Mam fajny amorek do pchniecia(sprzedania) JUdy T2. KLasyk. Produkowany tylko przez polowe 98 roku mininego wieku . Zostal wycofany nie z powodu wad konstrukcyjnych ale dlatego iz nowo powstały wtedy sid nie sprzedawal sie tak dobrze. Ludzie woleli judy T2 bo wazy tylko 150gr wiecej od sida 98 (czyli tyle co sid team 2004)jest sztywniejszy i moze na nim jezdzic rowerzysta wzaący wiecej niz 65kg.Co nie jest przyjemnie dla sida. Kosztowal 3 razy mniej niz sid . Judy T2 posiada prosty system : dwiee goolenie posiadają sprezyne oraz elastomer. calosc po prawie 8 latach pracuje tak jak na pierwszych kilometrach. Amortyzator nie wymaga czestego serwisu (wystarczy raz na rok dwa) .Serwisowalem go po zimie i zalowalem ze to zrobilem bo w srodku byl tak samo czysty smar jak ten który chcialem do niego wlozyc. Jest szczelny i bez aaryjny. Po takim okresie luzy sa minimalne(nie wyczuwalne podczas jazdy) Posiada jeden minus. W tamtych latach w sidach jak i judym nakladano slabą powloke teflonową Rok temu podczas przeglądu zauwazylemmale przzetarcie na prawej goleni. Nie widoczne na zewnątrz jest gleboko w srodku, dzieki czemu amor jest dalej szczelny. W praktyce pracuje bez zarzutu. Naprezanie wstepne działa , wyczówa sie zasadniczą róznice pomiedzydocisnietą spręzyna a niedocisniętą. Tłumienie .... nie ma tłumika. Ale na zjazdach nie ma tragedi daje rade. nigdy go nie zamknołem (skok 80mm).
Jezzeli jest ktos zaintersowany kupnem albo informacjaami pooradami odnosnie tego amorka to piszcie na adres zajacxx@o2.pl
