Skocz do zawartości

Mr0wa_1991

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    335
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Mr0wa_1991

  1. Ciekawe po jakim czasie i te pedałki zajedziesz... :]
  2. Ciastkorz: A tam... Magdę poproś o sesję :lol:
  3. Też mam Axelka i ważę 75kg Nie powiem- miękki jest, ale dopóki go nie zajadę do końca nie zmienię go na nic innego :]
  4. robiłem coś takiego ale jechało się tragicznie... No ale... do domu dojechać się da...
  5. Odświeżam temacik... Mi też zaśmierdły Ohyda Po wypraniu na jakiś tydzień jazdy mam spokój... Ale widać że już się kończą... Ale następne jakie kupię będą znowu te authory
  6. Witam. Dzis postaram sie dokladniej opisac kask w jakim smigam Jest nim Author Aero. Ma bardzo ladny kolor (blekitno-niebiesko-bialy ) Ma dolaczany daszek. (calkiem fajny swoja droga ) Lezy na glowie perfekcyjnie, jednak kazdy ma inna glowe, wiec przed zakupem radze przymierzyc Ma 17 otworow wentylacyjnych i zapewnia dobra wentylacje. Jest zrobiony w technologii in-molding. Producent zapewnia rozmiary 54-48 cm i 59-62 cm. Ma wygodny (jak dla mnie) pasek regulacyjny obwod glowy i szelki pod brode przez co nawet przy czestym odwracaniu sie nie drazni i nie drapie w szyje. Zaliczyl kilka upadkow z wysokosci ok 1.5 metra i nie ma na nim nawet ryski. Cena to 159 zl. Tutaj mozna sobie go zobaczyc Z czystym sumieniem - polecam
  7. Witam. Wlasnie pisze pierwsza rece sprzetu :> A wiec lecimy z tym koksem. Jakies 3 tygodnie temu kupilem sobie ww. rekawiczki. Nie sa drogie, firmowe i mialy poprawna wentylacje ( to bylo na papierze). Zaraz po zakupie (w adventurze kupilem za 35 zl) zaraz zalozylem je na lapki. Na mojej dloni leza idealnie. Z ciekawosci przejechalem pare km zeby sprawdzic czy naprawde maja tak dobra wentylacje jak zachwala producent. W trakcie jazdy czuc byle ze dlon jest dobrze wentylowana. W jakims tam stopniu tlumi tez minimalne drgania (lepsze to niz jechanie bez rekawiczek). Ale ogolnie daje rade . Najbardziej denerwowalo mnie w nich troche niewygodne sciaganie Rekawiczki dosc ciasno przylegaja do ciala i trzeba troche sie napocic zeby je zdjac. Jednak jak dojdzie sie do wprawy to bedziemy je zdejmowac w mniej niz 20 sek . Szwy na razie nie puszczaja (maja przejechane jakies 150 km ) a jak bedzie pozniej- los pokarze :>. Jednak za ta cene nie mozna wymagac cudow na kiju. Moge polecic je komus kto ma scisle ograniczony budzet a potrzebuje dobrze wentylowanych rekawiczek. Wygladaja one TAK (sa dostepne 2 wersje kolorystyczne: czerono-czarne i niebiesko-czarne)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...