Skocz do zawartości

goldbloom

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 513
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Odpowiedzi dodane przez goldbloom

  1. Właśnie nie wiem, kiedy wracam do domu jest już ciemno, dlatego kręcę się tylko oświetlonych ulicach i uliczkach i nie wjeżdżam w las. Widzę natomiast jak jest dookoła mojego domu - w lesie śnieg na pół metra. Myślę jednak, że główne szlaki w lesie są przejezdne, ale sprawdzę to w sobotę. Jazda po w miarę ubitym śniegu to sam "fun", normalne opony dają radę lepiej, niż można by się tego po nich spodziewać :) Tylko może być problem ze stopami, po przedwczorajszym odmarzaniu zaopatrzyłem się w 2 pary ocieplanych wkładek i nowe skarpety, ale nie jestem pewien czy na dłużej niż 2h to wystarczy (mam zwykłe letnie buty z ochraniaczami). W sobotę będę już wiedział ;)

     

    Szaleńcze tempo - skąd ten pomysł, tempo tylko i wyłącznie "customowe".

  2. Szczególnie przy karbonie rozcięcie zacisku nie powinno pokrywać się z rozcięciem w ramie, po to aby uniknąć punktowego skoncentrowania nacisku.

     

    Myślę, że najlepiej założyć zacisk tak, żeby rozcięcie znajdowało się po przeciwnej stronie rozcięcia w ramie, chociaż przy zacisku dedykowanym do karbonu nie ma to większego znaczenia.

  3. Śniegu sporo, optuje ktoś poszaleć po KPN w niedzielę? Jakiś krótki wypadzik do Roztoki...?

    Ja być może, ale jazda poza szlakami rzeczywiście pewnie odpada... Nie jestem pewien jak wygląda las, bo ostatnio jakoś tak jeżdżę po okolicy tylko po ulicach :P

    Poza tym ma być -11 i nie jestem pewien ile wytrzymają moje stopy. Ostatnio odmarzały mi z pół godziny - bolało bardzo ;)

  4. ^ O, dziękuję bardzo! :sweat:

    ... i ja również wszystkim wszystkiego najlepszego życzę! :sweat:

     

     

     

    Warunki bardzo się poprawiły, właściwie poza tymi najbardziej uczęszczanymi i ubitymi odcinkami jak np singiel Sieraków-Pociecha czy okolice Truskawie, jest już jak na wiosnę :)

     

    A jutro będzie jeszcze lepiej , więc robię kursik - jeśli ktoś ma ochotę jutro niezbyt długo spać, to o 11 w Truskawiu, bardzo chętnie. Wcześniej też może być :teehee:

  5. Dzisiaj niecałe 40 km po KPNie po dłuższej przerwie od kręcenia. Na bardziej uczęszczanych, czytaj ubitych, szlakach warunki są "kaskaderskie" :) Wniosek jest taki, że należy jeździć tam, gdzie jest śnieg/nic nie ma, a nie lód ;)

     

    Post sponsorowany przez literkę S (jak "szklanka") i cyferkę 8 (jak wiadomo ile i czego).

     

    P.s Założyłem zwykłe pedały, na zatrzaskowych pewnie nie dotarłbym żywy do domu.

  6. Dzięki wszystkim, fajnie było Was poznać! Dla mnie tempo było "trochę" za wysokie, ale oczywiście nic w tym dziwnego, skoro był to drugi raz, kiedy usiadłem na rowerze (pierwszy był wczoraj :) ) od ponad roku, no a sam rower jaki jest, każdy widzi :/ Za wsparcie spożywcze i mentalne, również bardzo Wam dziękuję.

    Teraz zabieram się za powrót do jako takiej formy, mam nadzieję, że zima będzie łagodna (cała, odpukać) :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...