Sry, że stare tematy odświeżam, ale mam taki sam licznik i zrobiłem mu wodny crashtest.
Umarł.
Jednak Zrobiłem mu wskrzeszenie. A mianowicie rozebrałem dziada i wyczyściłem go z zacieków. Działał ponownie, jednak obudowa jest nieco pokaleczona.
Czemu o tym piszę? Bo zalał się ponownie i wkurzony zamierzam kupić jakiś inny licznik. Jednak, gdyby ktoś miał z nim problemy, mogę podesłać trochę zdjęć w ramach relacji z wskrzeszania trupów.
Pozdrower.