nabial

bo taki jest kat podsiodlowy

@@Yaya, do tej ramy wrecz obowiazkowa jest sztyca z offsetem...

velo postara sie nieco skrocic ogon, ale w dalszym ciagu nie wiadomo, jak to w praktyce wyjdzie

kazdy chwali swoje...wy macie stal, ja zintegrowany mostek, a Rulez braina itd...i kto kogo licytuje, jak rzeczywiscie kazdy przytoczony jest masowka, bo przeciez sa przynajmniej 2 takie same sztuki tez przychylam sie do stwierdzenia, ze takie okreslenie pasuje tylko do customowych ram na zamowienie

17,5" moze okazac sie za duza

@@wojtas7, ktm raczej solidna firma, ale dopisz jeszcze swoja wage i rozmiar ramy, ktora zapewne jest pod kola 26"....byc moze nagle sie okaze, ze odpowiednik 29er w wiekszym rozmiarze mialby 1,5kg innymi slowy argumentujesz rame, ktora jest zaprzeczeniem tego tematu

o ostatecznych parametrach peaka nie decyduje ja, projekt na razie nie bedzie modernizowany, a poki nie zostanie skrocony ogon, srednio przekonany jestem do zaostrzania glowki...dlaczego? rama ta powstala z mysla o budzetowym sciganiu i tyle, a ze mimo wszystko sprawdza sie i przekonuje rowniez preferujacych bardziej rekreacyjne zastosowania, to tylko sie cieszyc kolejna sprawa, ze klient siegajacy po peaka 29 najczesciej przechodzi z kola 26", wiec dla niego nerwowosc kierownicy nie dokucza, predzej wydaje sie nieco za mulowata, natomiast jako 29er rzeczywiscie rower mozna uznac za 'mocno aktywny'...moglbym jeszcze przytoczyc nieprzesadnie naciagany fakt, ze budzetowy rower z natury ma budzetowe kola, ktore nie sa najlzejsze, wiec glowka to kompensuje podczas skrecania - potrzeba mniej sily i samozaparcia jest to tania rama, nie mozna miec wszystkiego, niemniej lepsza opcja = przynajmniej 2-3x cena peaka

nie smigalem na flashu, wiec nie odniose sie, byc moze, ale taki scott weglowy, czy mbike (ok 1150g) przy moich 85kg wyraznie pracowaly, s-works (tez ok 1150) dosc sztywny, fakt, ale watpie w dlugotrwale szczescie, gdy nie ma sie zawodniczej wagi przy odczuwaniu sztywnosci istotna jest wlasnie masa...ja swoje waze, poza tym patrze przez pryzmat mojego podiuma, ktory po asfalcie zdaje sie lepiej zbierac, niz dobra szosowka

przy 85kg i budzecie pozwalajacym na zakup czegos renomowanego bezpieczna i sensowna granice widze gdzies kolo 1300g, lzejsza rama bedzie miala przynajmniej 1 z 2 cech - albo bedzie wiotka, albo najpozniej po 2 uczciwych sezonach zakonczy zywot

wg mnie 186 moze byc troche za malo na xl speca, epic w tym rozmiarze to juz taka troche kolumbryna, najlepiej przejedz sie

nie wiem, jakie masz doswiadczenie, ale daje 99%, ze gdybys siadl na poprawionego cuba = wszystko jak jest, ale 20-30mm dluzsza gorna rura i tyle samo krotszy mostek, stwierdzilbys, ze owy rower to objawienie zreszta kwadratowe ramy to przypadlosc wiekszosci niemieckich pomyslow, jesli mimo wszystko uwazasz, ze lepiej sie nie da, to tylko sie cieszyc - za 3,5k w promocji to bardzo trudno znalezc nawet dobrego sztywniaka z wegla

w tej dyskusji kazdy ma racje, temu wypada trzymac sie zlotej zasady, ze umiar kluczem rozwodzic sie nie chce, skoro nawet nikt mi nie uwierzy, ze jak mi wsadzisz do mojego roweru detke ciezsza o 100g, to na 100% to wyczuje, tym bardziej tyczy sie to tematu 'portfela', ktory mocno zahaczalby o moj dosc skrajny, czarno-bialy swiatopoglad, wiele osob posrednio bym obrazil i po co to

a moze tak po prostu zostac przy stwierdzeniu, ze lzej = lepiej, a co i do jakiego momentu lepiej odchudzac uzaleznic od ambicji, poswiecenia i odniesienia tego do mozliwosci materialnych? najsmutniejsze w calym temacie sa wycieczki do cudzego portfela...takie polaczenie zazdrosci z bezczynnoscia i bezproduktywnoscia...takie polskie? kazdy robi, co uwaza za stosowne, mase czuc, zarowno siebie jak i roweru....jesli ktos dalej chce szukac liczb wyrazajacych zaleznosci, niech chociaz uwzgledni, ze istotny ubytek masy = przynajmniej czesciowy ubytek miesni, a 1kg na brzuchu to cos innego, niz 1kg na kolach, ponadto inny wymiar odczuc bedzie w przypadku bywalca górskich tras i tego, ktory smiga dookola poznania czy innej plaskiej krainy

...skoro w wiekszosc(?) ram 26 wchodzi 27,5, niektorzy producenci przemalowuja tylko to, co im zostało pod małe koło i sprzedaja z nurtem, to moze w peaka 26 tez wejdzie?

zmieniony wykonawca na lepszego, o reszcie pisalem na team29er w newsach i relacji

jak statek doplynie, przewidywany czas to 2-4tydzien lutego

brakuje tylko szelek przytrzymujacych

jakos nie zauwazylem marudzenia, a peak powstal z mysla o budzetowym sciganiu, wiec nie dziwota, choc i tak do rekreacji bedzie lepszy, niz 90% ram w rowerach do 3-4tys pln

tez nie widzialem, peak ma 72, troche napisalem tutaj - http://www.team29er.pl/imprezy/30-relacje/1142-relacja-dsr-demo-day-2013

niewiele, ale zawsze cos http://www.team29er.pl/imprezy/30-relacje/1142-relacja-dsr-demo-day-2013

jesli nie przeszkadzaja ci ramy o tak kwadratowych proporcjach podsiodlowki do gornej, to wez ktma - sa teraz wyprzedaze na ebayu ponoc, albo canyona osobiscie przy tym wzroscie balbym sie 534mm bez zadnych trikow obnizajacych przekrok, reszta w tej ramie nikogo nie powali, wiec jedynym argumentem moze byc cena...pewnie to tez jest cos niemieckiego, przynajmniej takie nosi znamiona jest tyle firm z ciekawymi fullami - orbea, mondraker, bh, Ivan ostatnio pokazal ciekawego whyte, felt, rocky mountain, turner....tak mozna wymieniac w nieskonczonosc

...pokazesz mi to

to szukaj przyczyny, bo nie jest to normalne

5%? to chyba taka troche wykalaczka

uscislenie - porownywalem krossa do sl, nie slx do xc slx>kross>sl