Oj tak na psy najlepsze jest ostre hamowanie tego się najmniej spodziewają . Mi się udało na wsi przejechać kurę, wszystkie uciekły na bok a ta siup i pod koła. Już byłem taki zadowolony, że rosołek będzie (kura dziadka wiec luuzik:) ), oglądam się za siebie a ta skubana wstała i spieprzyła