Skocz do zawartości

heavy_puchatek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 347
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez heavy_puchatek

  1. Jeżeli działa podświetlenie, dźwięk itd to bateria w zegarku wydaje się być ok - wymień tą z opaski i powinno pomóc. Ja nie wymieniłem w rezultacie choć miałem taki zamiar bo zrobiło się ciepło i szybko łapie gdy się spocę, a w mieście na mojej trasie gubi się w 2 miejscach :)

     

     

    W ogóle fajny ten donnay. Na maratonie ludzie z różnymi pro zabawkami puls po 200, 300, gubią sygnały, sumują się itd, a mój donnay działa jak złoto w największym tłoku :D

  2. Snejki się nie liczą, na to jest jeden sposób - ciśnienie ;) Przyczepność mnie nie interesuje w tym momencie, interesują mnie tylko te małe, wredne kolce ;) Być może to był okres wyjątkowego niefarta (prawie 5 tysięczny okres) ale muszę przyznać że po zmianie opon niefart jak ręką odjął :)

     

    PS: Blue Groove i Nevegale tez miały po jakieś 850g. Na nic to :)

  3. Cena wygląda fajnie, waga też, oponki również ale czekam na dalszą część testu, ze szczególnym naciskiem na ilość kapci. Boję się wyrobów firmy Kenda. Pancerne Nevegale i Blue Groove tylko wyglądały na pancerne, kolec za kolcem. Znajomi na Small Block cośtam kolec za kolcem, ja na scottach mam wreszcie spokój dlatego czekam na opinie jak się sprawują pod tym względem zwłaszcza :)

  4. Ale są podjazdy takie że te rogi to będzie za mało, tylko że tak częste że szkoda gitary zawracać :) Jak komu wygodnie ot co :)

     

     

    Ja mam tak nisko bo nie mogę wyżej :) A i z podjazdami bardzo stromymi daje rade, już się wyszkoliłem pod tym względem :)

  5. Odblaski są niebezpieczne. Poważnie. Ja w starym rowerze trafiłem jednym przechodzącą kobietę prosto w głowę po tym jak przyglebiłem, pozbierałem się i ruszyłem wystrzelił :) Widocznie się przekrzywił. A potem zdjąłem resztę :)

     

    Rigar jak ci staje dęba do obróć mostek i wywal na górę podkładki, na fotce widzę że masz siodło nisko w porównaniu do kiery jak ja ale ja z tym nic już nie zrobię :huh:

  6. Myślę że po prostu nie ustawiłeś stref i tyle. Wchodizsz tam gdzie masz te zera, przytrzymujesz "set" i ustawiasz 2 liczby ograniczające środkową strefę, tzn między tymi widełkami będzie to "in", poniżej "lo" a powyżej "hi" się wyświetlało.

  7. A mi siodło przypadło do gustu jak najbardziej ale właśnie mi się rozpadło trochę, skorupa się poluzowała i przesuwa się tak o niecały centymetr do przodu/tyłu. Chętnie odesłałbym na gwarę ale coś w zastępstwie by się przydało, na przykład kupić nowe a tamto potem opchnąć jak już przyjdzie :P Tylko no właśnie, kasa :)

     

    PS: Siodło waży 310g, zakładam że jest takie samo jak moje tylko inne ubarwienie ma 2007 :P

     

    Odnośnie opon "home made" hehehhehe, moje kolejne opony będą dokładnie takie same albo większy traktor ewentualnie. 500g sztuka, dobre trzymanie, nie zużywają się szybko (ale zimę to będę miał na semislickach chyba :D), a do tego wytrzymałe. Raz wbiłem kolca, podczas gdy biedaki na różnych Kendach (Karma, Small Block cośtam) nic nie robią tylko je z opon wyciągają i myślą że trafili, pozwolicie że zacytuję, "lekkie, wytrzymałe" :D

     

    A w ogóle to mam już taki luz na pieście z przodu że należałoby tam zajrzeć w końcu... ale to nie ten model :D

  8. XT 06 długi wózek, 5tys dochodzi i jest super :( Używane z DC :)

     

    Zmienia jakby mniej cicho niż na początku (nie szkooodzi) ale nadal bardzo szybko, chociaż bywa sporadycznie że ma chwilę "zawiechy", co jednak zwaliłbym bardziej na wyciągnięty łańcuch i zmianę kształtu ząbków na kasecie :)

     

    Odkąd załatwiła mi ramę do spółki z łańcuchem na tyle że pojawiły się pojedyncze aluminiowe kropczeki na tylnych widłach kupiłem neopren i już nie nachodzą mnie myśli że chcę srama :)

  9. Tak ;)

     

     

    W ogóle dzisiaj na maratonie dowiedziałem się, że wbrew wszelkim wzorom i tabelkom moje maksymalne tętno to nie będzie 200. Do 200 to mi spadło po 7 kilometrach dopiero (wiem, przesadziłem ale kumpla chciałem gonić :D Skonczyło się marnie :P ), a tak podchodziło pod 210 i tam stało więc to nie było coś chwilowego, maks zanotowane 211 :)

  10. Chyba nie może dobrze wskazywać bo ustawiamy jakiś przelicznik z dość obszernego przedziału i on według tego liczy bez względu na to czy jest to przejażdżka czy wyścig chyba. Ale i tak fajny bajer jak siedzą ciotki przy ciastku i fajeczce i marudzą jakich tam nie mają fałd na brzuchu (i oczywiście snują plany co z nimi nie zrobić :P) a ja rzucam krótko że spaliłem sobie 3tys kalorii na rowerze xD

  11. Przesadziłem trochę z tego co widzę z tym pod progowym jeżdżeniem :) Ja też większą część dystansu tak w sumie 155-160 (oprócz ostatnich 15km, spieszyło mi się do domu) ale na każdym podjeździe dużo więcej, (170-190) po prostu jak jadę szosą to strasznie lubię na twardym przełożeniu, siłowo i szybko na stojąco zawijać pod górkę (chyba że jest stroma ale to mi w okolicach Wrocka nie grozi), ale i tak będę musiał przystopować :) Moja forma z pewnością nie jest nawet "w miarę" dobra :D Z resztą miły zegareczek prawdę powie:

     

    Powyżej 80% 44 minuty

    60-80% 2godziny 13 minut

    >60% 55 minut (przejazd przez miasto + zjazdy i nawet sporo wyszło :D )

     

    PS: I tak na razie nie wiem jak tą wiedzę wykorzystać w praktyce ale się dowiem :P

  12. Dzisiaj już działał OK, tylko raz czy dwa na chwilę w mieście na początku zgubił sygnał, widocznie jest cieplej i się szybciej spociłem :) Przydatne narzędzie w sumie chociaż na razie używam tylko pod kątem obserwowania co ja robię :) I dowiedziałem się, że jeżdżę cały czas pod progiem albo trochę za nim, to chyba źle :D

  13. No więc dzisiaj nawilżyłem. Obficie ;) W domu działał, po ruszeniu z miejsca już nie, dopóki nieu wyjechałem z miasta, potem bezproblemowo. Jak wracałem to działał i w mieście, widocznie woda na niego nie działa (albo wysyła), za to lubi spoconych facetów ;)

  14. W domku działał prawidłowo a jak wróciłem to i tak byłem spocony jak pies :P Strasznie chciałem na krótkim odcinku zrobić jak największe tętno ale zacinał się za często, tylko raz nie wiem nawet kiedy 178 nabiłem (tyle w max na koniec wyczytałem :P )

  15. To ja mam taką prośbę. Jak ktoś ma manetki dual control (od hydrauliki, może zwykłe sie czymś różnią, nie wiem) i nie ma 70cm kiedy i w dodatku udało mu się zamocować ten pulsometr to niech podzieli się sposobem ;)

     

    Przecież to shimanowskie dziadostwo jest zupełnie nieprzyjazne użytkownikowi. Wygodne. To wszystko, ani kiery wąskiej nie zamontuję, głupia lampka wchodzi z trudem, uchwytu do pulsometru już nie da rady. Marzy mi się taki zwykły, prosty gripshift argh B)

     

    EDIT (chyba się doda do poprzedniego)

     

    No więc pierwsza jazda zaliczona, niestety tylko do kumpla po mieście. Jak na razie, tragedia, on wszędzie gubi sygnał, wcale nie muszę się zbliżać do centrum żeby się zacinał i na przykład pozostał na 120 przez 20 sekund, chociaż na całkowitym obrzeżu (tam gdzie mieszka kolega) zgubił się tylko raz :D Ale... mam jedno przypuszczenie takie i ponieważ się nie znam to się was zapytam :P

     

    Czy wymiana baterii może na to pomóc? Wprawdzie nie zaglądałem do środka, ale jeżeli pulsometr kosztujący 24zł ma jeszcze w środku baterie to one muszą być lipne :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...