Skocz do zawartości

gremson

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    353
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana gremson w dniu 8 Sierpnia 2011

Użytkownicy przyznają gremson punkty reputacji!

2 obserwujących

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    Libiąż/małopolska

Ostatnie wizyty

2 292 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika gremson

Entuzjasta

Entuzjasta (5/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

18

Reputacja

  1. gremson

    [avidbb5] czy styknie?

    jeśli masz możliwość to kup tylko zaciski bb7 i osobno tarcze, bo oryginalne tarcze są delikatnie mówiąc słabe. Na allegro masz 3h do końca fajnej aukcji: http://allegro.pl/hamulce-tarczowe-avid-bb7-tarcze-g3-cs-160-mm-nowe-i3814883026.html Sam w jednym rowerze mam taki zestaw bb7+g3 i siłą hamowania jest świetna.
  2. Piękny projekt:)BTW: Jeżdżę w treningówce na podobnym zestawie: el norte+MOSSO Alu Rigid MTB. Rower głównie służy mi do treningu szosowego ze slickami, ale czasami wrzucam opony 2,2 (ok 2atm) i jadę w teren: pagórki ok 500m n.p.m (jak np lasek wolski w krakowie). Taki zestaw świetnie się wspina, ale nikt mi nie wmówi że po płaskiej drodze szutrowej lub na zjeździe "jeździ się na nim lepiej niż na amortyzowanym" - użytkownik czuj każdą nierówność na przedramieniach.Odkładaj fundusze i inwestuj w amortyzowane widły.
  3. w moim ostrym hamuje accentem Roadrunner http://www.velo.pl/produkty/?m=1&pk=%&id=36 droższy od tektro, ale w przeszłości mocno sparzyłem się na produktach tektro, natomiast accent dla mnie to jedna z nielicznych firm w której za dobrą jakość nie trzeba dopłacać.
  4. pozycja się zmieni ale nie aż tak rażąco. Owszem w sztywniaku jest niżej, ale szczerze nie zauważyłem aby to niżej zrobiło wrażenie na mojej dotychczasowej pozycji. Na pewno w sztywniaku będzie Ci się lepiej podjeżdżać (i to bez względu na podłożę) i w tym detalu zyskasz na prędkości. Nie ważne czy są to kamienie, korzenie, czy zwykły asfalt; natomiast na zjazdach będziesz czuł w nadgarstkach każdą nierówność. + niższa waga roweru = większa prędkość. Różnicę na pewno odczujesz, ale jak pisał safian to szosy to jeszcze daleko.
  5. kolarka to nie tylko waga ale zupełnie inne przełożenia niż w góralu i niestety ale szosa zawsze będzie mieć tę przewagę nad góralem. Można spróbować wrzucić kasetę z szosy. Moja szosa to właśnie góral z widelcem mosso i slickami waga to ~10kg: choć waży o 1kg mniej od mojego górala to średnia prędkość ok 30km/h na trasie 50km i więcej nie przychodzi z dużą łatwością. Nigdy nie miałem okazji spróbować swoich sił na kolarzówie, ale podejrzewam że wykręcenie podobnej średniej przychodzi dużo łatwiej na kolarce, przeglądając choćby statystyki szosowców na bikestats. Ja używam swojej szosy głównie to treningów na asfalcie, czasem zahaczę o jakiś teren i jest to mój podstawowy rower w mieście w którym studiuje, kiedy góral czeka na mnie w domu. Jeśli chcesz dotrzymywać kroku czołówce na wyścigach to chyba trzeba zbierać na kolarkę. Mój mosso waży --> 654g
  6. słowo od producenta KLIK Każdy zainteresowany może z użyciem demo na stronie producenta pobawić się licznikiem. Dowiedzieć się który przycisk do czego etc. Ja chciałbym skoncentrować się na moich osobistych odczuciach. Licznik-opcja na dwa rowery Licznik używam od czterech miesięcy na dwóch rowerach z użyciem dodatkowego zestawu mocującego. System rozpoznający obwody kół sprawdza się bardzo dobrze, licznik w mgnieniu oka rozpoznaje z jakim kołem będzie współpracować. Czujnik prędkości zaopatrzony jest w diodę która generuje dwa kolory światła: -kolor zielony - oznacza pierwszy zadany obwód koła w liczniku -kolor czerwony- oznacza drugi zadany obwód koła w liczniku Poprzez wciśnięcie i przytrzymacie małego guzika na czujniku prędkości ustalamy czy czujnik prędkości będzie rozpoznawać pierwszy obwód (dioda zaświeci się na zielono) lub drugi(na czerwono). System STS działa również bez zarzutu. Licznik wskazuje prędkość zaraz po zakręceniu kołem, podobnie czujnik kadencji momentalnie wskazuje wartość obrotów na minutę na wyświetlaczu licznika. Z HR również licznik nie ma kłopotu. Opaskę zakładam na suchą skórę i licznik zaraz łapie tętno. Licznik- jako pulsometr Licznik ma możliwość ustawienia jednej strefy pulsu: 1) po wprowadzeniu danych licznik sam oblicza strefę lub 2) użytkownik manualnie wprowadza ustalone przez siebie widełki HR Licznik informuje o przebywaniu w strefie symbolem strzałki w prawym górnym rogu: *strzałka skierowana w górę- jesteśmy powyżej strefy *strzałka skierowana w dół- jesteśmy poniżej strefy *brak symbolu strzałki - jesteśmy w strefie (symbol strzałki w dół-poniżej strefy) Nie zauważyłem aby licznik wskazywał przekłamane wartości lub robił nagłe skoki wartości; również nie zauważyłem aby w czasie jazdy choć raz zgubił sygnał czy to tętna czy kadencji lub prędkości. Dodatkowo licznik oblicza tętno średnie i wskazuje tętno maksymalne oraz ilość spalonych kcal. Licznik- dodatkowe funkcje Osobiście przypadły mi do gustu opcje: COUNTDOWN- po zadaniu odpowiedniego czasu, licznik odlicza czas do zera - przydaje się przy robieniu interwałów TRIP UP/DOWN: -->TRIP UP- licznik zlicza kilometry od zera w górę niezależnie od kilometrów zliczanych przez TRIP DIST; w każdym momencie można wyzerować TRIP UP, bez wpływu na ilość zliczanych kilometrów przez TRIP DIST - jeśli ktoś prowadzi bikestats może wykorzystać tę opcję do zapisywania kilometrów w terenie. -->TRIP UP-funkcja analogiczna do COUNTDOWN ale w tym przypadku po zadaniu odpowiedniego dystansu, licznika odlicza dystans do zera Licznik -zdjęcia po 4 miesiącach użytkowania (przyciski górne) (przyciski dolne) Jak widać na załączonych zdjęciach plastykowa obwódka stylizowana na chromowe wykończenie nie należy do mocnej strony licznika. Obchodzę się z Licznikiem bardzo delikatnie mimo to w czasie korzystania z górnego prawego przycisku część obwódki została mi w palcach... Licznik-podsumowanie Od strony technicznej nie mam najmniejszych zarzutów do licznika, działa precyzyjnie, szybko i bezawaryjnie. Wykończenie i użyte do niego materiały pozostawiają dużo do życzenia... tym bardziej że licznik od wyjęcia z pudełka ma zaledwie 1/4 roku.
  7. Podobne preparaty można kupić w hipermarketach. Ja za mój w Carefurze dałem 9,90zł;] Dobra rzecz. Panowie a pryskając takim rozpuszczalnikiem nie obawiacie się że zapłynie on do suportu lub bębenka?
  8. Lookas, najwyżej nada się do ważenia bananów Specjal mam nadzieję że otrzymam wagę z rzutu tych działających - pocieszyłeś mnie
  9. Odświeżę temat: zakupiłem ten oto wynalazek- CYFROWA WAGA HAKOWA WEDKARSKA DO 40kg: http://allegro.pl/waga-wedkarska-elektroniczna-z-podswietleniem-40kg-i1615606689.html cena z przesyłką trochę ponad 2 dychy. Czekam na listonosza w w między czasie chciałbym rozwiać wątpliwości: Waga jest cyfrowa, ale jak się ma to do jej dokładności? W opisie mogą pisać że jest dokładna do 10g- gdyby tak było takim pomiarem byłby w pełni usatysfakcjonowany, ale jak ma się to w praktyce? widziałem że rauf swojego speca ważył podobnym cudem: i chyba pomiar nie był przekłamany... ma ktoś doświadczenie z taką wagą podwieszaną?
  10. rauf brakuje komplementów które określą Twoje jeździdełko Masz zamiar przyStumpjumperizerować w jakiś poważny górski teren? - ciekaw jestem jak taki rower jak Twój skompletowany z najwyższym pietyzmem z najdroższych,najlżejszych komponentów obroniłby się przez kamiennymi telewizorami na beskidzkich bezdrożach? Jak napisal 1415chris-którego autorskiej projekty rowerów również zwalają z nóg -chyba bliższe są prawdzie niż dowcipnej uwadze.
  11. gremson

    Na kopcu

    a kolega fankus nie widział zakazu dla rowerów przed wjazdem na kopiec Piłsudskiego?
  12. Zawsze kiedy zdejmuje łańcuch zaznaczam jego powierzchnię skierowaną do koronek zębatek (pętelka z drutu). Czy Wy też tak robicie? - wg mnie ma to znaczenie; jeśli się powtarzam to ochrzańcie moje lenistwo, bo nie przeglądnąłem wszystkich wątków w tym temacie. A co do czyszczenia to benzyna ekstrakcyjna, a ostatnio aceton- świetny rozpuszczalnik, czyście na błysk i jest bardzo lotny- trzeba o tym pamiętać.
  13. nie sugeruj się zdaniem sprzedawcy tylko poproś o konkretny rozmiar ramy i ją przymierz wtedy będziesz wiedział czy na 16" czujesz się jak wyrośnięte dziecko na malutkim rowerku czy Ci pasuje. a jeśli nie, to 18" cali spokojnie da radę dla Ciebie, tym bardziej że dopiero co zaczynasz swoją jazdę mtb i z czasem sam dopasujesz do siebie optymalną pozycję na rowerze. Nawet jeśli to 18" jest ciut za duże to tego nie odczujesz. Pamiętam jak ja kupowałem swojego pierwszego górala nie miałem pojęcia o czymś takim jak rozmiar i targałem na 22" ramię (sklep w którym doradzono mi ten rower omijam szerokim łukiem) podjazdy w Beskidzie Małym siedząc na nosku siodełka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...