Skocz do zawartości

pudeleQ

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    480
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez pudeleQ

  1. Specjalistyczne narzędzia to: - zestaw imbusów - klucz francuzki Imbusy odkręcałem przy tej nakładce od blokady i na dole, przy mocowaniu piasty. W sumie to nie ma co skopać, syfu nie było, tylko smar na tłumiku i nic więcej, aż się zdziwiłem, bo myślalem że tam bedzie jakis bardziej skomplikowany mechanizm.
  2. Po zdjęciu tej nakładki od blokady: a tutaj zdjęcie tłumika z blokadą: Jak zobaczyłem tłumik to w sumie nie wiedziałem co z nim zrobić. Z tego co przeczytałem to w nim jest jakis gaz i żeby tego nie rozkręcać bo ma wysokie ciśnienie, więc obsmarowałem tłok tym smarem który był na tłumiku, powciskałem kilka razy tłok i skręciłem. Gdy już wszystko było skręcone, właczyłem blokade, odczekałem troszke, wyłączyłem ją i odziwo wystarczyło już tylko raz mocno nacisnąć żeby działała amortyzacja, a nie 3-4 razy jak wczesniej, także nieco lepiej działa.
  3. Jeszcze na żadnym maratonie nie byłem i raczej się nie zapowiada:P Ale zdjęcia, owszem, porobię ale to dopiero jutro chyba, dzisiaj juz nie mam siły A własnie że nie, linka chodzi płynnie bez żadnych skoków, syfu na pewno nie ma, bo rower może był użyty ze 3 razy w zimę, potem może z 5 razy jak cieplej było, a tak to stał w domu. To nie kwestia linki. Czytałem że po jakimś czasie każdy ma problemy z tą blokadą, także lipa;/
  4. Hym, pomyślę nad rozkręceniem blokady i zobaczę jak to wszystko się prezentuje.
  5. Mam taki oto problem: włączam sobie blokade skoku, potem jade, zatrzymuję się i zwalniam blokade a amor nadal zachowuje się jak sztywny, dopiero jak ze 3-4 mocno nacisnę amorka to dopiero zaczyna amortyzować. Dodam jeszcze że nie muszę nawet w ogóle jechać żeby tak się działo, wystarczy że zablokuję i zwolnię blokadę skoku i efekt ten sam. Może ktoś wie dlaczego tak się dzieje? Dodam jeszcze że jak jeździłem w zimę to było wszystko ok, dopiero niedawno tak się zaczeło dziać.
  6. A no faktycznie, jaki zbieg okoliczności Dla mnie jest w sam raz, nie ugina sie jak usiąde, a jak jade to świetnie amortyzuje, jak za taką cene to myśle ze świetny interes zrobiłem. Pozdrawiam
  7. Hym, przejechałem się bez elastomera i musze przyznać ze raczej go nie założe, amorek się nie ugina jak siadam, wybiera nierówności całkiem całkiem, ogólnie podoba mi się on. Elastomer zostawie sobię jednak na półce;)
  8. Witam, własnie zakupiłem taki amorek na allegro, i mam wyjęty z niego elastomer, i teraz pytanie, ważę 81 kg, włożyc z powrotem elastomer czy zostawić tak jak jest?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...