Poprzednio jeździłem na v teraz przesiadłem sie na hayesa i powiem tak przejechane ok 350 km( nowy rower) jeżeli chodzi o przód to hamują świetnie, nie ma zadnych problemow, jeżeli chodzi o tył, to już nie jest tak pięknie,podczas hamowania mam wrażenie ze hamulce"gulgoczom". Hamować hamują znośnie ale odbywa sie to w bardzo dziwny sposob, coś jakby drgania. Patrzyłem na tarcze jest ok, klocki te zwydaja sie być wpozadku, czy ktoś wie co poradzić?.dziękuje pozdr