Ja od 2-3 miesięcy szukam sobie kasku, w każdym napotkanym sklepie rowerowo-sportowym przymierzam co się da - i mam kłopot
Czerep mam wielki, niewiele kasków nań pasuje (obwód). Po drugie, jakiego bym nie mierzyła, to mam wrażenie, że lezy mi na czubku głowy. Niezbyt przyjemne to uczucie, jakoś niepewnie bym się w czymś takim czuła. Wolalabym mieć wrażenie, że kask "trzyma się" jako tako. Przymierzyłam jednak już tyle kasków, że zaczęłam wątpić, czy w ogóle inne produkują?? Myślę, że może orzechy trzymałyby się lepiej, ale szczerze mówiąc (wstyd się przyznać) żaden mi jeszcze nie wszedł na głowę
Czy Wy również macie wrażenie, że kaski leżą wam na czubku głowy? Bo ja odczuwam, że one LEŻĄ mi na czerepie niczym naleśnik :eek: Ale może to normalne, a ja mam jakieś nierealne wymagania