mojego duro kupilem w lutym i poza wytarciem goleni nic z nim nie robilem, dopiero niedawno wymienilem olej w tlumiku na rzadszy i calkowicie wywalilem elastomer, praca byla lepsza jednak nadal bylo to bardzo mizernie. PrzYpadkowo spodkalem Andrewa na jego kokainie ze stuningowanym duro i to byl szok, jego amor chodzil jak maselko, po prostu pieknie.. nigdy bym nie powiedzial ze duro moze tak rewelacyjnie chodzic i to mnie zmotywowalo do tego aby w ta niedziele przeprowadzic bardziej kompleksowy tuning  zwiekszylem skok do 145mm wywalilem uszczelke z tlumika, olej jest wymieniony na rzadszy i zalalem olejem obie golenie przez co amorek sie ladnie smaruje i chodzi plynnie. jakbym mial ocenic jego dawna prace to dalbym mu 2+ a zima 1+  natomiast amorek Andrewa bez watpienia 6  po tuningu swoj oceniam na 5 i jestem w pelni zadowolony, aha dodam ze juz nie istnieje dla mojego amora problem zimy :)