Dlatego, musimy go spytać jak jeździ, jak go chce używać. Czy ma to być zabawa w jazdę po terenie na mocnej korbie, czy raczej spokojnie z bagażami, czy niedzielnie itd. Uważam osobiście że Lapierry z serii PRORACE i serii EDGE na aluminium oraz Wiliery z serii 500 biją obie dwie propozycje, bo są uniwersalne, ale nie tylko dlatego! Świetna jest też Olimpia ale trzeba by główkować aby ją kupić w Polsce z jakimś serwisem, o ile w ogóle to jest możliwe!
Rowery na ramach węglowych, sam mam ale też mam kolegów co jeżdżą na takich są już rowerami przeznaczonymi na wyścigi dla rowerzystów znających dobrze technikę jazdy, niskiej wagi oraz raczej na tzw. krótkie przejażdżki o charakterze sportowym nie wykraczające poza dobę. Troszkę jest tak że wtłoczono ludziom że cudeńka techniki rowerowej i każdy powinien się przesiąść. Wolę nie wiedzieć jakie będzie rozczarowanie gdy serwisanci będą wzruszać ramionami i trzeba będzie kleić ramę a to koszta. Prawdziwy solidy góral nadal jest na aluminium i nadal musi ważyć te 12 przy najmniej.