IvanMTB
-
Liczba zawartości
8 849 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
44
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez IvanMTB
-
... w sumie to ciekawe czy ta Ruda to taki tjunig optyczny czy faktyczne szramy bojowe? Szacunek... I. -
Kłaniam, Patent tyle ciekawy co beznadziejny. NIKT nie traktuje roweró jak innych środków transportu mechanicznego i postrzeganie światła stop w tym wypadku jest tylko dodatkowym wystawianiem się na niebezpieczeństwo wjazdu w żopu. Kolego A. masz Wasze u mnie oficjalne ostrzeżenie Raz za szerzenie szpecjalizmu a dwa za wstretny, pozbawiony pojemności widelec tego wynalazku. Szacunek... I.
-
Naczelny Szef Białych w moim klubiku też ma Scandala w Jedynym Słusznym Kolorku VGP - Very Gey Pink. Temat niekończących się żartów i szydery. Sam kiedys chorowałem na zrobienie Mega-Prześmiewczego sprzeta w różu ale ceny komponentów wtedy zabijały , a dzis juz mi się odechciało A wracając do klamek. Ja mam najtańsze, lekko gięte Dia Compe i jest git. Oczywiście dodatkowe bajery i modelowanie to nawet od klektro równa sie więcej floty. Ja bym panowie nie panikował tylko zainwestował w najtańsze, możliwe i kompatybilne ze spowalniaczami jakie bedziecie montować i zdecydował na jakim chwycie bardzoiej Wam zależy. Potem już tylko zamontować, ustawić i śmigać... Na włąsnoręczne gięcie kiery to ja się raczej nie szarpnę. Za bardzo cenie sobie uzębienie i nadobność mojej facjaty Szacunek... I.
-
To ja się powtórzę z moimi wzdęciami. Problemów z sięgnięciem klamek nie mam, a skośnie walących w glebę dropów nie lubie bo mi ręcę zjeżdżają i czuje się mniej bezpiecznie. Klamki można dowolnie przesuwać ale w tym momencie u mnie jest to kompromis między chwytem i zasiegiem na dropach a agresywnościa na klamkach... Szacunek... I.
-
Ja wiem co zrobię. Wybiore sie w niedzielę do Lorda w odwiedziny i zrobimy porównawczą sesję fotograficzną tego Jak On Ma A Jak Mam Ja... Szacunek... I.
-
Jak już pisałem na Myszatej albo masz poziomo dropy albo masz poziomo klamki, bo nie ma egro podgięcia. Stąd u Lorda dropy celują w glebe a u mnie klamki agresywnie przesuwają pozycje na nos... No musi WTB... kurniawka... Komu to przeszkadzało... Szacunek... I.
-
Może sobie lecieć, najbardziej to mi zależy na tych podgięciach, bo chwyt za klamki bardzo lubiłem w szosie i nieco w przełajkowaniu mi go brakuje... Napisałem emalię do Ispańców, obaczymy co odklepią... Szacunek... I.
-
Może, może... Szkoda jednak tego wutebeka. Był też pod 25.4, a tu tylko OS... Szacunek... I.
-
Kurtka, przecie piszę, ze żadna z tych bo nie mają podgięcia... Wszystkie pomienione przeze mnie mają proste dropy bez tzw-nego ergo-giecia... Szacunek... I. PS A taki luj... Jednak WTB... Czyli żopa
-
Ragley odpada bo dropy ma proste bez podgiecia. Tak samo odpada Salsa Woodchipper. Soma też nie... Oczywiście także nie Midge, ani nie oryginalne 3TTT oraz WTB Dirt Drop... Jakiś pomysł? Szacunek... I.
-
OOOo... zajefajna kiera Nie dość, że można poziomo na dropach to jeszcze klasycznie na klamkach. Co to za kierka? Szacunek... I.
-
Dobra, dobra Sprawdzam Wasza czujność Szacunek... I.
-
SKS Blumels, 28" ma szerokość 65mm czyli do 2.2 cala powinno poradzić spokojnie. Z reszta jak mi się zdawa Kaza właśnie takowe zaposiada... http://www.bike-discount.de/shop/a63551/bluemels-set-28-65mm-black.html?lg=en&cr=GBP&cn=gb&gclid=CIK216K4rrMCFczHtAodHC0AVQ Szacunek... I.
-
No już dobrze Panowie... Jak chcecie kłapać o standardowych 29-erach ze stali to do stalowego śmietnika idźta sobie Szacunek... I.
-
Słabo panowie żeście szukali. Z czasów Inbreda 69-era to mam jeszcze na kompie gdzieś skitrane zdjęcia różnokołowców na tak nawet interesujacych ramach jak SC Nomad czy Intense Soccom. Jak odgmeram to nie omieszkam wrzucić dla przykładu... na pewno Nomada 76-era - i to jeszcze na dodatek z Rolo z tyłu - miał królik z EMTB. A było to już lat temu dobre 4 czy nawet 5.... Szacunek... I.
-
Tak mówią, że zawsze jest ten pierwszy raz. Wypadało by Kazę zapytać jak długo już z pełnym obłotniczeniem tuła sie po okolicy, ale w/g mojej pamieci i wyliczeń bedzie tego circa 2 roki na przynajmniej 2 różnych ramach... Szacunek... I.
-
Powiadasz... A to ciekawe bo Lord w ostatnia niedzielę śmigał na pełnych błotniolach i jakoś nic nie padło, rozwaliło się czy wkręciło permanentnie... A darliśmy sie przez błocka, krzuny i inne zatrzymywacze... Szacunek... I.
-
Kłaniam, Biorac pod uwagę kółka Enve - gość musi mieć duuuużo wolnej floty - widelec pewnie też od nich... Choć nie bradzo w sumie wyglada. Whiskey Parts też nieco inną ma koronę... A mało tego w Kitaju ? Szacunek... I.
-
3-1 dla canti? A-fe Niezła kasa pode drzewkiem... Szacunek... I.
-
... a to już trzebaby potestować, sprawdzić, moze jakiś machanior byłby policzył... Dość powiedzieć, że nawet taki leszcz wagowy jak ja widzi i czuje pracę takiego "kowadła" jak Salsa Cromoto... Szacunek... I.
-
Kłaniam, No to czas wprowadzić troche chronologii i faktów. Pierwsza generacja Szczura miała niższa główkę ramy - odpowiednio w rozmierze M 140mm stary, 155 obecny - oraz wystepowała w dwóch odmianach Short i Long dla każdego z rozmiarów S, M i L. Dostepne były kolory czarny, Builders Tea, Espresso oraz na sam koniec Pomarańczowy. Rama nie posiadała stałego haka przerzutki tylko taki na napinaczu. Mocowanie fałków/canti na tylnym trójkacie było - i dalej jest - demontowalne. Widelec Roadhog istniał tylko w wersji z demontowywalnymi trzpieniami fałków/canti. Nowa edycja dostepna jest tylko wersjach Long, dolna rura jest owalizowana a golenie przeprojektowanego widelca - wersja dyskowa lub fałkowa - zostały zmienione. Dostepne kolory to Gritstone i Duckegg. Mocowanie tylnego hebla znajduje się wewnątrz tylnego trójkata a nie tak jak w wersji oryginalnej na zewnątrz. Osobiscie uważam ze patent z mocowaniem zacisku tarczy z przodu oprócz ewentualnych przewag konstrukcyjnych upraszacza szalenie montaż błotników i/lub przedniego bagażnika. Estetycznie kontrowersyjne, ale za to genialnie praktyczne. Szacunek... I.
-
Kłaniam, No tom właśnie powrócił z niewielkiej (hehe...) wycieczki z Lordem po Coventryjskich kszokach. 70 kilo po Lordowemu, 67mil po mojemu, ale ja jeszcze miałem dojazd Leicester-Cov. Było błotniście, wietrznie i ogólnie w pytę Tutaj popas pod Lidlem tak mni-wiency we pół drogi. Coraz bardziej dojrzewam do zmiany ramy Miałem jeszcze zrobione zdjecie pt "tu gdzieś jest tylny hamulec" ale wyjszło masakrycznie nieostre i nie ma sensu wrzucać bo widać pięknie kawałki kory na ziemi a rower to jedna, nieostra paciejówa... Nie po raz pirwszy również okazało sie że co kraj to obyczaj, a co chałupa to zwyczaj. Lordowa Wasata Mysz zupełnie inaczej zamontowana, tak, że klasyczny chwyt "naklamkach" wychodzi zupełnie normalnie i ... klasycznie Szacunek... I.
-
Sorry-resory A z tymi szutrami to mozesz byc zaskoszony Lordzie. Zapuscimy sie do Wappenbury Woods i jesli FC nie rozjechalo wszystkiego powinno nas czekac prawie 2 mile singla pomiedzy drzewami Szacunek... I.
-
... niebieski Peugeot przelajka z drop bar'em DOZOBA! Szacunek... I.
-
... i ceny jeszcze na dodatek całkiem chrześcijańskie... Szacunek... I.