Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1596
Kiedyś posiadałem gumy do bagażnika. Niestety zgubiłem. Wczoraj przydałyby się. A tak. Zastosowałem "stary" patent. Tym razem się sprawdził.
Ziemniaki, truskawki, maliny, czereśnie... A co Wy wieźliście?
Coś, co widziałem po raz pierwszy w życiu. Laweta tramwajowa...
W ogólności lubię taką burzowo-deszczową pogodę. Nawet temperatura jakoś bardzo nie przeszkadza. Widoki przednie. Heh! Kiedyś chorowałem na obiektyw Sigma 10-20. Teraz robię zdjęcia badziewiem. Staczam się fotograficznie...
Kolejny bubel, który znalazłem w swoim rowerze. Rower za blisko 2000 PLN ze standardowymi klockami hamulcowymi. Jakby tego było jeszcze mało, były źle ustawione, co powodowało ich nierównomierne zużycie. Nie zauważyłem tego, bo klocki właściwie dolegały do obręczy, ale w momencie przyłożenia większej siły ześlizgiwały się powierzchni, co widać na zdjęciu. Twardy materiał powodował, że hamulce miały skuteczność taką sobie - jak na rower turystyczny ważący 17 kg. W niskiej temperaturze efektywność
Co prawda jeszcze nie pierwszy września, ale dla mnie szkoła już się zaczęła. Szkoła jazdy w SPD. Swego czasu zarzekałem się, że sobie nie kupię. Podobnie jak stroju kolorowego. Dzisiaj jeżdżę w kolorowym stroju i butach SPD. No cóż. Tylko krowa zdania nie zmienia.
No i jak przeczuwałem, pierwsza jazda, to pierwsza gleba. Przednie koło uciekło mi na mokrym korzeniu, więc złożyłem się na prawą stronę. Normalnie pewnie zdążyłbym się podeprzeć... No ale lądowanie było w miarę miękkie, więc nie
Miałem cudowny plan wymienić w swoim Trans Alpie korbę i kasetę, aby mieć inny układ przełożeń. Fabrycznie Kross zamontował korbę FC-M311 48/38/28, korba pod suport 123mm. No więc sprawiłem sobie pierwszą lepszą korbę MTB podobnej klasy pod suport 123mm, FC-M361 42/32/22. Ściągnąłem, założyłem nową, dokręcam i nagle :icon_confused: :icon_confused:
Nie mogę dociągnąć korby, bo najmniejsza zębatka opiera się o miskę wkładu suportu. O co chodzi? A chodzi o to, że inżynierowie z Krossa zastosowal
Po raz drugi w SPD. Poprawiłem nieco bloki. Wypinają się nieco łatwiej, więc dzisiaj gleby nie było. Stopy jeszcze nie przyzwyczajone do jazdy w tak sztywnym obuwiu, ale jest już coraz lepiej i w sumie coraz ciekawiej.
Lato, buty, skarpetki i ja - no po prostu idealnie połączenie
Jechałem dzisiaj przez KPN. Widziałem dużo powalonych drzew. Musiało ostatnio trochę wiać. Chociaż nie przypominam sobie, żeby była w Warszawie w tym roku jakaś katastrofalna wichura czy ule
Obręcz Kross R poszła do śmietnika. Raczej pójdzie, bo piastę planuję zostawić. Mam nowe koło... Na bogato! Piasta na maszynach. Obręcz Ryde Zac 19 no i koszerne szprychy. Jutro pierwsza jazda. Przy okazji wymiany koła obejrzałem z bliska kasetę... Średnio widzę kolejny sezon...
Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1397
Absurd. Connex 10S0 pracuje bardzo dobrze (lub dobrze) mimo złych opinii. Natomiast Connex 900 daje ciała na dobrej kasecie... Odradzam łańcuchy Wippermann'a.
Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1569
Nic szczególnego. Kilka ujęć nieba z dnia dzisiejszego. Generalnie jest ciepło, ale jeszcze nie jest upalnie. Oby tak pozostało.
Sytuacja codzienna, jak na załączonym obrazku. Droga do pracy.
Niebieska linia to moja typowa droga. DDR znika w podziemiu (trzeba rower znieść/sprowadzić po schodach), a po drugiej stronie wyjechać wprost na niebezpieczny przejazd. Światła raz, dwa... Trzy. Jak mam niefart, to trochę się stoi. Ostatnio podpatrzyłem "kolegę po kole", który omija to skrzyżowanie wiaduktem "autobusowym". Autobusowy, bo jest to dojazd autobusów z zajezdni na dworzec. Zysk jest niewątpliwy, bo mimo iż
Pojawił się wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1647
Connex wiele nie wybacza. Prowadzenie linki w pełnym pancerzu trochę się zemściło z czasem. Na Deore i łańcuchu KMC takich problemów nie miałem. Eh! Jeżeli prowadzenie w pełnym pancerzu, to tylko linka teflonowa, dobry pancerz i jeszcze nasmarowany...
Dzisiaj trochę dalej i inaczej niż to było do tej pory.
Najpierw do Izabelina, tam na niebieski szlak. Nieoczekiwanie, gdzieś w lesie można natrafić na coś takiego.
Z Izabelina przez las do Lipkowa. Tam znalazłem "ruiny" czegoś, co kiedyś było jakąś budowlą. Chyba jest wciąż używane.
Lipków --> Truskaw Mały. Wciąż niebieski szlak - tragedia. Sam piasek i to głęboki piasek. Po szlaku jazda jest bardzo trudna.
Na szczęście kilka metrów obo
Nadeszła fala upałów, zatem musiałem się przestawić z jazdy rowerem trekingowym na jazdę "górską". Dlaczego? Przejechanie 50 km (bo takie trasy zwykle robię jednorazowo) w 30 stopniowym upale to jest bardzo zły pomysł. Baa... 30 stopni to ma być w cieniu. W słońcu jest zwykle od 5 do 10 stopni więcej. Taktykę opracowałem rok temu. Jak robi się gorąco, jadę rano do lasu, żeby przed 11 być już z powrotem. Zatem pojechałem. Nie daleko. Chomicówka, Boernerowo, Kwirynów-Janów. Nie ma tam nic szczegól
Jako, że sporo z nas korzysta z ogniw li-ion, postanowiłem zrobić antyreklamę pewnej ładowarce. Panie i Panowie, oto moja zmora: Ultrafire WF-188.
Rzeczona ładowarka kosztuje na popularnym portalu aukcyjnym ~70 PLN. Nie jest warta ani jeden złotówki, którą trzeba za nią zapłacić. Obrywa się jej za 3 rzeczy:
1) Nie doładowuje ogniw! Finalne napięcie na ogniwie wynosi 3,9V. Powinno być około 4,2V. Zmniejszenie prądu ładowania nic nie pomaga.
2) Ogniwa słabo siedzą w uchwytach. Sprę
Wreszcie zebrałem się, żeby oddać koło do centrowania. Wróciło jak nowe. Popatrzyłem tak z boku na klocki i stwierdziłem, że mają się ku końcowi. Postanowiłem je wymienić. Pierwotnie założone były klocki Clarks z wymiennymi okładzinami. Jeździłem na czarnych wkładkach, bardzo miękkich. Zatem postanowiłem wymienić na klocki tego samego typu... Wydawałoby się...
Klocki "pełne" czarne są nieco większe niż te z wymienną okładziną. Przy balonowej oponie wchodzą tak na styk. Ale udało się. Inna kwest
Może tym razem opowiem coś o swoich oponach, bo dziś dokonała się zmiana. Od zeszłej jesieni jeździłem na oponach Schwalbe Marathon Dureme. Oponka niezła. Bardzo łatwo toczy się po drodze, szczególnie przy wyższym ciśnieniu. Daje sobie radę na ubitej ścieżce - całkiem niezła opona trekingowa. Ale pojawiły się na niej spękania (znów!). Pojawiły się dwa pęknięcia wierzchniej warstwy, na powierzchni bocznej, zarówno na przednim jak i tylnym kole. Ale to pół biedy. Na przednim kole jest także pęknię
Niestety... Dwa rowery, oba niesprawne.
MTB... Historia z zeszłego tygodnia. Po dokręceniu korby momentem 50 Nm, doszła ona nieco do ramy... Skutek? Łańcuch trze o prowadnicę na najmniejszym blacie i nie da się ani ustawić ani wyregulować przerzutki. Podejrzewam, że mój ukochany producent, którego nazwy nie wymienię zastosował zbyt krótką oś suportu niż zaleca producent. Dlaczego to podejrzewam? Bo w rowerze trekingowym mam to samo. Oś suportu jest 3mm krótsza niż zaleca producent. Na szczęś
Po raz pierwszy w życiu stanąłem na podium sportowym! To wielkie osiągnięcie, bo zwykle z wf'u miałem dwóję, głównie za słabe wyniki... Mój nauczyciel od wf'u może być ze mnie dumny
Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1367#more-1367
Nabyłem już 5-tą ramę... Coś trzeba będzie z nią zrobić - tylko jeszcze nie wiem co.
Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1392#more-1392
Najpoważniejszy remont, jaki przeszedł mój codzienny rower. Nowe hamulce, nowy napęd. Nie jestem do końca kontent z łańcucha (być może?), ale jutro wracam na trasę...
Koleżanki i Koledzy.
Stwierdzam, że zaplatanie kół to nie jest robota dla pierwszego lepszego serwisu czy sklepu. Nowiuśkie koła, na nie takich ostatnich komponentach... Po 200 km zaczęły grać... Szprychy... Istna kakofonia dźwięków, szczególnie, gdy jest chłodno - jak dzisiaj rano. Kiedy temperatura się podniosła, po jakichś 25 km problem praktycznie zniknął. Pomacałem trochę szprychy... Nie są zbyt mocno napięte... Będę musiał iść z tym do serwisu, żeby je nieco podciągnęli. To już druga t
Pożegnałem się z popękanymi oponami (a tak po prawdzie to tylko jedną). No może nie do końca, bo zalegają teraz na balkonie i nie wiem co z nimi zrobić. Założyłem nowe. Jeszcze nie jeżdżone. Jutro chrzest bojowy, bo ma też padać. Zobaczymy jak będą się sprawować.