nabial

waldekj - w dalszym ciagu czekam na odpowiedz poparta prawidlowymi naukowymi wyliczeniami, swoja droga poczytaj co tzn opor toczenia, serdecznie polecam wybrac 1 z 2 wariantow - albo pisz prawde, albo zbij z tonu, bo powoli miarka sie...

no wlasnie dzieki wiekszym kolom wszechobecne kamienie nie wybijaja tak z rytmu i obranego toru, stosowac tez mozna nieco nizsze cisnienie, niz w przypadku 26", przyspieszenie 29era oczywiscie jest gorsze, ale czy tak wyglada jazda po szlakach, gdzie podjazd potrafi ciagnac sie pare km? ogolnie jesli masz dosc lekkiego 29era z kolami ponizej 2kg, to jest na pewno lepiej niz na 26

waldekj - niestety 'twoje' obliczenia nie opieraja sie na prawidlowym rozumowaniu i nie uwzgledniaja paru istotnych kwestii...przede wszystkim masa rotowana, a masa uwieszona (biker/rama) nie moga byc traktowane na rowni...przykro mi, o kwestiach porownywania wzglednego np sztywnosci analogicznych kol nie wspomne... 10% mniejsze opory toczenia? zamieniam sie w sluch, jako wskazowke sprowadzajaca na ziemie podpowiem ci, ze nawet na chlopski rozum, w swiecie rzeczywistym nie zwykly wystepowac rzeczy, ktore maja zarazem lepsza przyczepnosc (trakcja), powierzchnie styku z podlozem (ugieta opona) i przy okazji mniejsze opory toczenia...to sie wyklucza, szukaj i tym razem jakichs wzorow, ktore na 1. rzut oka beda pasowac do wyniku 10%

jak tak dalej pojdzie, to pierwej trzeba bedzie nabic colta, a pozniej tobo zostanie prorokiem czekamy na wzory i podkladke naukowa...

mnie sie nie miesci, moglbys podac wzory, z ktorych wyliczyles te 0.89%? podaj tez od razu obliczenia do 10% mniejszych oporow i innych roznic, czysta fizyke prosze prosze tez o przytoczenie jakiegos prawa z wyprowadzeniem, zgodnie z ktorym kolo o wiekszej bezwladnosci ma lepsze przyspieszenie, niz to o mniejszej...

pragne tylko zauwazyc, ze zawodnicy smigaja na tym, co im wcisnie sponsor

dostal ostrzezenie, jak dalej bedzie oporny, to podjete zostana dalsze kroki, kazdemu trzeba dac szanse

ponizej 2 wasze cytaty: mniejszy opor toczenia (kolo bedzie sie lepiej i szybciej toczyc niz 26er) vs wieksza powierzchnia kontaktowa (lepsza przyczepnosc na zakretach, lepsze hamowanie) Koło 29" najeżdża na przeszkodę z mniejszym kątem natarcia. No dobrze, ale to oznacza też zjeżdża równiż z mniejszym kątem. A więc później styka się ponownie z terenem. Oznacza to, że przejazd po korzeniu pozbawia kontroli nad rowerem na dłużej. ---------------------------------------------------------------------------------------------------- przeczytajcie sobie to jeszcze raz i zastanowcie sie nad tym...chyba zaczne robic oltarzyki i swiete figurki z logo 29er

kolego waldekj - prosze, zaprzestan wypisywania tych bzdur przeczacych elementarnej fizyce nie wspominajac o praktyce, zmien tez forme na nieco lagodniejsza, bo inaczej bedzie problem

i tak bedzie, jesli dyskusja bedzie przybierac coraz bardziej absurdalna forme

hyhy co ma geometrycznie giant do gf, poza tym, ze obie marki robia dziwne geometrycznie 29ery...czy uwazasz, ze bez wzgledu na to, co napiszesz i tak pozostali otworza szeroko buzie i zamilkna? kpiiiiina, przejedz sie na czyms z katami 73/72 w polskich warunkach i zastanow sie, czy dalej obstajesz przy swoim

rozwin prosze pojecie poprawna geometria

jasne, ze 29er nie jest zawsze lepszy, ale porownywanie szybkosci obu rowerow powiedzmy do kwoty 4tys zl nie ma najmniejszego sensu, bo za te kase dostajemy juz przyzwoitego 26 i podstawowego 29era...na przykladzie rowerow Evo, ktorego golutkie kola w drozszym 29erze waza ponad 2,4kg z zaciskami, a i piasty kreca sie wyraznie gorzej niz novateki, ktore sa w 26... nie ma sensu nikogo przekonywac, a o obiektywizmu nigdy nie bedzie, bo nawet jesli cos fizycznie udowodnimy, to pozostaje pytanie, czy w praktyce roznica wynosi 20, czy moze 2%

na kazdego sztywniaka bez rozrozniania na rozmiary kol i zastosowanie stal zawsze jest lepsza od alu stal tlumi drgania, nie potrzebuje smiesznie wielkich przekrojow do uzyskania takiej samej sztywnosci i wytrzymalosci, dluzej trzyma parametry sztywnosciowe niz alu

ale to niestety bedzie alu 7005...poki co jakby nie patrzec najtansza rama 29er kosztuje w polsce 1200-1300zl i sa problemy z podaza, authora przemilcze ze wzgledu na uzsadniona kontrowersyjnosc

jest, z przedluzona gorna rura i poszerzonymi widelkami co do owej ramy, to nie moge nic powiedziec, na pewno bedzie wyraznie ponizej 1000zl z prawdziwie 29erowa geo

rozmiar dobierasz mniejszy niz do 26", srednio o 1-1,5", bo gorne rury sa dluzsze od normalnych mtb o okolo 10-20mm, w twoim przypadku szukaj 17,5-18" z efektywna gorna rura ok 600mm z detkami najlepiej jest kupowac normalne 26x1.9-2.1, nie ma zadnych wad poza tym, ze przy zakladaniu musisz ciutke rozdmuchac detke, a przy nakladaniu opony na felge troszke spuscic...hyh ekonomiczne opony to koszt 80-85zl za kevlarowki beone sobie odpusc, ot zwykly dosc sportowy treking, na wiosne pojawi sie polska rama z nieco nizszej polki z dobra geometria...warto poczekac

czemu kaseta i lancuch srama? shimano dziala ok, ale im brudniej tym bardziej odstaje od srama

evo - powinienem miec jakis co prawda w granicach 180gram, ale ostro minusowy mostek pod 25.4 w granicach 100mm, wiec gdybys byl zainteresowany, to odezwij sie, cena - co laska ogolnie problem dotyczy osob nizszych, ponizej 180 pare, dla ktorych wg mnie najwieksza zaleta 29era - obnizenie srodka ciezkosci, okazuje sie ogromna wada, osoby wyzsze bez trudu osiagaja wyniki w granicach 10cm roznicy miedzy siodlem a kiera, co zdaje sie byc odpowiednim wynikiem

27,2

poki co na aerozinie zrobilem troche ponad 600km, ale jestem zachwycony ta korba, troche wiecej o niej tutaj... http://team29er.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=150:dugodystansowy-test-mechanizmu-korbowego-aerozine-titanium-x12-sl-09082010&catid=14:testy&Itemid=31 co prawda na razie nieco ponad 600km, ale bede pisal dalej

Seat: Specialized Phenom SL 143 200 Crankset: aerozine x12-sl 734 Cassette: Shimano XT 11-34 299 Razem: 11511

tak

romet bedzie zwrotniejszy, wg mnie duzo bardziej oryginalny i niespotykany, osobiscie tez w ogole nie podoba mi sie malowanie krossa, osprzet predzej, czy pozniej i tak bedziesz zmienial, choc trzeba przyznac przewage big wheela, ogolnie serce mowi romet, rozsadek kross...jezeli rozwazasz ss, to na allegro wisi felt nine solo za 2tys zl, wg mnie okazja

bardzo sensowna rama, ladnie wypolerowane spawy, naprawde tlumi drgania, jeszcze jakby tak mniej wazyla...ogolnie bardzo sensowny rower, choc nie pasowal mi w nim kokpit i az nazbyt przyczepne nietypowe rogi, jak bedziesz kupowal, to od razu popros, aby zmienili ci sztyce na dluzsza, bo jak dobrze pamietam, to daja bardzo krotka, chyba 300mm ja mimo wszystko wzialbym rometa