk. Giant pozwala teoretycznie od 179cm wsiadać na L-kę, ale myk-myk daje zbyt duży. Musiałem skrócić skok myk-myka o 25mm - pomimo tego mam sztycę ustawioną prawie na minimum (kwestia milimetrów).

    Taki dobór ramy był celowy - do wycieczek, nabijania przewyższeń i kilometrów przez cały dzień.

    Myślę że jesteś w podobnej sytuacji co ja, tylko o rozmiar wyżej. Weźmiesz L to będziesz miał plac zabaw, XL jazda długodystansowa po górach.

    • +1 pomógł 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...