Skocz do zawartości

aldek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    34
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez aldek

  1. Dla mnie z tymi ramami to jest jakiś dziwny szwindel. Bo mierzę 174 cm, i przez długi, długi czas jeździłem, jak kazali, na ramach 18 cali, GT albo Giant. No a ostatnio mam takiego stalowego "softaila", 20 cali. Według wszystkich reguł jest na mnie tak za duży, aż strach. Jak go przyprę do osiemnastki GT, to wydaje się olbrzymi. Nie tylko wyższy, ale i dłuższy. No i teraz będzie najlepsze. Odkąd dosiadłem tej 20, to czuję, że jeżdżę!. Zwłaszcza na podjazdach, lepiej też zjeżdża się nim po schodach. Przez piach i błoto też jeździ się lepiej. Sama frajda. Tak więc skłaniam się do poglądu, że lansując maleńkie ramki z wysuniętą metrową sztycą, producenci robią nas w konia. Może, dla superhiper zjazdowców i innych zakutych w plastik akrobatów spadających ze ścian taka mikrorama ma sens. Do zwykłego rowerowania "trochę droga, trochę las" sens takich ram jest żaden. Tak to widzę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...