Jak w temacie. Takie hamulce mam założone u siebie.
Szczerze mówiąc, to spodziewałem się gorszej skuteczności hamowania, bo jak wiadomo lepsze dobre v-ki od kiepskich tarcz. Jednak jestem mile zaskoczony. Hamulce są proste jak konstrukcja cepa, przez co trudno je zajechać. Co do działania: hamują w miejscu, bardzo dobre wyczucie hamowania i punkt blokowania koła, działają bardzo lekko i przyjemnie po dobrze dobranej regulacji. Nie zauważyłem praktycznie żadnej różnicy w porównaniu z hydraulicznymi Deore mojego brata. Jedyną wadą jest piszczenie na mokro, co jest wynikiem żywicznych klocków. Na mokro jednak nie zauważyłem spadku jakości działania. Tak samo sprawa się miała w ciężkim piachu czy mokrym błocie.
Dowodem skuteczności działania (i mojego braku wyczucia nowych hamulców) było spektakularne przelecenie przez kierownicę. Rower poleciał i uderzył w beton tylnym zaciskiem i tarczą. Wynik: pęknięta plastikowa zaślepka śruby regulacyjnej i zgięta delikatnie tarcza (dało się jechać). Z zaciskiem nic się nie stało, dekielek skleiłem. Tarcza po kilku manewrach z kluczem została idealnie wyprostowana, teraz pracuje jak nowa, chociaż koszt wymiany - 25zł nie jest czymś nieosiągalnym i trzeba będzie wymienić.
Zastanawiam się tylko, czy do tych hamulców można założyć metaliczne klocki i odpowiednie do nich tarcze (bazowe tarcze są tylko do klocków żywicznych). Jeśli tak, hamować będą jeszcze lepiej, ale nie jestem pewien, czy tak się da.
Oceny:
Skuteczność hamowania: 8/10
Bezawaryjność: 9/10
Łatwość regulacji i serwisowania: 9/10
Jakość wykonania: 8/10
