Skocz do zawartości

Quoyote

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    21
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    Krosno

Osiągnięcia użytkownika Quoyote

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Conversation Starter
  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Myśle że będzie to dobra rama, ja mam 180 cm wzrostu i ramę 21", jak jużpisałem pierwsze kilka kilometrów byłodość dziwnie, jak się przyzwyczaiłem to podniosłem jeszcze wyżej siodełko i teraz jeździ mi się idealnie. Postaram się później zrobić kilka fotek, kilka zdjęć znajdziesz na allegro na jednej aukcji: http://allegro.pl/item120420753_cross_unib...nia_sztuka.html Siodełko jest wg. mnie wygodne, tyłek mnie nigdy nie bolał, ale wcześniej byłem przyzwyczajony do twardszego;) to jest większe i żelowe:) Do dziewczyny mam 8km, więc min. dziennie to 16km, ale w 90% jest więcej, bo dodatkowo gdzieś jeżdżę, albo razem jedziemy w jakąś trasę Poniżej zamieszczam fotki: Aha jak tak pisałem plusy to podanm jeden, choc dla mnie mało istotny minus: odblaski zamontowane na pedałach są za pomocą plastikowych zatrzasków przy mocniejszym nacisku na pedała wyłamują się, w sklepie dali mi odblaski przykręcane.
  2. Cena katalogowa tego roweru to: 1199zł, w salonie w moim mieście na rowery powyżej 1000zł był rabat 10% więc kupiłem tę maszynę za 1080zł. Rama aluminiowa 21", mój wzrost: 180cm, po przyjechaniu do domu byłem przerażony wielkością, wróciłem do salonu, przymierzyłem mniejszy 19", faktycznie był za mały, jak dziecinny, na ramę w rowerze cross'owym musimy patrzeć innaczej niż w MTB (góralu). Dlaczego wybrałem ten rower? Ponieważ wcześniej przewiozłem się rowerkiem tego typu Authora z takim samym osprzętem (Alivio), amortyzator z regulacją twardości, który kosztuje 1500zł. A nie stać mnie na to, żeby płacić 300 zł za sam napis Author, ktoś może powiedzieć że UNIBIKE do niczego, bo niby Polski, tylko tak naprawdę to co on ma polskiego, chyba gwarancję;-), może ramę, nie wiem, bo części w każdym rowerze są przecież takie same. Rowerek w identycznym kolorze jak na zdjęciu producenta: W ciągu tygodnia przejechałem tym rowerem 450 km (dużo czy mało oceńcie sami;-) ). Rowerek sprawuje sie bez zarzutu, prowadzi się lekko i przyjemnie. Pierwsze odczucia po zmianie z górskiego 19" mogą byc dość dziwne, szczególnie jak się podwyższy znacząco siodełko. Siedzi się naprawdę wysoko, jednak już 3 dni później po przejechaniu prawie 200km przyzwyczaiłem się do tego. Jest naprawdę wygodnie, siodełko SELLE ROYAL FREEDOM GEL robi swoje. Jeżdżę ostatnio w 90% po szosie, więc amortyzator ustawiłem na jak największą twardość (służa do tego pokrętła u góry nóżek widelca), na wybojach i dizurach działa jak trzeba. Jego skok wynosi: 63 mm. Opony SCHWALBE CX COMP / 28X1.35 na suchej powierzchni asfaltowej jak i szutrowej sprawują się należycie dobrze, na całkiem mokrej jeszcze nie udało mi się sprawdzić. Komfort jazdy trochę popsułem sobie dopompowywując koła z 2,5 do 4 BAR'ów, ale za to mogę szybciej i zmniejszym oporem pokonywać kolejne kilometry. Obręcze są wzmacniane co daje większą pewność podczas jazdy polskimi dziurawymi drogami. Mieszkam w terenie górzystym więc często zaliczam podjazdy i zjazdy, przez co jest konieczność szybkich zmian biegów. Przerzutki charakteryzują się dużą precyzją i jak na razie działają bez zażutów. Mimo, że rower ma "tylko" 21 biegów to myślę, że każdemu wystarczy. Na 7-dmym biegu z tył i 3 cim z przodu bez problemu utrzymuję tempo za swoją dziewczyną na kolarce;-), góralem wcześcniej musiałem się bardzo omęczyć:-). Na strome góry też da się wyjechać (polecam podjazd pod ruiny Zamku Kamieniec - miejsce akcji komedii A.Fredry "Zemsta", od strony Krosna). Na prostym odcinku udało mi się rozpędzić tym rowerkiem do 50 km/h - oczywiście tylko na chwilkę. Kierownica wygięta, rączki miękkie i wygodne, brak rogów, które mogłyby się przydać podczas długich męczących podjazdów (można dokupić za ok. 25 zł). Rower dodatkowo wyposażony jest w podpórkę, przydatna przy przerwach pod wiejskimi sklepikami;-) Różnica z jazdy starym górskim PEUGEOT'em a nowym CROSSFIRE'rem: lekkość, mniejsze opory przy kręceniu, większa prędkość średnia, dużo większy komfort z jazdy. Rower dodatkowo wyposażyłem w jeden bidon (są miejsca na dwa), sakwę trójkątną pod główną rurą ramy, sakwę podsiodłową, światełka diodowe-ostrzegawcze i licznik. Po przejechaniu ponad 450 km tym rowerem cieszę się nim coraz bardziej, mimo że wydałem całą kasę, na którą ciężko fizycznie pracowałem, ale nie pieniądze są najważniejsze, a radość z życia. A rower i zdobywanie nim okolicznych pięknych górskich terenów to coś cudownego. Uważam, że jest to dobry rower za dobrą cenę, gorąco polecam wszystkim lubiącym dużo i daleko jeździć po szosie i czasami dróżkami, ścieżkami szutrowymi, leśnymi. Jeśli chcecie to postaram się wrzucić trochę fotek. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...