Jeszcze na żadnym maratonie nie byłem i raczej się nie zapowiada:P Ale zdjęcia, owszem, porobię ale to dopiero jutro chyba, dzisiaj juz nie mam siły
A własnie że nie, linka chodzi płynnie bez żadnych skoków, syfu na pewno nie ma, bo rower może był użyty ze 3 razy w zimę, potem może z 5 razy jak cieplej było, a tak to stał w domu. To nie kwestia linki. Czytałem że po jakimś czasie każdy ma problemy z tą blokadą, także lipa;/