kolarze moze i nie- ale jak sie po gorach jezdzi to mozna wielokrotnie zalowac, ze nie ma sie ochraniaczy. Moze i racja- kask jest potrzebny, niezbedny. Ja nie mam nawet i 80 zł aby wydac na kask. Za ta sume wole kupic inne rzeczy do swojego nowego roweru. Tyle lat jezdze bez kasku i jeszcze nic mi nie jest, ale moze lepiej nie kusic losu... Pytanie czy kask kupiony w hipermarkecie za 30zł w hipermarkecie chociaz w jakims stopniu poprawia bezpieczenstwo? No bo chyba musi byc jakas tam skutecznosc nawet i takiego kasku.